M. Blejat, kandydatka na Prezydenta RP w Legnicy (FOTO)
LEGNICA. W niedzielę 15 grudnia na konwencji Nowej Lewicy ogłoszono, że w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego wystartuje Magdalena BIEJAT. W poniedziałek 20 stycznia Magdalena Biejat zawitała do Legnicy. W hotelu Milenium spotkała się z ponad setką działaczy i sympatyków Lewicy z terenu b. województwa legnickiego. Kandydatce na prezydenta RP towarzyszył poseł Arkadiusz SIKORA.
- Naprawimy system sprawiedliwości i praworządność — wskazała Magdalena BLEJAT - i podkreśliła , że to nie tylko składy sędziowskie. — Sprawiedliwość to szybkie i sprawne sądy rodzinne i pracy, to uczciwość w dostępie do ochrony zdrowia, brak wpisanych drobnym druczkiem klauzuli do umowy kredytowej, przez którą rata staje się nie do udźwignięcia. To sprawne, opiekuńcze państwo, w centrum którego zawsze jest człowiek - dodała.
W zamyśle posła Arkadiusza SIKORY spotkanie w Legnicy było spotkaniem Noworocznym Lewicy. - To nie jest spotkanie "kombatantów" Lewicy. To jest spotkanie czynnych samorządowców, którzy w naszym regionie potrafią świetnie zarządzać jednostkami samorządu terytorialnego jak starosta Rafał Miara ze Złotoryi ale są członkami zarządów miast, powiatów, są radnymi na swoim terenie czyli inaczej uczestnicą aktywnie we współrządzeniu samorządami w ramach umowy koalicyjnej. Nie patrzymy na słupki poparcia To na Dolnym Śląsku, w Zagłębiu Miedziowym Lewica jest poprzez swoich działaczy nie tylko widoczna ale i aktywna. My naszych wyborców nigdy nie zawiedliśmy i to procentuje. Teraz mobilizujemy się przed kolejnym wyzwaniem czyli wyborami Prezydenta Polski. Postawiliśmy na Magdalenę BLEJAT i jej wyborczy program, który jest programem Lewicy. I jest to program oczekiwany przez Polaków. Wybory w maju będą weryfikacją kandydatki i programu. Ale to będzie także kolejny krok ku umacnianiu miejsca Nowej Lewicy na scenie polityczno-samorządowej Polski.
Spotkanie Noworoczne Nowej Lewicy tak naprawdę szybko zamieniło się w wiec wyborczy kandydatki na Prezydenta Polski. Obecna wicemarszałkini Senatu po krótce przedstawiła założenia swojego wyborczego programu a następnie odpowiadała na dziesiątki pytań z sali.
- Zadaniem państwa jest doprowadzenie do tego, żeby każdy miał dostęp do mieszkania. Często pytają nas ludzie: No dobra, ale jak państwo ma budować mieszkania? Dając wsparcie samorządom, dając im narzędzia prawne do tego, żeby te mieszkania mogły budować dla swoich mieszkańców, mieszkania czynszowe, mieszkania tych, którzy są w luce czynszowej, których nie stać na kredyt, a są - w cudzysłowie - zbyt zamożni na mieszkania komunalne, mieli też jakąś ofertę i możliwość zamieszkania pod własnym dachem - mówi Magdalena BLEJAT. - W „cywilizowaniu" rynku mieszkaniowego w Polsce ważnym elementem są też społeczne agencje najmu, które prywatnym właścicielom umożliwiają oddawanie swoich mieszkań w zarządzanie samorządom. Jak przekonywała, dzięki nim właściciele mają większe poczucie bezpieczeństwa i stabilności, a samorządy dodatkowe zasoby, które mogą udostępnić mieszkańcom. Naszym zadaniem, zadaniem państwa jest doprowadzenie do tego, żeby po pierwsze każdy mieszkaniec Polski - niezależnie od tego czy mieszka pod władzą samorządu, który rozumie tę potrzebę czy nie - miał dostęp do tych mieszkań i miał prawo wolnego wyboru, a po drugie uregulowanie tego dość „dzikiego” dzisiaj rynku prywatnego.
Jako prezydent złożę ustawę, inicjatywę prezydencką, która wprowadzi górny limit marż bankowych na kredytach hipotecznych. Nie może być tak, że ci, którzy nie mają wyboru albo ci, którzy chcą się zdecydować na mieszkanie kupione na własność, potem muszą drżeć o to, kiedy wreszcie ten kredyt spłacą. Jak bardzo ta rata kredytu będzie rosnąć i jak dużą część tego kredytu, zamiast spłacać wartość mieszkania, będą musieli przeznaczać na opłacenie marż i narzutów bankowych.
Kiedy moi konkurenci coraz bardziej skręcają w prawo i zaczynają ścigać się ze skrajną prawicą na coraz bardziej populistyczne i oderwane od rzeczywistości problemy, ja zawsze będę stała po państwa stronie, po stronie ludzi. Polacy zasługują właśnie na taką Polskę i takie państwo, za które nie trzeba się wstydzić i które ich wspiera a nie odwraca się do nich plecami.
Jednym z uczestników spotkania Legnicy był b. poseł Lewicy Robert OBAZ.- Wiemy doskonale ilu już jest chętnych do przejęcia schedy po Andrzej Dudzie. Liczba kandydatów jest atutem Magdaleny Blejat. Nastroje są podzielone. Z jednej strony nie chcą zwycięstwa kandydata popieranego przez PiS czy kandydata Konfederacji bo boją się Polacy wojny polsko-polskiej. Także kandydat Koalicji Obywatelskiej nie do końca wzbudza zachwytu. Moim zdaniem możemy w majowych wyborach prezydenckich mieć do czynienia z niespodzianką. Kluczem do sukcesu kandydatki Nowej Lewicy będzie przekonanie wyborców do programu Nowej Lewicy.
Fot. Ewa Jakubowska