Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Okręgówka na półmetku. Blaski i cienie jesiennego grania...

LEGNICA. W miniony weekend t.j. 27-28 września b.r. została rozegrana VIII kolejka klasy okręgowej, a to oznacza, że mamy już półmetek rozgrywek. Liderem nadal pozostaje główny faworyt rozgrywek Odra Ścinawa, która jako jedyna może poszczycić się kompletem 24 punktów. W grupie „pościgowej” meldują się jako pierwsze zespoły spadkowicza IV ligi, czyli Sparta Grębocice oraz Stal Chocianów, które mają na swoim koncie po 22 pkt. Na 4 pozycji znajduje się Chojnowianka Chojnów z 20 pkt.

Okręgówka na półmetku. Blaski i cienie jesiennego grania...

Odra Ścinawa nie zawodzi swoich kibiców oraz tych, którzy przed startem ligi stawiali właśnie na tą ekipę jako pewniaka do awansu. Tak jak wyżej wspominaliśmy komplet pkt. potwierdza, że Odra póki co nie oszczędza ligowych rywali. Co prawda w ostatniej rundzie okręgowego Pucharu Polski lider odpadł z dalszej rywalizacji po przegraniu serii rzutów karnych ze Stalą Chocianów, ale pewnie po tym meczu w szatni padło hasło „liga jest ważniejsza”. Przypominamy, że regulaminowym czasie gry padł wynik 2:2.

Mimo wszystko uważamy, że to spora strata dla tego klubu bowiem zespół Ścinawy imponuje „głębią” składu i była szansa na to żeby pogodzić grę na dwóch „frontach”. Bardzo jakościową kadrę w końcówce okienka transferowego wzmocnił jeszcze niezwykle doświadczony Piotr Azikiewicz. Zawodnik ten ma na koncie 4 występy w Ekstraklasie jako zawodnik Zagłębia Lubin oraz wiele więcej występów na poziomie I – ligowym, między innymi w barwach Miedzi Legnica. Był też reprezentantem Polski w kilku kategoriach młodzieżowych i wszyscy kibice ze Ścinawy mają nadzieję, że 30-letni gracz nie przyszedł do tego klubu żeby tylko „odcinać kupony”. W ostatniej kolejce Azikiewicz zdążył już zadebiutować i rozegrać pełne 90 minut w meczu z LZS Komorniki. Beniaminek rozgrywek postawił się liderowi i przegrał tylko w stosunku 1:0. Skoro jesteśmy przy drużynie z Komornik to należy zauważyć, że w świetnym stylu odbili się od dna, ponieważ w pierwszych IV kolejkach doznali samych porażek. W chwili obecnej zajmują 11 pozycję dzięki wygranych meczach z Błękitnymi Koskowice i rozgromieniu 5:0 Konfeksu Legnica. Dobrą dyspozycję potwierdzili w kolejce nr VII kiedy to zremisowali 1:1 z Iskrą Kochlice.

Wracając do klubu ze Ścinawy to należy podkreślić, że prawdziwe grania zacznie się od kolejki nr XI kiedy to zacznie się seria meczów z czołówką czyli po kolei : z Iskrą Kochlice, Spartą Grębocice, Chojnowianką Chojnów oraz ze Stalą Chocianów.

W sumie podobnie możemy napisać odnośnie Sparty Grębocice, która straciła jak do tej pory tylko 2 punkty po inauguracyjnym remisie w Chocianowie. Był to jedyny rywal z „górnej półki”, ponieważ reszta zespołów to ekipy ze środka oraz z dołu tabeli. Następne podobieństwo do lidera rozgrywek to fakt, że Sparta również pożegnała się z pucharem po przegranym meczu z A-klasową Gwardią Białołęka. W czasie 90 minut padł wynik 3:3 ale rzuty karne skuteczniej wykonywali zawodnicy Gwardii. W ubiegłej kolejce pewnie większość znawców niższych lig spodziewało się znacznie wyższego zwycięstwa z Konfeksem Legnica. Spartanie wygrali co prawda 2:0 ale „zamknęli” mecz strzelając drugą bramkę dopiero w 89 minucie. Zespół z Grębocic już w nachodzącej kolejce czeka wyjazd na „ciężki” teren do Kłębanowic, gdzie zmierzą się z miejscowym Zrywem.

Trzecia w tabeli Stal Chocianów potwierdza swoją dobrą grę z poprzedniego sezonu. Z pewnością dużym atutem „Stalówki”, jest stabilizacja kadry i coraz lepsze zrozumienie tego jaki pomysł na grę ma trener Dariusz Kasprzyszak. Na pewno wyróżniającym się zawodnikiem Chocianowa jest kapitan drużyny Tomisław Żmuda, który rządzi i dzieli w środku pomocy. Trzeba też pochwalić formację defensywy, którą kieruje Marek Sałata. Stal Chocianów ma w tej chwili najlepszą obronę w lidze, tracąc w 8 spotkaniach tylko 4 gole. Ciekawym sprawdzianem defensywy Stali będzie sobotni wyjazd do Jaworzanki w której bryluje z kolei najlepsza „strzelba” ligi Damian Kowalczyk, autor aż 14 goli w obecnych rozgrywkach. We wrześniowym „mercato” to właśnie klub z Jawora został królem „polowania”. Dużym zaskoczeniem było odejście właśnie do Jaworzanki, najlepszego strzelca IV – ligowego Legsadu Kościelec, czyli doskonale znanej postaci jaką niewątpliwie był Emilian Borek. Pomocnik zameldował się w wyjazdowym meczu z Iskrą w Kochlicach najlepiej jak mógł, zadając decydujący cios i zapewniając 3 pkt. Ale to nie koniec zakupów Jaworzanki, do wyżej wymienionych Kowalczyka i Borka dołączają Damian Danaj i Marcin Bałut, którzy opuścili Kaczawę Bieniowice. Jeżeli do tego kwartetu dodamy Przemysława Grosiaka to trzeba przyznać, że w Jaworze dysponują jak na ligę okręgową dużą siłą „ognia”. Mając tak doświadczonych i jakościowych zawodników można śmiało postawić tezę, że to beniaminek tylko z nazwy. Klub z Jawora obecnie zajmuje obecnie 6 miejsce z dorobkiem 13 pkt.

