Rabczenko chce przywrócić dwie szkoły podstawowe
LEGNICA. Jarosław Rabczenko, radny Rady Miejskiej Legnicy, wystosował do Prezydenta Tadeusza Krzakowskiego pismo w sprawie przywrócenia Szkoły Podstawowej nr 11 przy ulicy Radosnej oraz Szkoły Podstawowej nr 15 przy ulicy Chojnowskiej. Według radnego ma to złagodzić skutki wdrażanej reformy oświaty. Poniżej prezentujemy treść pisma.
Szanowny Panie Prezydencie,
W związku z realizowaną reformą oświaty, mając na względzie szczególne dobro legnickich uczniów i ich opiekunów, jak i kadry pedagogicznej, wnoszę o przywrócenie Szkoły Podstawowej nr 11 przy ulicy Radosnej oraz Szkoły Podstawowej nr 15 przy ulicy Chojnowskiej.
Z uwagi na bezprecedensową szybkość narzucenia likwidacji gimnazjów i zastąpienia ich dłuższą nauką w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, dbając o dobro swoich najmłodszych obywateli, władze powinny robić wszystko co w ich mocy, by skutki zmian były jak najmniej odczuwalne.
W przypadku Legnicy chęć zmniejszenia sieci szkół spowoduje konieczność powiększenia liczebności klas i w efekcie ich przepełnienia, wprowadzenia dwuzmianowości nauczania
i pozbawienia pracy nieznanej jeszcze liczby doskonale wykształconych i przygotowanych nauczycieli.
W moim przekonaniu, postulowane przez wielu rodziców i nauczycieli przywrócenie Szkoły Podstawowej nr 11 i Szkoły Podstawowej nr 15 pozwoli zminimalizować negatywne skutki wdrażanej reformy oświaty.
Dzięki powrotowi zakorzenionych w świadomości mieszkańców placówek, nie będzie konieczności prowadzenia zajęć na dwie zmiany. Liczebność poszczególnych klas będzie mogła zostać wyraźnie zmniejszona, co przełoży się nie tylko na efektywność procesu nauczania, ale i na komfort pracy kadry pedagogicznej. Tej ostatniej pozwoli zaś zachować swoje miejsca pracy i źródła utrzymania własnych rodzin i dzieci.
Kolejnym argumentem przemawiającym za przywróceniem SP 11 i SP 15 jest infrastruktura. W ostatnich latach miasto zainwestowało ogromne środki finansowe w remonty i doposażenie legnickich szkół. Dotychczasowe doświadczenia z zagospodarowaniem budynków po zamkniętych szkołach nie napawają optymizmem. Obiekty po dawnym Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego, Zespole Szkół Muzycznych czy „Rolniku” pokazują, że nie jest łatwo znaleźć dla nich nowego gospodarza. Jeżeli nawet to warunki dzierżawy tych obiektów z pewnością nie są dla Miasta atrakcyjne. Dlatego zachęcam do rozważenia niniejszej propozycji.