Polkowicka karuzela personalna. PCUZ bez prezesa
POLKOWICE. Najpierw trwała karuzela stanowisk w Polkowickiej Dolinie Recyklingu. Kierował firmą Andrzej Szyszka, potem Stanisław Kułakowski a od grudnia na czele polkowickiej spółki stoi Tadeusz Żmigrodzki. Ten ostatni do marca ub. roku był prezesem Polkowickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. Ale nie opadł jeszcze kurz po personalnych rotacjach w "śmieciowej spółce", a teraz doszło do zmian w kolejnej miejskiej spółce - Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych. W tle skomplikowana sytuacja finansowa?
Wg. nieoficjalnych informacji Rada Nadzorcza spółki odwołała z funkcji prezesa spółki Krzysztofa PAWŁOWSKIEGO. Ten kierował spółką od stycznia 2019 roku zastępując Beatę Michalczewską.
Roman Tomczak, rzecznik prasowy Ratusza krótko odpowiedział iż w piątek, czyli jutro Rada Nadzorcza spółki rozpocznie procedurę rozpoczęcia rekrutacji na stanowisko prezesa. Kto będzie wyłonionym w wyniku konkursu nowym prezesem? Tego nie wie - chyba?- nikt, chociaż na tzw. personalnej giełdzie zaroiło się błyskawicznie od nazwisk osób cenionych w regionie, także tych związanych blisko z Polkowicami. - Mogę potwierdzić iż jutro zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko prezesa PCUZ - potwierdza Tomczak.
Jedno jest pewne - nowego prezesa PCUZ czekać będzie w 2020 roku gigantyczna praca związana z wyprowadzeniem na prostą finansową "polkowickiego ministerstwa zdrowia". Nieoficjalnie mówi się o sporym zadłużeniu.
- Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam tej informacji, po prostu nie chciałbym się odnosić do kwestii finansowych dotyczących spółki - zakończył Roman Tomczak.