Szlagier dla Arki, ale CCC wstydu nie przyniosło
POLKOWICE. Starcie gigantów kobiecej koszykówki : CCC Polkowice z Arką Gdynia zakończyło się wygraną obrończyń mistrzowskiego tytułu 76:81. Było to 39.z rzędu zwycięstwo gdynianek. Polkowiczanki poniosły trzecią porażkę w sezonie ( 21.kolejka) ale pokazały iż nie przypadkowo są wiceliderem ekstraklasy. Do przerwy gdynianki prowadziły zaledwie jednym punktem(37;38) a parkiet w hali w Polkowicach był rozgrzany do czerwoności... Już za tydzień oba zespoły będą miały okazję do rewanżu w finale Pucharu Polski a potem - co prognozujemy - w wielkim finale koszykarskiej ligi.
Bardzo wyrównana pierwsza połowa meczu w Polkowicach, dawała sporą nadzieję na emocje również po zmianie stron. Po 20 minutach gry na tablicy wyników było (37:38), a główną zasługę miały w tym Angelika Slamova oraz Laura Miskiniene. W kolejnej kwarcie celne rzuty Amalii Rembiszewskiej oraz wspomnianej Miskiniene, dały 5 – punktową przewagę (45:40). Jednak już po chwili skuteczne akcje gospodyń, pozwoliły wyjść na prowadzenie (49:48). Po skutecznym fragmencie gry, skuteczne cztery celne rzuty zza linii 6,75 Alice Kunek pozwoliły zbudować dosyć solidną przewagę (65:55).
W ostatniej kwarcie „Pomarańczowe” wzięły się za odrabianie strat, co przyniosło efekt w postaci prowadzenie (69:68). Przełomowe dla losów spotkania okazało się trafienie Miskieniene na minutę i 11 sekund przed końcową syreną.
CCC Polkowice - VBW Arka Gdynia 76:81 (19:19, 18:19, 18:27, 21:16)
Polkowice: Hampton 26, Nacickaite 15, Ellenberg-Wiley 14, Gajda 8, Stanković 6, Telenga 4, Gertchen 3, Kantzy 0
Gdynia: Kunek 23 (10zb), Miskiniene 21 (13zb), Balintova 10, Greinacher 9, Kastanek 9, Slamova 3, Spanou 3, Rembiszewska 3,Podgórna 0.