Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Legenda Miedzi za kółkiem. "Orzeł" nie do zdarcia wtedy i dziś...

LEGNICA. Przyznam, że zapach kleju i parkietu wciąż trochę mnie korci, przecież wilka zawsze do lasu będzie ciągnąć. Tyle że ja już jestem starym wilkiem śmieje się Paweł Orzłowski, nowy klubowy kierowca Siódemki Miedź Legnica. Tak, tak, mowa o znakomitym przed laty obrotowym! Popularny „Orzeł” po zakończeniu kariery założył firmę transportową i siadł za kierownicą. A od tego sezonu to on dba o to, żeby nasza drużyna bezpiecznie docierała na mecze Ligi Centralnej.

Legenda Miedzi za kółkiem. "Orzeł" nie do zdarcia wtedy i dziś...

– Jest kimś znacznie więcej niż kierowcą. Jest pełnoprawnym członkiem sztabu. Zawsze coś podpowie, podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Zawodnicy, choć większość z nich nie może pamiętać „Orła” z czasów gdy był jednym z najlepszych obrotowych w Polsce, dobrze wiedzą kim jest, czują więc szacunek i respekt – mówi Tomasz Góreczny, trener Siódemki Miedź Legnica.

– Bezapelacyjnie „Orzeł” jest naszą klubową legendą. A my chcemy w Siódemce i wokół niej jak najwięcej właśnie takich ludzi. W ten sposób tworzymy naszą handallową rodzinę – dodaje Adam Kochman, prezes Siódemka Miedź Legnica Sp. z o.o.

Paweł Orzłowski przyznaje, że fajnie po latach jest znów być blisko ligowego parkietu. Już nie jako kibic, ale insajdersko, de facto jako członek sztabu.

– Wróciłem do swojego klubu, w którym rozpoczynałem tę wspaniałą przygodę. Przyznam, że zapach kleju i parkietu wciąż trochę mnie korci, przecież wilka zawsze do lasu będzie ciągnąć. Tyle że ja już jestem starym wilkiem. Przed laty moim kolegą z drużyny był Tomek Morawski, dziś w Siódemce gra jego syn, Tristan. Dla mnie to trochę taka podróż w kapsule czasu. Uruchamiają się piękne wspomnienia – mówi „Orzeł”.

Paweł Orzłowski jest wychowankiem Miedzi Legnica z której powędrował do Śląska Wrocław. Najdłużej grał jednak dla Zagłębia Lubin z którym w sezonie 2006/2007 sięgnął po tytuł mistrza Polski i występował w europejskich pucharach. Jego świetna gra zaowocowała transferem do Bundesligi, do MT Melsungen oraz powołaniem do reprezentacji Polski prowadzonej przez trenera Bogdana Wentę. Po występach w niemieckiej elicie wrócił na trzy sezony do Zagłębia, a następnie zakotwiczył na chwilę w ŚKPR Świdnica. Karierę zakończył tam gdzie ją zaczynał, czyli w Legnicy. Pomógł Siódemce w I lidze w sezonie 2013/2014, po czym w wieku 42 lat przeszedł na sportową emeryturę.

Liczby popularnego „Orła” są imponujące. W superlidze w barwach Śląska i Zagłębia rozegrał łącznie 355 meczów, w których zdobył 489 bramek. W seniorskiej reprezentacji Polski zagrał 57 razy.

Chcecie skorzystać z usług firmy transportowej ORLIK TRANS? Polecamy! Kontakt telefoniczny: 604 169 337.

Fot. Jakub Wieczorek

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy