Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Teatr Modrzejewskiej bez wsparcia finansowego Sejmiku. Opozycja była na NIE!

LEGNICA. 1,5 mln złotych jako tymczasowy ratunek dla teatru z budżetu województwa po wolcie prezydenta Tadeusza Krzakowskiego - taka propozycja pojawiła się w projekcie uchwały zmian w budżecie Województwa Dolnośląskiego zgłoszona przez ZARZĄD Województwa. Podczas czwartkowo-piątkowych (obrady sesji kończyły się po północy) obrad Sejmiku Dolnośląskiego na sali obrad działo się tak dużo, że spokojnie dyrektor Jacek GŁOMB -obecny na sali  obrad - wystawiłby na podstawie wydarzeń na Sesji co najmniej 2-3 spektakle teatralne... Od tragifarsy po dramat. - Radni Platformy Obywatelskiej walkę polityczną postawili ponad interes regionu i teatru, który jak deklaruje randa Szeląg chcieli niby wesprzeć. Zatem jest sporo prawdy w tym, że radni wojewódzcy Platformy Obywatelskiej bardziej kierują się tym co każe robić im ich lider z Warszawy, a nie tym czego oczekują od nich ich wyborcy w regionie. Ta sytuacja pokazuje, że kampania wyborcza do sejmu jest teraz priorytetem dla opozycji. Opozycja w imię partyjnego interesu jest gotowa wstrzymać dolnośląskie inwestycje i projekt np. przywrócenia połączeń kolejowych do takich miast jak Złotoryja, Karpacz czy Świeradów Zdrój - powiedział nam Piotr KARWAN, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwość.

Teatr Modrzejewskiej bez wsparcia finansowego Sejmiku. Opozycja była na NIE!

 - Od kilku miesięcy sytuacja finansowa Teatr Modrzejewskiej w Legnicy jest mocno niepewna. Nieco ponad rok temu Tadeusz Krzakowski prezydent Legnicy wypowiedział umowę współprowadzenia tej znakomitej, legnickiej instytucji. Kiedyś to był miejski teatr i raz go już samorząd województwa uratował przed zamknięciem. W 2009 roku Dolny Śląsk przejął na siebie ciężar prowadzenia instytucji, a miasto Legnica zobowiązało się dokładać do budżetu 1,5 mln złotych - mówi Krzysztof MAJ, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. - Od lat, pomimo inflacji, ta kwota nie rosła, ale przy zwiększonym wsparciu z budżetu województwa teatr mógł działać. Prezydent się wycofał, następnie pod naporem opinii publicznej oznajmił, ze jednak nie do końca chciał się wycofać. Dyskusje mogą trwać i trwać. Wierzę w to, że prezydent Krzakowski zrozumie swój błąd. Nie wiem tylko kiedy, a teatr nie może czekać. Dlatego kilka tygodni temu razem z Cezary Przybylski - Marszałek Województwa Dolnośląskiego przekazaliśmy dyrektorowi Jackowi Głombowi, że brakujące środki przekażemy z budżetu województwa.

Od kilku tygodni w Sejmiku jest polityczny pat. Niczym w bokserskim ringu 18:18. Przygotowana przez Zarząd Województwa uchwała o zmianie w budżecie województwa obejmowała nie tylko dotację dla teatru Modrzejewskiej w wysokości 1,5 mln zł, ale i szereg innych finansowych korekt, takich jak dofinansowania dla szpitali (w tym także dotacja dla Szpitala w Legnicy na zakup sprzętu 1,4 mln), dla Dolnośląskiego Centrum Sportu czy na dofinansowanie modernizacji dróg w województwie. 

Obrady Sesji były od początku wyjątkowo burzliwe. M.in. nie przeszedł projekt aby głosowanie nad zmianami w budżecie przenieść na początek obrad ze względu na obecność licznej ekipy aktorsko-pracowniczej Teatru. Nikt nie przypuszczał, że głosowanie nad zmianami w budżecie Dolnego Śląska poprzedzi 12-godzinny maraton sesyjnych dyskusji i sporów!

Następnie opozycja - radny Jacek IWANCZ z Nowoczesnej - zgłosił formalny wniosek aby z projektu uchwał "wyjąć" punkt o dotacji dla Teatru Modrzejewskiej i głosować go oddzielnie, niezależnie od uchwały o zmianie w budżecie. Za takim rozwiązaniem optowali liderzy Klubu Radnych NOWA PL i Koalicji Obywatelskiej. I apelowali do Marszałka Cezarego Przybylskiego aby tak robił. Obecny na sali prawnik wyjaśniał, że uchwałę zgłosił ZARZĄD Województwa i nie może może tego zmieniać Marszałek czy ktokolwiek inny. Cezary PRZYBYLSKI wyjaśniał, że radni opozycji popełniają błąd w rozumowaniu. - Budżet jest całością i o zmianach można głosować w ujęciu przygotowanym i wnioskowanym przez zarząd województwa.

Rozgorzała potworna dyskusja momentami zahaczająca o uliczna kłótnię. Z każdą minutą było widać, że teatr Modrzejewskiej przegrywa z polityką.

Ostatecznie dyskusja nad zmianami w budżecie i dotacją rozpoczęło się punktualnie o 23.20!  Emocje na sali sięgnęły zenity a wszystko przez wcześniejszą "wymianę ciosów" wokół tzw. sprawy wysypiska odpadów w Czernikowicach...

