Renifery, elf i Mikołaj na motocyklu, czyli nowe iluminacje
LUBIN. Lubin uzbroi się w rynku w nowe figury w zbiorze iluminacji. Pojawią się renifery z saniami, elf, Mikołaj na motocyklu i fortepian. Poza dużą choinką w rynku, miasto postawi drugą w okolicy dworca kolejowego. Choć Lubin będzie pięknie oświetlony, to mieszkańcy nie mogą w tym roku liczyć na jarmark bożonarodzeniowy. Został odwołany w związku z obostrzeniami pandemicznymi.
- Rozświetlimy w tym roku miasto trochę wcześniej, niż zwykle. Tak dla poprawy humoru. Atmosfera nie nastraja do świętowania. Nie wiadomo, co dalej przyniosą obostrzenia, ale my, jak co roku montujemy iluminacje na latarniach przy głównych ulicach miasta. Lubin rozbłyśnie tysiącem światełek. Planujemy nowe ozdoby, które zamontujemy w rynku. W tym roku będą to trzy renifery z saniami, Mikołaj na motocyklu, fontanna, święcący elf i fortepian. Chcemy mieszkańców wprowadzić w świąteczny nastrój na tyle, na ile możemy - mówi Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta Lubina.
W rynku stanie kilkumetrowa choinka. Druga pojawi się na rondzie na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Odrodzenia.