POLKOWICE. Nabiera kolorytu piłkarska 2 liga. Spadkowicz z zaplecza ekstraklasy - Górnik Polkowice szybko zaleczył "spadkowego kaca", przebudował gruntownie skład i...objął przodownictwo w lidze . Po dwóch wygranych wyjazdowych ekipę trenera Szymona SZYDEŁKO czeka w sobotę więcej niż poważny sprawdzian. Do Polkowic przyjedzie Motor Lublin, piąty zespół minionego sezonu, który w finale play offów o 1 ligę uległ Ruchowi Chorzów. - Jedziemy do Polkowic po 3 punkty - śmiało deklaruje trener Motoru Stanisław SZPYRKA. - Mam jednak świadomość, że nie będzie to łatwe zadanie. Górnik jak każdy spadkowicz z wyższej ligi zachował pewne nawyki z grania na zapleczu ekstraklasy i to jest ich atutem. My po dwóch ligowych remisach z Garbarnia i Olimpią Elbląg, uporaliśmy się w Pucharze Polski z rezerwami Śląska a strzelając cztery gola wypuściliśmy w świat sygnał, że ofensywna i skuteczna gra to DNA Motoru. I tak zagramy w Polkowicach.
Piłkarze Motoru do Polkowic w sobotnie popołudnie dojadą wprost z...Legnicy. W hotelu Qubus rekomendowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej wszystkim ligowym zespołom, Motor zaliczy krótkie zgrupowanie przedmeczowe. Zresztą w dobrym towarzystwie bo w Qubusie w tym czasie przebywać będą piłkarze ekstraklasowej Warty Poznań i...juniorzy ekstraklasowej Pogoni Szczecin.