Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Korowód na otwarcie Dni Złotoryi (FOTO)

ZŁOTORYJA. Tradycyjnie Dni Złotoryi otworzył barwny, Biało-Czerwony korowód. Rekordowo liczny w tym roku mimo początkowych obaw odnośnie korowodowej frekwencji. Przez Złotoryję przeszło blisko 30 grup mieszkańców od przedszkolaków po seniorów, większość z akcentami w naszych narodowych barwach. Była też kilkunastometrowej długości polska flaga, która popłynęła ulicami miasta. Były też dziesiątki balonów w narodowych barwach puszczonych w niebo. Grupy przedszkolaków nie zapomniały o narodowych barwach, ale i o historycznych akcentach przebierając się np. za ułanów Księstwa Warszawskiego. Jedno jest pewne jury konkursu na najlepszą prezentację będzie miało twardy orzech do zgryzienia.

Korowód na otwarcie Dni Złotoryi (FOTO)

Na czele barwnego pochodu maszerowała orkiestra kolejarska z Miłkowic.W piątkowym korowodzie idącym inną niż dotychczas trasą co wynikało z położenia głównej sceny w Rynku, wzięło udział blisko tysiąc mieszkańców reprezentujących różne środowiska społeczne. I nie był to pochód milczący. Dziarsko nucił patriotyczne pieśni radny Władysław Grocki, na sportową nutę i sportowe przyśpiewki maszerowali zawodnicy siatkarskiego RenButu, a najgłośniejszą grupę stanowiło "Nasze RIO". Nie brakowało dowcipnych haseł wykrzykiwanych chociażby przez wesołą grupę "Aktywni 50+" nawołujących do aktywnego trybu życia... Koloryt korowodu podnosili płukacze złota z kilkunastu krajów całego świata, których w tym roku pojawiła się na złotoryjskich jubileuszowych XXV mistrzostwach rekordowa liczba.

Barwny pochód oglądany, oklaskiwany przez tłumy złotoryjan dotarł po kilkudziesięciu minutach przemarszu pod scenę na złotoryjskim Rynku.

- Jestem dumny z nas, mieszkańców tego miasta. Tyle barw biało-czerwonych i uśmiechów na twarzy nie zdarza się codziennie. Cieszę się niezmiernie, że jest nas tutaj tyle. Chociaż wielokrotnie obserwowałem korowód na Dni Złotoryi i w nim uczestniczyłem, to jednak zawsze jest to dla mnie wielka niespodzianka, bo zawsze każdy jest inny i wyjątkowy - powiedział podczas otwarcia święta miasta Robert Pawłowski, witając mieszkańców i gości.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/wydarzenia/25_05_18_Korowod_Zlotoryja_Fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy