Wstrzymują odwiedziny w szpitalu
LEGNICA. Odwiedziny w szpitalu legnickim wstrzymane do odwołania. Od piątku do odwołania odwiedzający będą mogli wejść na oddziały tylko w wyjątkowych sytuacjach. Potrzebna będzie to tego zgoda i dyrekcji i ordynatora danego oddziału. Decyzja podyktowana jest sytuacją epidemiczną i rosnącą z dnia na dzień liczbą zakażeń SARS- CoV-2.
- Prosimy o zrozumienie. Aktualnie w szpitalu przebywa 558 pacjentów. Wystarczy, że do każdego z nich przyszłaby jedna osoba i ta liczba się podwaja, a każda dodatkowa osoba stanowi w tej chwili poważne zagrożenie, utrudnia także zachowanie zasad epidemiologicznych. Wstrzymujemy odwiedziny nie dlatego, że nie chcemy na nie pozwalać. Jako dyrektor szpitala muszę dbać o personel, bo ktoś musi leczyć, ale przede wszystkim o zdrowie pacjentów przebywających w oddziałach z różnymi schorzeniami i z różną odpornością, więc COVID nie jest im do niczego potrzebny - mówi Anna Płotnicka-Mieloch, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
- Każdy odwiedzający, który chce zobaczyć bliskiego, najpierw uzyskuje zgodę od dyrekcji szpitala, następnie zgłasza się do mnie i ja podejmuję indywidualnie decyzję czy mogę wpuścić jedną osobę z rodziny. Jeżeli jest to chory, który jest po jakiejś lekkiej operacji i za dwa, trzy dni będzie w domu, to zazwyczaj odmawiam. Jeżeli jest to chory w stanie ciężkim i może to być sytuacja, że takie spotkanie będzie ostatnim, wyrażam zgodę na krótką wizytę - mówi z kolei Tomasz Szewczyk, ordynator oddziału chirurgii ogólnej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.
Dyrekcja szpitala zapowiada, że złagodzi restrykcje, jak tylko zelżeje sytuacja epidemiczna w kraju. Niestety, scenariusz jest mało optymistyczny - może to potrwać nawet do stycznia.