Budżetowe dyskusje poprzedziło jeszcze wystąpienia Marszałka Cezarego PRZYBYLSKIEGO, który zaproponował opozycji Sejmikowej aby mimo zastrzeżeń zagłosować za zmianami NIEZBĘDNYMI tj. dotacją dla Teatru Modrzejewskiej, dotacjami dla szpitali w tym 10 mln na zakup urządzenia da Vinci i dotacji dla legnickiego szpitala w wysokości 1,4 mln oraz dotacjami dla samorządów z przeznaczeniem na ochronę gruntów. - Te dotacje moim zdaniem są niezbędne. Jeżeli macie zastrzeżenia do innych propozycji zmian w budżecie to chciałbym je poznać i możemy je na spokojnie przedyskutować i wierzę, że za 2-3 tygodnie i w tej kwestii osiągniemy porozumienie. Na dzisiaj Teatr Modrzejewskiej i pomoc szpitalom to PRIORYTET ! 

Odpowiedział Marek ŁAPIŃSKI, lider Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej: - Byliśmy gotowi na daleko idący kompromis. Od maja panuje pat w Sejmiku a koalicja PiS i Bezpartyjni Samorządowcy nie są w stanie nawet przerwy w obradach przegłosować...Odrzucono kompromisową propozycję Klubu Radnych Nowa PL. Teraz pod osłoną nocy Cezary Przybylski proponuje abyśmy wskazali punkty w projekcje uchwały budżetowej do których mamy zastrzeżenia. Jesteśmy rozczarowani postawą pana Marszałka. Ostatnie półtora miesiąca zmarnowaliście. Ale chociaż obecnie jesteśmy na NIE propozycji zmian w budżecie - zawsze wyrażamy gotowość do rozmów i negocjacji.

Stanisław HUSKOWSKI, Klub Radnych Nowa PL: - W projekcie zmian budżetowych są kwestie, które nam się nie podobają i których nie aprobujemy ale i ważne jest to, że nie ma w tym projekcie zmian o które postulowaliśmy. Proponuję żeby Marszałek zwrócił się do przewodniczącego Sejmiku o wielodniową przerwę aby wypracować kompromis i opracować zakres zmian. A skoro Teatr Modrzejewskiej wymaga natychmiastowej pomocy to jedynym rozsądnym wyjściem jest zaaprobowanie naszego wniosku o wyłącznie punktu o dotacji dla teatru i głosowanie nad tą propozycją.

Tymoteusz MYRDA, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego, lider Bezpartyjnych Samorządowców: - Wyciągnęliśmy do was rękę do współpracy i wy tę rękę odtrąciliście. Ja pamiętam 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej, bo byłem wówczas radnym i wy wówczas nie słuchaliście opozycji. Podziwiam Marszałka Przybylskiego, że akceptuje tyle waszych propozycji i wniosków. Wy tak nie robiliście. A propozycja radnych Nowej czy Nadziei, bo już gubię się w tych nazwach to nic innego jak wstęp do wprowadzenia zwyczaju łamania prawa. To wbrew historii, tradycji i normom przyjętych w Sejmiku. Bo to oznacza, że na każdej sesji może pojawić się jaka grupa społeczna pokrzywdzona i aby zaspokoić ich potrzeby będziemy za każdym razem zmieniać budżet wyciągając potrzebne kwoty. Tak nie może funkcjonować organ uchwałodawczy w cywilizowanym kraju. Opozycja wykorzystuje sytuację i próbuje zbijać kapitał polityczny na narracji totalnej niechęci do koalicji PiS - Bezpartyjni Samorządowcy . I nikomu z nich nie zależy ani na rozwoju gospodarczemu Dolnego Śląska, ani na dosprzętowieniu dolnośląskich szpitali, pomocy dla dzieci ani na ratowaniu Teatru Modrzejewskiej w Legnicy ... To obłuda, że wam na tym zależy !

Jadwiga SZELĄG, radna KO: - To co dzieje się na tej sali to granie emocjami i wielki wstyd. Marszałek Przybylski próbował szantażować opozycję grając Teatrem Modrzejewskiej.

Piotr KARWAN: - Cieszę się, że na sali jest dyrektor Głomb, są pracownicy teatru, bo na własne oczy przekonają się jak opozycja uprawia politykę. Bo w gronie radnych opozycyjnych nie ma radnych, którym na sercu leża sprawy Teatru Modrzejewskiej. I ta prawda ujrzy światło dzienne!

Ostatecznie "ZA" zmianami w budżecie i dotacją ratunkową dla Teatru Modrzejewskiej było 18 radnych Prawa i Sprawiedliwość oraz Bezpartyjnych Samorządowców: Jacek Baczyński, Tytus Czartoryski, Jerzy Dec, Andrzej Jaroch, Andrzej Kredkowski, Marcin Krzyżanowski, Paweł Kura, Grzegorz Macko, Anna Michalska, Ewelina Szydłowska-Kędziera, Teresa Zembik, Piotr Karwan, Damian Mrozek, Małgorzata Calińska-Mayer, Michał Bobowiec, Tymoteusz Myrda, Marek Obrębalski, Cezary Przybylski

PRZECIW zmianom i dotacji dla Teatru byli radni Koalicji Obywatelskiej, Nowej PL i Koalicji Samorządowej: Stanisław Huskowski, Jacek Iwancz, Marzena Majdzik, Ryszard Lech, Magdalena Piasecka , Wojciech Bochnak, Anna Brok, Jerzy Pokój, Aleksander Marek Skorupa, Zbigniew Szczygieł, Jadwiga Szeląg, Marcin Zawiła, Marek Łapiński, Monika Włodarczyk, Stanisław Jurcewicz, Dariusz Stasiak, Mirosław Lubiński, Patryk Wild.