Piłkarski beniaminek z dużą kasą od samorządu
POLKOWICE. Wielkimi krokami zbliża się inauguracja piłkarskiej 2 ligi, w której po sześciu latach przerwy pojawili się zawodnicy Górnika Polkowice. Druga liga to duże wyzwanie finansowo-organizacyjne dla klubu: podpisywanie kontraktów z zawodnikami czy dalekie podróże na mecze, spore koszty organizacji meczów "domowych". Nic dziwnego, że klub otrzymał potężne wsparcie polkowickiego samorządu. Burmistrz Polkowic Łukasz PUŹNIECKI wydał zarządzenie na mocy, którego Górnik Polkowice otrzymał 1 milion 170 tysięcy złotych na pierwszy zespół reprezentujący Polkowice w 2 lidze oraz 640 tysięcy na szkolenie młodzieży w klubie.
Wspomniana dotacja dotyczy okresu funkcjonowania Górnika od lipca do końca roku. Wraz z dotacjami otrzymanymi na początku roku tegoroczny budżet Górnika przekroczy 4,5 mln zł i z pewnością pod względem zasobności w finanse Górnik znajdzie się w czołówce 2 ligi.
Najbogatszym klubem 2 ligi jest Widzew Łódź dysponujący budżetem na poziomie 12 mln złotych. Niewiele mniej bogate są takie kluby jak GKS Katowice czy Górnik Łęczna, Stal Rzeszów. Ale nie brak "biedaków". Skra Częstochowa czy Błękitni Stargard (pierwszy rywal Górnika w lidze- przyp.red.) cały 2019 rok muszą przeżyć i ligę skończyć dysponując budżetem oscylującym w okolicach 1,5 - 2 mln. zł.
Pomoc samorządu Polkowic to najważniejszy składnik budżetu, ale nie jedyny. Górnik chce poprawić tragiczną frekwencję na meczach w 3 lidze (średnio 100 osób na meczu), pozyskać partnerów biznesowych w postaci polkowickich spółek i przedsiębiorstw oraz postawić nacisk na pozyskiwanie środków zewnętrznych.
Mimo niezłej lub nawet bardzo dobrej sytuacji finansowej Górnik nie zgłosił do rozgrywek ligowych zespołu rezerwowego.