Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Nożownik z Legnicy usłyszał zarzuty

LEGNICA. 30-latek z Legnicy, który w nocy z 30. na 31. grudnia nożem zaatakował dwie osoby, potem uszkodził auta i wdarł się zakrwawiony do mieszkania obcych ludzi, dziś stanie przed sądem, który zdecyduje, czy mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany.

Nożownik z Legnicy usłyszał zarzuty

- Prokurator 30-latkowi z Legnicy zarzuca popełnienie 4 przestępstw: usiłowania zabójstwa niespełna 18-letniego mężczyzny poprzez zadanie mu kilku ciosów nożem w różne części ciała i spowodowanie ciężkich obrażeń zagrażających życiu. Drugi zarzut dotyczy uszkodzenia ciała u kobiety, kolejny - uszkodzenia czterech samochodów poprzez skakanie po nich i wyrywanie różnych części samochodowych. Czwarty zarzut to naruszenie miru domowego poprzez siłowe wdarcie się poprzez drzwi balkonowe do lokalu mieszkalnego- wylicza Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Lawinę tragicznych w skutkach zdarzeń uruchomiła napaść na grupę młodych mężczyzn, którzy oczekiwali na przyjazd samochodu, który miał ich rozwieść do domu. Była 3 w nocy z 30. na 31. grudnia.

- Pokrzywdzony i dwaj jego koledzy spostrzegli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który zbliżał się do nich i w pewnym momencie usłyszeli odgłos otwieranego noża. W związku z tym zaczęli uciekać przed tym mężczyzną. Jeden z pokrzywdzonych się przewrócił, wtedy podejrzany dobiegł do niego i zaczął mu zadawać ciosy nożem- dodaje Lidia Tkaczyszyn.

Dzięki reakcji kolegów, pokrzywdzony zdołał wyrwać się napastnikowi.

- Ci młodzi mężczyźni zaczęli rzucać w sprawcę kamieniami, nie widząc innej możliwości udzielenia pomocy swojemu koledze i w ten sposób ten młody pokrzywdzony, niespełna 18-letni mężczyzna zdołał wyrwać się sprawcy i uciec- dodaje rzeczniczka prokuratury.

Po tym zdarzeniu napastnik przez kilka godzin przemieszczał się po Legnicy. W międzyczasie uszkodził cztery samochody zaparkowane przy ul. Złotego Florena. Potem zaatakował po raz kolejny. Było po 7.00 nad ranem.

- Na klatce schodowej zaatakował kobietę, która otworzyła drzwi, sądząc, że przyszła jej córka. Napastnik zadał jej ranę nożem w twarz- mówi prokuratorka.

Na koniec, znowu w innej części miasta, 30-latek wdarł się na balkon jednego z mieszkań i siłą wyważył drzwi balkonowe. Lokatorzy, widząc obcego, zakrwawionego mężczyznę na swoim balkonie zdążyli zawiadomić policję, zanim sprawca wdarł się do ich domu.

- Sprawca siłą wszedł do tego lokalu i zażądał od mieszkających tam ludzi, by otworzyli mu drzwi i wypuścili go z tego mieszkania. Kiedy wychodził z tego lokalu, został na klatce schodowej zatrzymany przez policję - informuje Lidia Tkaczyszyn.

Posiedzenie aresztowe w sprawie 30-letniego legniczanina zaplanowano na dzisiaj.

---------

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.