Polkowickie „Skarbki” mają nowy dom
POLKOWICE. – Bardzo nam się tu podoba – mówi 14-letnia Oliwia, a starosta polkowicki Kamil Ciupak podkreśla: – Zrobimy wszystko, żeby to był prawdziwy dom dla dzieci, które znajdują się pod opieką powiatu polkowickiego. Te słowa najlepiej oddają emocje, jakie towarzyszyły otwarciu nowego domu dla wychowanków „Skarbka”. Czternaścioro dzieci zamieszka w nowoczesnym budynku na osiedlu Polkowice Dolne. Gości nie brakowało, tak samo jak prezentów.
W życiu wychowanków Placówki Socjalizacyjnej „Skarbek” zaczyna się nowy rozdział. Pożegnają się zarówno z budynkiem przy ulicy Browarnej, jak i z samą nazwą. To jedna z najważniejszych inwestycji w historii powiatu polkowickiego.
– Dziękuję wszystkim osobom, które włożyły dużo serca w tę inwestycję – mówi Kamil Ciupak, starosta polkowicki. – To jest otwarcie domu dla dzieci, które zostały przez los pokrzywdzone. Jest w pełni wyposażony, czekamy jeszcze na meble wykonane na zamówienie – dodaje.
Cała inwestycja rozpoczęła się w 2019 roku, od przekazania działki przez gminę Polkowice. Kosztowała około 2,2 miliona złotych, z czego 1,9 miliona złotych pochodzi z rezerwy Prezesa Rady Ministrów.
– Jestem wzruszony, bo zobaczyłem, jak pięknie zrealizowana jest ta inwestycja – mówi Krzysztof Kubów, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. – Dom powinien być pełen miłości i ciepła, żeby dzieci miały poczucie bezpieczeństwa, i aby ten czas był jak najmilej spędzony w tym domu. Życzyłbym wszystkim samorządom, żeby realizowały takie inwestycje. A dzieciom, które będą tu mieszkać, a potem wkroczą w dorosłe życie, życzę tego, żeby mogły w takich swoich domach mieszkać – dodaje.
Na działce obok domu jest wolnostojący garaż, a obok altana i ogródek.
– Jest dziesięć pokoi, w tym siedem dziecięcych, dwuosobowych – mówi Agnieszka Woźniak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Polkowicach. – Jest pokój wychowawcy, obok dzieci. Jest też pokój dla matki z dzieckiem lub osoby niepełnosprawnej. Łazienki także przystosowane są dla osoby niepełnosprawnej. Mamy pokój do nauki, z biurkami i komputerami, salon z telewizorem, jadalnię i kuchnię – dodaje.
Nowym domem wychowankowie są zachwyceni. Na działce rosną też drzewa zasadzone przez dzieci, które same będą o nie dbały.
– Dom bardzo mi się podoba – mówi 12-letnia Eliza. – Będziemy tu mogli robić więcej niż w tamtej placówce. – W pokoju będę z moją przyjaciółką.
– Bardzo się cieszę, że tu się przeprowadzimy – dodaje 14-letnia Oliwia. – Nie jesteśmy w mieście, nie ma sporego ruchu, a tam taki jest. Bardzo nam się tu podoba.
Przeprowadzka wychowanków „Skarbka” do nowego domu planowana jest w najbliższym czasie. A co z budynkiem przy ulicy Browarnej?
– Pracujemy nad koncepcją zagospodarowania strefy kultury, która obejmowałaby byłą siedzibę Placówki Socjalizacyjnej „Skarbek”, jak amfiteatru oraz targowiska – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.
Obecny „Skarbek” ma być siedzibą Centrum Kultury, które ma oddziaływać na część parkową i ożywienie Rynku. To kolejne plany. Teraz wychowankowie „Skarbka” zbierają się do przeprowadzki, bo chcą ubrać choinkę i powitać pierwszą gwiazdkę w swoim nowym domu. Pod inną nazwą, ale na pewno przyjazną dzieciom, jak zapewnia dyrektorka PCPR.