Olimpia kompletuje drużynę. Mogą być rewelacją 1 ligi
JAWOR. Przed dwoma tygodniami po uzyskaniu mocnego wsparcia finansowego od samorządu jaworskiego, siatkarska Olimpia formalnie potwierdziła zgłoszenie do udziału w rozgrywkach o mistrzostwo 1 ligi, a obecnie trener Radosław POKRYWA starannie kompletuje zespół. Wystrzałów transferowych co prawda nie będzie, ale... kibice w Jaworze na brak znanych siatkarek narzekać nie będą mogli. - Dużo zawodniczek chce do Olimpii przyjść ale chcemy wybrać te które są dobre technicznie i mentalnie, są o dobrych warunkach fizycznych ! A nie tylko te co chcą mieć ciepłą posadkę i tyle. Jest dużo nazwisk - mówi trener Radosław POKRYWA. - Jestem "świeżakiem" w 1 Lidze, nie chce popełnić błędów już na samym początku wyboru zawodniczek! Muszę być pewien każdej zawodniczki zanim zaczniemy z nią rozmawiać! Nie ma miejsca na personalne błędy...
Trener Pokrywa nie ukrywa iż decyzja burmistrza Emiliana BERY o wsparciu Olimpii dodatkowym zastrzykiem finansowym była więcej niż pozytywnie odebrana w siatkarskiej Polsce. Nic dziwnego, że Olimpią interesują się zawodniczki i menagerowie. - I nie oszukujmy się pandemia wrzuciła wszystkie kluby 1 ligi do jednego wora jeżeli chodzi o budżety klubów. Obecnie Olimpia może rozmyślać o transferach, które jeszcze rok temu byłyby poza naszym zasięgiem...
Transfery w każdej dyscyplinie sportu lubią ciszę, ale udało nam się ustalić kilka nazwisk, które nie tylko otwierają listę personalnych życzeń Radosława Pokrywy, ale i z którymi trener Olimpii jest już po "pierwszym słowie". Więcej będzie na pewno wiadomo po otwartym treningu zaplanowanym w najbliższy piątek.
Kto zatem może trafić do 1-ligowej Olimpii w sezonie 2020/21? Niemal przesądzone (?) są transfery przyjmującej z MKS Kalisz - Poli MARCYJANIK oraz rozgrywającej Kamili ŚMIETANY z PLKS Pszczyna. Obie młode, o znakomitych warunkach fizycznych. Marcyjanik to wychowanka Volley Wrocław, terminująca ostatnio w klubie z Kalisza, a Śmietana w swoim siatkarskim CV ma granie nie ble gdzie bo w BKS Stal Bielsko.
Z dalekiego Tarnowa może dojść grająca na pozycji libero 23-letnia Paulina SZYMAŃSKA, która dość skutecznie łączy granie na plaży z występami w 1 ligowej ekipie Grupa Azoty PWSZ Tarnów. W tym transferze nie powinno być zbyt wiele zaskoczenia bo Paulina to wychowanka Gwardii Wrocław, była zawodniczka Chełmca Wałbrzych więc jest transfer wpisywałby się w filozofię tworzenia siatkarskiej Olimpii.
Kolejną zawodniczką, którą chętnie widzieliby w Jaworze Radosław POKRYWA i spółka to Wiktoria MAKAREWICZ, wychowanka UKS ARES Nowa Sól ostatnio grająca na wypożyczeniu w Dąbrowie Górniczej. Fachowcy o siatkarce z Nowej Soli mówią o niej, że to jedna z najbardziej utalentowanych juniorek w polskiej siatkówce. Jej pozyskanie mimo młodego wieku i stażu na ligowych parkietach było z pewnością bardzo ciekawym ruchem transferowym.
Te cztery zawodniczki nadal są w "grze o kontrakt" w Olimpii. Co najmniej kolejne 4 są pod "obserwacją trenerską", a o jednym wzmocnieniu (siatkarka zagraniczna?) trener Pokrywa zarzeka się, że nic nie powie nawet jakby był przypiekany na ogniu. To może sugerować rodzaj, znaczenie tego transferu oraz i to, że Olimpia nie musi koniecznie być pierwszą opcją wyboru dla tej siatkarki, byłej reprezentantki swojego kraju (!).
Inne zadania są łatwiejsze do zrealizowania niż transfery. Wiadomo iż Olimpia na przedsezonowy obóz wyjedzie do Jarosławca nad Bałtyk. Olimpia planuje udział w kontrolnych turniejach a pierwsze poważniejsze granie pod koniec sierpnia na parkiecie Płomienia Sosnowiec. Jest w planie mecz z Częstochowianką.
- Po 6 lipca będę miał 90% składu na 1 ligę zakontraktowane i wówczas bierzemy się mocno do pracy. Proszę mi wierzyć, że chętnie się pochwalę składem Olimpii! - kończy trener Radosław POKRYWA.
