5 km po miód. Wygrali debiutanci (FOTO)
PRZEMKÓW. Ponad 200 biegaczek i biegaczy( plus kilkoro nordicowców) stanęło na starcie 18. Biegu po Miód w Przemkowie. Po rekordowej obsadzie i rekordowych wynikach w biegach dzieci i młodzieży - "seniorzy" także postanowili bić "życiówki" na 5-kilomettrowej, ulicznej trasie. W biegu głównym w kategorii kobiet triumfowała Karolina BOROWSKA z Lubina z czasem 22 min 11 sek przed Moniką KOSIOR i Anną MYDŁOWSKĄ. Bieg w kategorii OPEN (i zarazem najszybszy wśród panów) wygrał żołnierz ze Świętoszowa- Michał KALATA z czasem 18, 33 wyprzedzając Daniela Nowaka i Roberta Walkowiaka.
Na mecie każdy z ucestników otrzymywal czarkę miodu.
Karolina BOROWSKA: - To moje pierwsze zwycięstwo w tym roku na dystansie 5 km. Wcześniej z powodzeniem startowałam na ultramaratonie w Jakuszycach i w biegu na 10 km z wózkiem w Cieplicach i... nie pamiętam gdzie jeszcze biegłam w tym roku. To mój debiut w Przemkowie, fajna , szybka trasa, bieg profesjonalnie zorganizowany, szybkie tempo biegu. Myślę, ze nie był to mój ostatni starty w Przemkowie.
Michał KALATA: - Debiutowałem dzisiaj w Przemkowie. Miałem wolny weekend ,koleżanka mnie namówiła mówiąc ze odbywa się tutaj fajny bieg. Biegam profesjonalnie biegu na orientację, a jak mam wolne terminy to lubię biegać uliczne na 5 i 10 km, czasami półmaratony. Jestem oczywiście zadowolony z wygranej,ale gdybym liczył na "życiówkę" to raczej nie byłbym zadowolony. Generalnie nie było jakiegoś krytycznego momentu na trasie. Pierwsze okrążenie biegłem z kilkunastoosobowa grupą, a potem oderwałem się chcąc uniknąć nerwowego finiszu chociaż akurat finisz jest moją mocną stroną.
{gallery}galeria/sport/24-09-21-pobiegli-po-miod-dorosli-fot-am{/gallery}