Czwarta w tabeli Chojnowianka Chojnów w ubiegłej kolejce wygrała 2:1 właśnie z wyżej wymienioną Jaworzanką i pokazała, że rozkręca się z meczu na mecz, zaliczając 4 zwycięstwo z rzędu. Zespół z Chojnowa w lidze nie doznał jeszcze goryczy porażki i czeka na kluczowe pojedynki w walce o ligowe podium. Przed nimi jeszcze mecze z liderem, Spartą Grębocice, Stalą Chocianów oraz z Iskrą Kochlice. Podobnie jak Odra Ścinawa, trener Arkadiusz Paluch dysponuje w Chojnowie szeroką kadrą. Na pewno kilka zespołów w tej lidze patrzy co tydzień z zazdrością na ławki rezerwowych tych dwóch zespołów. Trenerzy Odry i Chojnowianki zdecydowanie mają kim rotować w składzie i nie muszą się martwić ilością a przede wszystkim jakością wyżej wymienionych rezerwowych.

Za plecami czołowych ekip, na miejscu nr 5 plasuje się ekipa z Kochlic, która napewno będzie jeszcze chciała namieszać w tej lidze. Trener Adam Buczek po ubytkach kadrowych, cierpliwie wprowadza do gry kolejnych młodych zawodników, ale do tej pory zespołowi Iskry zdarzały się wpadki takie jak porażki ze Zrywem, Jaworzanką i przede wszystkim niespodziewany remis w starciu z LZS Komorniki. Przed drużyną z Kochlic jeszcze spotkania z samą „górą” i na pewno w tych meczach nie można ich skreślać.

Po letnich transferach kibice Zrywu Kłębanowice mogą czuć lekki niedosyt. Po dwóch zwycięstwach na początku ligi, wydawało się, że zespół będzie napędzony i zadomowi się w czołówce tabeli. Niestety w chwili obecnej Zryw gra w kratkę i jak do tej pory zgromadził 10 pkt. co daje im 7 miejsce w tabeli.

Po słabym starcie rundy jesiennej zaczyna przebudzać się drużyna KS Męcinka, która w ostatnich 3 kolejkach zaczęła regularnie punktować notując dwa zwycięstwa i jeden remis. Bardzo duży wpływ na grę tej ekipy mają ofensywni zawodnicy Przemysław Piec oraz Jakub Popardowski. Nie wątpliwie obecnie są w formie ponieważ w tych wyżej wspomnianych 3 kolejkach, zdobyli odpowiednio 3 i 4 gole.

W odwrotnej sytuacji niż KS Męcinka jest zespół Błękitnych Koskowice. Bardzo udany start i zdobycie 7 pkt w pierwszych 3 kolejkach nie zwiastowało tego, że po następnych 5 kolejkach Błękitni tylko jeden raz zapunktują w zremisowanym meczu z Konfeksem Legnica. Z tego meczu trener Grzegorz Uryga może mieć duży niedosyt bo w meczu tych „młodych zespołów” bardziej dojrzale prezentowali się Błękitni i z przebiegu meczu powinni to spotkanie wygrać.

Na dnie tabeli Konfeks Legnica oraz Kaczawa Bieniowice. Obydwa zespoły jeszcze nie zaznały smaku wygranego meczu. Biorąc pod uwagę poprzedni sezon postawa tych drużyn to spore zaskoczenie. Szczególnie mamy tu na myśli Kaczawę, ponieważ kadra zespołu między innymi z Danajem, Zachaczewskim, Wiśniewskim, Bałutem, braćmi Ceglarskimi wyglądała naprawdę dobrze. Teraz po odejściu Danaja i Bałuta mogą pojawić się jeszcze ciemniejsze chmury nad Bieniowcami ale liczymy, że zaangażowanie i walka do końca, która zawsze cechowała tą drużynę pozwoli jej na wyjście ze strefy spadkowej. W ostatniej kolejce zremisowali w Jerzmanowej 3:3 i może to wniesie pozytywne nastawienie przed kolejnymi meczami. Natomiast zespół Konfeksu Legnica dzielnie walczył ze Spartą Grębocice, ostatecznie przegrywając 2:0. Drużyna z ul. Grabskiego o czym już pisaliśmy, przeszła ogromne przemeblowanie i póki co musi się skupić na wyjściu ze strefy spadkowej. W dwóch następnych meczach Konfeks ma przed sobą duże wyzwanie, ponieważ mierzy się z Iskrą Kochlice oraz z Odrą Ścinawa. Zawodnicy z Legnicy póki co zdobyli najmniej goli w lidze, ale z myślą o szybkiej zmianie tego rezultatu, przeprowadzili w ostatnich dniach niespodziewany transfer bramkostrzelnego napastnika Szymona Janeczko, który ku ogromnemu zaskoczeniu wszystkich kibiców Błękitnych Koskowice, zdecydował się opuścić ten zespół i zasilić ligowego rywala.

Aktualny układ tabeli i terminarz spotkań zafunduje nam co kolejkę do końca sezonu, praktycznie same mecze na szczycie. Czołowe „Top 5” będzie grało między sobą, co na pewno dostarczy wszystkim kibicom i sympatykom niższych lig sporo emocji.

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy