Oświadczenie pełnomocnika KWW Łączy nas Złotoryja w sprawie debaty
ZŁOTORYJA. W związku z artykułem "Nie będzie debaty przed II turą. Kandydatka ujawnia powody" Roman Gorzkowski, Pełnomocnik KWW Łączy nas Złotoryja przesłał do naszej redakcji oświadczenie. Poniżej pełna treść oświadczenia:
Szanowni Złotoryjanie!
29 października Barbara Zwierzyńska-Doskocz opublikowała na swojej stronie na portalu Facebook oświadczenie w sprawie debaty kandydatów na stanowisko Burmistrza Miasta Złotoryja, uczestniczących w II turze wyborów.
Reprezentowałem Komitet Wyborczy Wyborców Łączy nas Złotoryja, którego kandydatem na Burmistrza Miasta Złotoryja jest Robert Pawłowski, w rozmowach z Barbarą Zwierzyńską-Doskocz na temat debaty. Odnosząc się do faktów podanych w oświadczeniu, informuję, że:
1. Rozmowy na temat debaty zaproponowałem kontrkandydatce 24 października. Umówiliśmy się wtedy na spotkanie następnego dnia. Celem naszego komitetu było zorganizowanie debaty w jak najszybszym możliwym i sensownym terminie, ustalonym przez obie strony (np. do 29 października).
2. Ustalone spotkanie 25 października zostało przez Barbarę Zwierzyńska-Doskocz odwołane (otrzymałem telefon kilka minut przed umówioną godziną). Uzyskałem tylko informację, że do rozmów może dojść najwcześniej w sobotę 27 października. Przełożenie rozmów skutkowało przesunięciem terminu ewentualnej debaty.
3. Podczas spotkania 27 października Barbara Zwierzyńska-Doskocz oświadczyła, że do debaty nie może dojść we wtorek (30 października) i dlatego, jak pisze w oświadczeniu, "wspólnie oceniliśmy, że jedyny dostępny termin to środa 31 października".
4. W żadnym momencie nie wywierałem presji, np. w sprawie konkretnej godziny czy miejsca ani nie próbowałem narzucić osoby, która debatę mogłaby prowadzić. Ustaliliśmy, że do 28 października obie strony będą szukać osoby, gwarantującej neutralność i obiektywność (nie znam zwyczaju, że jeśli ktoś proponuje debatę, to druga strona narzuca prowadzącego).
Propozycja auli złotoryjskich szkół pojawiła się wobec faktu, że w ZOKiR odbywa się spektakl Teatru Trzech Pokoleń. Teren szkół nie wchodził jednak w rachubę. W celu ustalenia szczegółów debaty umówiliśmy się na godz. 10.00 29 października. Jeszcze 28 października zwróciłem się do Barbary Zwierzyńskiej-Doskocz z pytaniem, czy debata nie mogłaby się odbyć po spektaklu w sali kinowej – nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
29 października po godz. 9.00 odebrałem informację (sms) od Barbary Zwierzyńskiej-Doskocz, że spotkanie odwołuje i odsyła mnie do oświadczenia na portalu Facebook.
Nie usłyszeliśmy prośby, aby przed ustaleniem szczegółów debaty nie kontaktować się z mediami – informowały one zgodnie z prawdą o inicjatywie, prowadzonych rozmowach i wstępnych ustaleniach. Dziwią zarzuty pod adresem dziennikarzy oraz przywołanie uroczystości Wszystkich Świętych w kontekście zarzutów pod naszym adresem, tym bardziej, że wcześniej ta kwestia nie była podnoszona przez Barbarę Zwierzyńską-Doskocz.
Wobec powyższych faktów proszę Czytelników o ocenę, która ze stron zamierzała debatę zorganizować, a która jej, zapewne od początku, nie chciała.
Barbara Zwierzyńska-Doskocz sugeruje, że zachowaliśmy się tak, jak mężczyzna z fotografii, którą dodała do oświadczenia. Nie ma to nic wspólnego z prawdą. Szanujemy każdego rozmówcę i niczego nie narzucamy!