Oświadczenie byłego burmistrza przed II turą
ZŁOTORYJA. - Przede wszystkim chciałbym zdementować plotki, spekulacje o tym, że kogoś popieram w II turze wyborów na burmistrza Złotoryi, że wzywam do poparcia któregoś z kandydatów na burmistrza - powiedział w rozmowie z nami Ireneusz Żurawski, były burmistrz miasta, który w tym roku ponownie stanął w wyborcze szranki, ale odpadł w I turze uzyskując 1811 głosów. Do udziału w wyborczej dogrywce i przeskoczenia Roberta Pawłowskiego zabrakło mu zaledwie 123 głosów. - I w moim oświadczeniu na portalu społecznościowym nie ma ani słowa o poparciu kogokolwiek. Jedynie apeluję aby w niedzielę 4 listopada złotoryjanie masowo wzięli udział w wyborach. Marzy mi się frekwencja wyborcza na poziomie 70 procent.
Oto pełna treść oświadczenia Ireneusza Żurawskiego:
"Mamy oficjalne wyniki wyborów i II turę wyboru burmistrza więc postanowiłem zabrać głos.
Najważniejsze – dziękuję.
Dziękuję wszystkim, którzy w tych wyborach poparli mnie i kandydatów na radnych z mojego komitetu wyborczego. W moim przekonaniu mieliśmy najbardziej spójny i nowoczesny program rozwoju Złotoryi i cieszyć może, że został on doceniony przez tak dużą liczbę Mieszkańców. Dlatego dziękuję tym 1.811 Złotoryjanom, którzy byli ze mną. Dla mnie to wielka sprawa i coś, o czym nie zapomnę.
Dziękuję też tym, którzy pracowali i wspierali mnie w tej kampanii. Dziękuję za każdą uwagę, za każdy wywalczony głos, za każdy komentarz w mojej obronie i za odwagę – do otwartego popierania mojej kandydatury.
Wiele osób pyta mnie „co dalej?” W tej chwili wydaje mi się, że moja przygoda z samorządem się kończy ale życie potrafi zaskakiwać. W kwestii przyszłości mam głowę pełną pomysłów, również takich, które będą przynosiły prestiż i wymierne korzyści Mieszkańcom Naszego Miasta. Nie wyobrażam sobie abym w kwestiach społecznych cokolwiek i kiedykolwiek robił bez udziału i nie na rzecz zwykłych Złotoryjan. Jeżeli takie możliwości będą – na pewno dam znać.
Zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy zastanawiają się „Kogo w drugiej turze poprze Żurawski? Pawłowskiego? Zwierzyńską? A może nikogo?” i oczekują ode mnie jakiejś formy deklaracji. Od zawsze wyznaję zasadę, że udział w wyborach jest moim obywatelskim obowiązkiem dlatego też nie wyobrażam sobie abym nie wziął udziału w powtórzonym głosowaniu. I do tego samego zachęcam wszystkich Złotoryjan. Chcę zarazem podkreślić, że mam duże zaufanie do świadomego podejmowania decyzji przez Mieszkańców Złotoryi. Najważniejsze przy tym dla mnie jest to – i o to apeluję – aby każdy z Was, głosujący na mnie, nie został 4 listopada w domu tylko udał się do swojego lokalu wyborczego i zagłosował zgodnie z własnym sumieniem, w przekonaniu, że wrzucając kartę do urny rozpatrzył wszystkie „za” i „przeciw” swojego wyboru. Jeżeli po oddaniu głosu każdy z Was wyjdzie z przekonaniem, że wybrał słusznie będzie to dla mnie powód do radości. Ja zdecydowałem na kogo zagłosuję w II turze wyborów a wybór mój wynika tylko i wyłącznie z odpowiedzialności i w poczuciu troski o Nasze Miasto w perspektywie nadchodzących pięciu lat.
4 listopada zagłosuję na ROBERTA PAWŁOWSKIEGO.
Dziękuję i wszystkich pozdrawiam.
Ireneusz Żurawski