Rzeczywistość pełna zmian i wyzwań
POLKOWICE. O ponad 40 milionów złotych wsparcia ze środków unijnych stara się bądź będzie się starać w najbliższym czasie gmina Polkowice. Bez problemów przebiega realizacja rządowego programu 500+. Gmina dobrze radzi sobie także ze zmianami w oświacie.
Walka o unijne pieniądze
Pozyskiwanie środków unijnych to pole ostrej walki. Na lata 2015-2018 przewidziana jest ostatnia tak duża pula pieniędzy do wykorzystania i chętnych do skorzystania jest znacznie więcej niż środków.
- Mamy w Polkowicach spore doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Wykorzystujemy je przy pisaniu kolejnych wniosków. Wiele się w tym zakresie dzieje. Łączna wartość projektów, które zamierzamy realizować to ponad 40 milionów złotych. Najbardziej kosztowny z nich to zakup niskoemisyjnego taboru autobusowego wraz z budową i przebudową infrastruktury transportu publicznego. W ramach tego projektu planujemy zakup sześciu autobusów elektrycznych i trzech spalinowych z silnikiem diesla, które będą obsługiwały kursy na terenie miasta oraz gminy. Projekt zakłada także budowę węzłów komunikacyjnych, stacji zasilania oraz zaplecza. Na to chcemy pozyskać 15 milionów złotych. Konkurencja jest duża, bo podobne projekty złożyły wszystkie miasta Zagłębia Miedziowego, a nawet Ścinawa. Naszą przewagą jest fakt, że chcemy kupić autobusy elektryczne, a za to jest wiele punktów, bo to rozwiązanie ekologiczne. Staramy się także o wsparcie dla budowy sieci chodników i ścieżek rowerowych w gminie. Chcemy, by docelowo wszystkie ścieżki rowerowe tworzyły spójną sieć. W tym przypadku wnioskowana kwota to półtora miliona złotych – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
- Na rewitalizację zabytkowego Parku w Polkowicach Dolnych chcemy pozyskać 4 miliony złotych. Zamierzam przebudować park, ogrodzić go, oświetlić, wybudować miejsca do wypoczynku i rekreacji z tężnią solankową. Od razu pragnę uspokoić mieszkańców, że nie będzie tam wycinki żadnych drzew, bo mamy tam wartościowy drzewostan, a sam park jest miejscem historycznym. Chciałbym także przebudować zabytkowy park w Suchej Górnej wraz z pałacem. Chcę, aby powstała w nim siedziba Wiejskiego Ośrodka Kultury, filia biblioteki, przedszkole oraz miejsce pamięci, w którym będzie można organizować konferencje i inne interesujące wydarzenia. To najważniejsze z projektów nad którymi pracujemy w Urzędzie. Ponadto planujemy pozyskać środki na nowoczesne rozwiązania w zakresie administracji elektronicznej, czy też wyposażenie w nowoczesny sprzęt polkowickich szkół. Projektów jest sporo, są dobrze przygotowane i mam nadzieję, że jak najwięcej z nich zostanie wysoko ocenionych i otrzymamy środki na ich realizację - dodaje Wabik.
500+ bez problemów
Rządowy program 500+ to sztandarowy projekt polskiego rządu. Jego realizacja od samego początku spoczywa na barkach samorządów. To samorządy musiały zorganizować system przyjmowania wniosków, analizowania ich, a także na bieżąco realizują wypłatę świadczeń.
W Polkowicach programem 500+ zajmuje się Ośrodek Pomocy Społecznej. Oczywiście OPS jest wspierany przez pracowników Urzędu Gminy.
- Środki na realizację zadania wpływają terminowo, a wypłaty świadczeń przebiegają bez problemów. Według danych na koniec sierpnia w naszej gminie od kwietnia do końca sierpnia wypłaciliśmy w sumie ponad 12 tysięcy świadczeń. W tym czasie z programu skorzystało ponad 9 tysięcy rodzin - średnio w ciągu jednego miesiąca około 1800 rodzin. Już wypłaciliśmy świadczenia na kwotę ponad sześciu milionów złotych – mówi Beata Puławska, dyrektor OPS w Polkowicach.
- Program 500+ z całą pewnością ma wiele zalet. Pieniądze wypłacane w jego ramach są dużym wsparciem dla wielu rodzin. Wydatkowanie ich powoduje rosnące wpływy do budżetu państwa, choćby z tytułu podatków. Na bieżąco monitoruję realizację programu w naszej gminie i wiem, że radzimy sobie doskonale. Mamy wykwalifikowaną kadrę w OPS, która najpierw zorganizowała system konieczny do obsługi programu, a potem zając się wypłatami. Jestem przekonany, że tak będzie także w kolejnych miesiącach – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
Oświata – wielka niewiadoma
Nie ma sfery życia, która podlega tak wielu zmianom w ostatnich latach jak edukacja. Wraz ze zmianą rządu system oświatowy w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Nowy rząd zdecydował o likwidacji gimnazjów, zniesieniu sprawdzianów kończących szkołę podstawową. Już w obecnym roku szkolnym rodzice sześciolatków nie musieli posyłać swoich pociech do szkół. Mogli wybrać – szkoła, czy przedszkole. W związku z tym było wiele obaw, że duża część dzieci sześcioletnich pozostanie po wakacjach w przedszkolach i będzie brakowało miejsc dla trzylatków. Takie obawy były też w Polkowicach.
- Podjęliśmy starania, by utworzyć dodatkowe miejsca w przedszkolach oraz Anglojęzyczny Klubik. Wszystko po to, by rodzice nie musieli zostawiać swoich pociech w domu z babcią bądź nianią. Udało nam się – przyznaje z radością burmistrz Wabik.
Największą niewiadomą w tym momencie jest to, jak zorganizować system edukacji w gminie w związku z tak zwanym „wygaszaniem” gimnazjów.
- Mogę zapewnić, że dołożę wraz z moimi współpracownikami wszelkich starań, aby nauczyciele w gminie Polkowice nie ucierpieli z tytułu tych zmian w żaden sposób. Na dziś trudno powiedzieć, jak ten system będzie wyglądał, bo niestety konkretnych wytycznych ze strony ministerstwa nie ma, a to jest podstawa do wszelkich prac koncepcyjnych. Czekamy na nie i wówczas przystąpimy do intensywnych prac. Jestem dobrej myśli. Poradzimy sobie i z tą sytuacją – kończy burmistrz Wabik.
By działać skuteczniej – zespoły burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej
Zadań do realizacji w naszej gminie jest całe mnóstwo. Aby jeszcze lepiej je realizować burmistrz wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej powołał w ostatnim czasie kilka zespołów, które tworzą jego współpracownicy z urzędu, jednostek gminnych oraz innych podmiotów zajmujących się różnymi obszarami funkcjonowania gminy.