Strefa Płatnego Parkowania w Prokuraturze
ZŁOTORYJA. Wracamy do sprawy oznakowania Strefy Płatnego Parkowania w Złotoryi. Kilka dni temu do Prokuratury Rejonowej skierowano pismo aby ta sprawdziła czy SPP w Złotoryi jest legalna i czy pobierane tam opłaty są Gminie należne zgodnie z obowiązującym prawem, czy być może to prawo jest jednak łamane, a opłaty pobierane w tej „nie istniejącej strefie” są naruszeniem przez obecnego Burmistrza przynajmniej dwóch paragrafów kodeksu karnego? I póki stanowiska w sprawie nie zajmie Prokuratura Rejonowa trudno cokolwiek wyrokować co dalej z SPP?
Na razie odpowiedź na to pytanie zostawimy prokuraturze, a Grzegorz Galiński ustosunkowuje się do kilku odpowiedzi Burmistrza na zadane pytania zarówno przez mieszkańców jak i jego samego...
"Jeden z mieszkańców zadał pytanie Burmistrzowi czy to co ja piszę na e-legnickie to prawda czy nie? Burmistrz odpowiedział mieszkańcowi, że strefa jest „spoko” a ja mijam się z prawdą. Wspomniał też o jakimś oświadczeniu Urzędu w tej sprawie.
Jak widać do chwili obecnej Urząd nie wydał żadnego oświadczenia i nie zajął żadnego oficjalnego stanowiska poza tym, że Burmistrz nazwał mnie kłamcą. (Przyp.odp. Burmistrza: ”autor mija się z prawdą” –czyli kłamie).
Natomiast w odpowiedzi na zadane kolejne pytanie tym razem przeze mnie sam potwierdził fakt łamania prawa przez Urząd, ponieważ gdy zapytałem go czy może wskazać w którym miejscu w Złotoryi ustawione są znaki D-44 o wym. 90x 112,5 cm które zgodnie z prawem powinny być ustawione na wszystkich ulicach doprowadzających ruch do obszaru, na którym została ustalona SPP z rozbrajającą szczerością odpowiada, że w Złotoryi nie ma nigdzie ustawionego takiego znaku.
W tym miejscu pozwolę sobie jeszcze raz przytoczyć odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa w tej sprawie : „Znak D-44 wyznaczający granicę Strefy Płatnego Parkowania musi mieć wymiary ustalone dla grupy znaków dużych”.
Czego jeszcze się dowiedziałem czytając odpowiedzi obecnego Burmistrza udzielone mieszkańcom? No właśnie drodzy mieszkańcy dowiedziałem się, że raczej nie macie szans na zmianę wadliwego oznakowania na to zgodne z przepisami, a tym samym legalnego pobierania opłat w tzw. SPP, ponieważ Urząd wyczerpał już w tym roku pule na oznakowanie pionowe. Jaki z tego wypływa morał dla mieszkańców, ano taki że kolejnego Burmistrza Złotoryi prawo nie obowiązuje, a wy jako mieszkańcy przynajmniej do końca tego roku będziecie okradani w majestacie prawa". Grzegorz Galiński
Od redakcji
Nie zamierzamy rozstrzygać sporu odnośnie Strefy Płatnego Parkowania w Złotoryi. Poczekamy na stanowisko Prokuratury Rejonowej w Złotoryi. Ale Grzegorz Galiński chyba poruszył dość ważny problem. Po jego pierwszym artykule w co najmniej 3 Urzędach Miast czy Gmin w granicach byłego województwa legnickiego nakazano przegląd oznakowania Stref Płatnego Parkowania. I nie wygląda to na rutynowy przegląd oznakowania...
