CCC Polkowice i VBW Arka Gdynia rozpoczną walkę o mistrzostwo Polski
POLKOWICE. Pomarańczowe zadanie na sezon 2020/2021 wykonały z nawiązką. „Czarny koń” tegorocznej edycji rozgrywek Energa Basket Ligi Kobiet zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski, który dominuje od dwóch sezonów. Podopieczne Gundarsa Vetry na krajowych parkietach nie przegrały od dwóch sezonów, a dokładnie od 54 meczów. CCC Polkowice dwukrotnie było bliskie przełamania passy gdynianek. Teraz w finałowej serii nadarzy się ku temu kolejna okazja. W tej rywalizacji pewne jest jedno – polkowiczanki nie oddadzą mistrzostwa bez walki.
W finale Energa Basket Ligi Kobiet zgodnie z przewidywaniami zagrają lider i wicelider rundy zasadniczej. Drogę do medalu CCC Polkowice przeszło pokonując w trzech meczach DGT AZS Politechnikę Gdańską i w czterech starciach PSI Eneę Gorzów Wlkp. Z kolei VBW Arka Gdynia bez porażki zakończyła rywalizację kolejno z CTL Zagłębiem Sosnowiec oraz FaleLokiKoki Rosmedia Basket-25 Bydgoszcz. Finałowa rywalizacja zapowiada się niezwykle emocjonująco, a fani koszykówki kobiet oczekują prawdziwego święta.
Kto faworytem?
54 zwycięstwa z rzędu mówią same za siebie. To VBW Arka Gdynia jest w starciu o obronę mistrzostwa na lepszej pozycji. Drużyna z Trójmiasta budowana jest w perspektywie kilkuletniej. O jej sile stanowią umiejętności indywidualne zawodniczek, które potrafią wziąć odpowiedzialność za wynik na siebie. Wyzwaniem dla Pomarańczowych będzie zatrzymanie ich rzutów z dystansu. W tym elemencie gry wykazać się potrafią prawie wszystkie koszykarki Arki. Szansy na zwycięstwo polkowiczanki mogą szukać w swojej grze zespołowej. Dzielenie się piłką i sytuacjami strzeleckimi wielokrotnie dało CCC Polkowice zwycięstwa. W ostatnich meczach podopieczne trenera Karola Kowalewskiego wróciły na ścieżkę, którą obrały w pierwszych starciach sezonu. Drużyna z Polkowic imponuje zespołowością, intensywną obroną oraz skutecznością w szybkim ataku.
Starcie najlepszych
Zespół z Gdyni złożony jest z absolutnych gwiazd Energa Basket Ligi Kobiet. Nazwiska budzą respekt. Alice Kunek, Barbora Balintova, Laura Miškinienė pełnią rolę liderek, przy których są kolejne silne postaci Angeliki Slamovej, Marissy Kastanek, Sonji Greinacher oraz doskonale znanej w Polkowicach Artemis Spanou. To zagraniczna część składu dominuje w statystykach gdyńskiej ekipy. Drużyna Polkowicka może liczyć na indywidualności swoich zawodniczek. Weronika Gajda, jako najlepsza podająca ligi rozgrywa jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) sezon. Aaryn Ellenberg najeży do tych zawodniczek, które nie potrafią odpuścić i po prostu oddać zwycięstwa. Amerykanka zawsze gra do końca. Keisha Hampton z kolei potrafi egzekwować ważne rzuty, jest dużym wsparciem w defensywie i to od jej dyspozycji zależało wiele w obecnym sezonie. Trener Karol Kowalewski liczy także na wsparcie w walce na tablicach, które potrafi skutecznie wykonać Dragana Stanković oraz Weronika Telenga, dla której jest to przełomowy sezon w karierze. Bardzo dobrą dyspozycję pokazała Klaudia Gertchen, która puka do drzwi reprezentacji Polski, a swoją skuteczność odzyskała Kamile Nacickaite. Mieszanka zaangażowania, zespołowości i koszykarskiej charyzmy daje podstawy do tego, aby uważać, że w walce z Arką, CCC Polkowice nie będzie na pozycji straconej. Ciekawie zapowiada się także rywalizacja na ławce trenerskiej. W finałach naprzeciwko siebie stanie doświadczenie i młodość. Najlepszy trener Energa Basket Ligi Kobiet* Gundars Vetra i najmłodszy, debiutujący w roli pierwszego trenera Karol Kowalewski.
Kiedy gramy?
CCC Polkowice serię finałową rozpocznie od wyjazdu do Gdyni. Mecze odbędą się 10 i 11 kwietnia o godzinie 17:00. Pierwsze starcie finałowe w Sercu Zagłębia Miedziowego Pomarańczowe zagrają 14 kwietnia o 19:00. W przypadku konieczności rozegrania kolejnych spotkań zostały one zaplanowane na 15 kwietnia (Polkowice) i 18 kwietnia (Gdynia). W związku z sytuacją epidemiczną wszystkie mecze odbędą się bez udziału publiczności.
Gdzie oglądać?
Wszystkie spotkania finałowe transmitowane będą przez TVCOM.