GRANOWICE. Niewielka wieś w gminie Wądroże Wielkie w sobotnie popołudnie przeżywała najazd gości. Wszystko za sprawą wielkiego społecznika- Jana GRYGORCEWICZA, działacza klubu sportowego Rodło, druha Ochotniczej Straży Pożarnej w Grnowicach, członka wladz powiatowych OSP, radnego Powiatu Jaworskiego. Gromadząc przez kilkadziesiąt lat pamiątki związane z historią pożarnictwa w Polsce, na Dolnym Śląsku oraz pamiątki związane z futbolem w Zagłębiu Miedziowym postanowił otworzyć wyjątkowe MUZEUM. Tak powstała Izba Pamięci Pożarniczo-Sportowa ( imienia wnuczek pana Jana-przyp.red.), której kustoszem został Jan GRYGORCEWICZ. - Wyremontowałem dawne pomieszczenia gospodarcze i ...wyjąłem z kartonów to co przez lata uzbierałem - skromnie mówi o swoim dokonaniu Jan Grygorcewicz. - Póki co światlo dzienne ujrzało... tysiąc eksponatów z bryczkowym wozem strażackim sprzed wieku na czele czy wiekowymi pompami wodnymi do gaszenia pożarów. Ale bardzo wiele pamiątek nadal jest w kartonach więc remontuje kolejne pomieszczenia gospodarcze.
Elżbieta JEDLECKA, wójt gminy Wądroże Wielkie nie kryła wzruszenia: - Jestem z jednej strony zaskoczona na plus , a z drugiej strony jestem pod wrażeniem wielkości i wartości muzealnej tych zbiorów. To po prostu prawdziwa historia straży pożarnej w Polsce. Ale to muzeum to także potężna historia naszej gminy, historia powiatu jaworskiego, historia Dolnego Śląska i rzecz jasna historia piłkarstwa w naszym regionie. Myślę, że jeszcze nie dotarło do nas to czego wielkiego dokonał Janek Grygorcewicz i jaką zyskaliśmy perełkę w naszej gminie. Jestem pewna , że takich zbiorów strażackich nie ma żadne muzeum w Polsce a może i w Europie.