LUBIN. W meczu na szczycie ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin na własnym stadionie zremisowało z Lechem Poznań 1:1( 1:0). To była solidna porcja futbolu wysokiej jakości w pierwszej połowie. Miedziowi prowadzi od 41 minuty, potem grali w przewadze po czerwonej kartce dla Murawskiego a osłabiony Lech w końcówce odrobił straty. Zagłębie zasłużyło na pochwały. Pod okiem Waldemara FORNALIKA miedziowy team gra dojrzały, nowoczesny futbol. Na boisko wybiega drużyna mająca świadomość że granie o 3 punkty a nie o ...przetrwanie. I po zaledwie trzecim meczu w sezonie trudno w zespole z Lubina personalnie szukać słabych punktów. Oczywiście malkontenci będą stawiać tezy, że Lech zagrał na minimalizmie bo dla Kolejorza liczy się Europa ale to nie prawda. Lech przyjechał aby wygrać ale nie spodziewano się, że Zagłębie tak wysoko zawiesi poprzeczkę... Gdyby nie słabsze minuty po stracie wyrównującego gola kiedy to można było odnieść wrażenie, że z Miedziowych zeszło powietrze to Miedziowych stać było na pokonanie Lecha.
KGHM Zagłębie Lubin ma obecnie najdłuższą serię meczów bez porażki w Ekstraklasie (9, w tym 6 zwycięstw, 3 remisy). Waldemar FORNALIK = się świetna trenerska robota !