M. Grohman porzuciła T. Kielana i wróciła do telewizji
LUBIN. To jeden z njabardziej zaskakujących "transferów" w regionie. Maja GROHMAN, przed lat legnicka koszykarka Ikara Legnica i Lwa Legnica (córka znakomitego szkoleniowca Romualda Romanowskiego przyp.red.)), potem przez wiele lat dziennikarka Gazety Wrocławskiej i TVL Lubin pracująca od kilku lat jako rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Lubinie nieoczekiwanie kilka dni temu opuściła wójta Tadeusza KIELANA i wróciła do...Telewizji Regionalnej. W stacji tej objęła funkcje prokurenta zarządu spółki. Nie brak spekulacji, że to początek szykującego się nowego "dealu" we władzach Lubina i powiatu Lubińskiego. Układu - co prawda egzotycznego - pomiędzy Prawem i Sprawiedliwość a ugrupowaniem Roberta Raczyńskiego.
Trzy lata temu Maja GROHMAN mocno zapunktowała prowadząc sprawnie i z elegancją konwencje legnicko-jeleniogórską Prawa i Sprawiedliwość w Legnicy z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nikt już nie pamiętał, że w 2012 roku właśnie Grohman sprawująca wówczas funkcję dyrektora programowego TVL była jedną z trzech kandydatów na rzecznika prasowego... prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego. Ostatecznie wówczas rzecznikiem został red. Jacek Mamiński, obecnie będący redaktorem naczelnym Telewizji Regionalnej.
W 2018 roku Majka Grohman bezskutecznie ubiegała się o mandat radnej Powiatu Lubińskiego z ramienia... Prawa i Sprawiedliwość. Od kilku lat z powodzeniem realizowała politykę informacyjną gminy Lubin i z jeszcze większym powodzeniem dbała o wizerunek w mediach wójta Tadeusza KIELANA. W kilku prestiżowych sprawach jak wysypisko odpadów Kłopotowie czy wojna o tory w Raszówce przyjmowała postawę prawdziwej lwicy broniącej sprawy gminy Lubin i zarazem nieprzejednanego przeciwnika prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego.
- Nie chcę komentować sprawy mojego odejścia a właściwie powrotu do telewizji - powiedziała nam Majka Grohman. - Po prostu byłam zmęczona i chyba wypalona kilkuletnią pracą w Urzędzie Gminy. Powrót do telewizji to mimo wszystko nowe wyzwanie, które mnie odbuduje.
Wójt Tadeusz KIELAN pytany o odejście swojej rzeczniczki prasowej mówił dużo, ale... prywatnie. - Jestem tak samo zaskoczony jak wszyscy w Urzędzie Gminy. Trudno. W polityce informacyjnej nic się nie zmieni, bo mam Sylwię Rozkosz, która spokojnie panuje nad polityką informacyjną. A mam nadzieję, że Majka Grohman sprawi, że Telewizja regionalna życzliwie będzie spoglądała na dokonania gminy, którą kieruje...
W tle sporo spekulacji, pogłosek i zwykłych plotek uzasadniających ów "transfer". Ale plotki i pogłoski zostawmy póki co plotkarzom