Beniaminek 1 ligi bez rezerw. Obciach szkoleniowy
POLKOWICE. Górnik Polkowice, chociaż 1 liga dopiero się rozkręca, już przeszedł do historii rozgrywek. Polkowiczanie - obok Stomilu Olsztyn - nie posiadają w swoich zasobach drużyny rezerwowej. Naszym zdaniem to wieki błąd w sztuce szkoleniowej Górnika - chociaż prezes Waldemar JEDYNAK uważa iż posiadanie zespołu rezerw jest... zbędne. Brak rezerw może oznaczać iż niektórzy zawodnicy tygodniami trenują bez możliwości wejścia w rytm meczowy chociażby w zespole rezerw. Trochę to musi dziwić biorąc pod uwagę iż tylko na drugie półroczne 2021 roku gmina Polkowice wpompowała w Górnika seniorskiego 3 mln złotych. A zespół rezerwowy na poziomie minimum klasy okręgowej generuje niewielkie koszty a pożytek szkoleniowy może być ogromny...
Dotyczy to np. zawodników wracających do zdrowia po kontuzjach. Łatwiej się wraca "robiąc minuty" w rezerwach niż czekać tygodniami na osiągnięcie pełni formy i wskoczenie do pierwszego składu. Przykładem są inni 1-ligowcy z naszego regionu posiadające Akademie Piłkarskie z prawdziwego zdarzenia a nie papierową fikcję.
W 1 -ligowej Miedzi stałym obserwatorem 3-ligowym pojedynków rezerw klubu w 3 lidze jest Wojciech ŁOBODZIŃSKI. - W rezerwach obserwujemy młodych zawodników Akademii, którzy zgłaszają akces do gry w 1 lidze. Rezerwy to idealne miejsce na odzyskiwanie formy przez zawodników mających problemy ze zdrowiem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w 1 lidze miałbym skorzystać z zawodnika, który nigdzie nie grał miesiąc czasu, bo nie ma rezerw.
Górnik Polkowice stara się szkolić młodzież i...tak naprawdę młodzi polkowiczanie nie dostają szansy wybicia się w Polkowicach. W efekcie wędrują do klubów 4 ligi i klas niższych, de facto klubów amatorskich i po prostu najczęściej schodzą na margines profesjonalnej piłki. Gdyby w lidze grał Górnik II Polkowice to bez presji, parcia na awanse miałaby gdzie ogrywać się młodzież pokroju Poczwardowskiego czy Sowińskiego nie wspominając o bramkarzu Malcu czy nawet Furtaku.
Nie sugeruję iż słabiutki start na zapleczu ekstraklasy jest spowodowany brakiem rezerw. Po prostu odnotowujemy fakt, który nie wystawia najlepszego świadectwa klubowi, jego kierownictwu i tzw. sztabowi trenerskiemu. Górnik nie rywalizuje w najstarszych rocznikach juniorskich na szczeblu centralnym. A młody zawodnik nie stanie PIŁKARZEM rywalizując z sobie podobnymi w ligach juniorskich....
Tak prezentują się "rezerwiści" zaplecza ekstraklasy w sezonie 2021/22:
GÓRNIK POLKOWICE - bez zespołu rezerw
Miedź Legnica - 3 liga
ŁKS Łódź - 3 liga
Chrobry Głogów - 4 liga z aspiracjami do awansu do 3 ligi
Arka Gdynia - 4 liga
Widzew Łodź - 4 liga
Odra Opole - 4 liga
GKS Katowice - śląska klasa okręgowa
GKS Tychy - 4 liga
Skra Częstochowa - klasa okręgowa
Puszcza Niepołomice - klasa okręgowa
Korona Kielce - 4 liga
Sandecja Nowy Sącz - 4 liga
GKS Jastrzębie - klasa okręgowa
Resovia - klasa okręgowa
Zagłębie Sosnowiec -klasa okręgowa
Podbeskidzie Bielsko-Biała - 4 liga
Stomil Olsztyn - bez zespołu rezerw od tego sezonu
Dodajmy iż w przeszłości ówczesny KS Polkowice posiadał zespół rezerw, które grały w klasie okręgowej. Obecnie na moment,jednostkowo w lokalnych rozgrywkach Pucharu Polski pojawił się zespół Górnika II Polkowice - byli to juniorzy, którzy zagrali pucharowy mecz. Pikanterii sprawie i niestety nienajlepsze świadectwo Górnikowi wystawia chociażby fakt iż za miedzą w Głogowie tamtejszy Chrobry - najbliższy przeciwnik Górnika w lidze- w tym sezonie do rozgrywek zgłosił...III zespół, który gra w B-klasie z zamiarem awansu. Większość klubów 3 i 4 ligi w regionie posiada zespoły rezerw.
"Rodzynkiem" jest GÓRNIK POLKOWICE. Może najwyższy czas to naprawić?