KUNICE. Krzysztof BŁADZIŃSKI, radny z Kunic, który jako pierwszy złożył na znak protestu przeciwko polityce wójta Zdzisława TERSY mandat radnego, apeluje do pozostałych radnych aby powstrzymali emocje i nie składali mandatów radnych: - Kodeks wyborczy jasno stanowi - w przypadku złożenia mandatów radnych w liczbie 2/5 Rady, kadencja Rady automatycznie ulegnie wygaśnięciu - mówi Krzysztof BŁĄDZIŃSKI. - Nie będzie już referendum o odwołaniu rady lecz o odwołanie wójta. Nastroje są takie, że może to być referendum zakończone sukcesem. Co dalej? Premier ustanowi Komisarza dla gminy Kunice i de facto nastąpi totalny paraliż do czasu albo przedterminowych wyborów albo wyborów przewidzianych w samorządowym terminarzu. Ryzykiem jest iż gmina Kunice nie pozyska znacznych środków unijnych na planowane inwestycje i projekty. Komisarz będzie zajmował się jedynie bieżącymi sprawami.
Przypomnijmy iż kilka dni temu poza Krzysztofem Błądzińskim mandaty radnych złożyli: przewodniczący Rady Andrzej Ostrowski i radny Jerzy Gąska. Dwoje kolejnych radnych już napisało swoje rezygnację i... Kolejny szósty, który złożyłby rezygnację sprawiłby iż kadencja Rady Gminy ulegnie skróceniu.