Fałszywa córka, fałszywy policjant wyłudzili 80 tysięcy
POLKOWICE. Złodzieje po raz kolejny wykorzystali nieuwagę i łatwowierność osób starszych. Dzwoniąc i podając się za córkę, potem policjanta czy pracownika banku oszuści, mając opracowaną metodę prowadzenia rozmowy, wyłudzili od starszych mieszkanek Polkowic łącznie oszczędności w kwocie 80 tysięcy złotych. Apelujemy o rozwagę i ostrożność!!!
W pierwszym przypadku oszustka dzwoniąc na telefon stacjonarny podała się za córkę 79-latki. Szlochając - oświadczyła, że miała poważny wypadek drogowy, w którym potrąciła kobietę. Ranna kobieta przebywa teraz w szpitalu, jest w ciężkim stanie i jak umrze to ona pójdzie do więzienia. Następnie powiedziała, że policjant chce z nią rozmawiać i przekazała mu słuchawkę. Oszust podający się za policjanta mówił, starszej Pani, że trzeba ratować córkę, aby nie poszła siedzieć do więzienia. Stwierdził, że już w tej chwili jest przesłuchiwana i nie może dać jej ponownie do telefonu. Oszust powiedział kobiecie, że jak zapłaci 75 tysięcy złotych, to sprawa związana z formalnymi konsekwencjami spowodowanego przez córkę wypadku zostanie pozytywnie załatwiona. Kobieta powiedziała, że nie ma takiej kwoty, to oszust sterując odpowiednio rozmowę wyłudził wszystkie pieniądze jakie na tą chwilę starsza Pani miała w mieszkaniu - czyli 20 tysięcy złotych. Kopertę z pieniędzmi przekazała przybyłemu, już po krótkiej chwili pod drzwi mieszkania, podstawionemu mężczyźnie. W drugim przypadku ofiarą była 81 - latka. Sposób działania sprawców był nieco inny, ale równie skuteczny. Oszust zadzwonił na numer stacjonarny, następnie komórkowy podając się wstępnie za córkę a finalnie za pracownicę banku, pod pretekstem konieczności zwrotu przez córkę pożyczonych pieniędzy w kwocie 70 tysięcy złotych od pracownicy banku. Starsza Pani wypłaciła z placówki 60 tysięcy złotych i również przekazała - tym razem czekającemu na pieniądze pod klatką, gdzie mieszka - podstawionemu mężczyźnie. Są to kolejne przykłady jak różne metody stosują złodzieje czy oszuści. Jak należy być rozważnym i ostrożnym w takich sytuacjach i nie ufać obcym ludziom. Jak z reguły działają sprawcy? Sposób działania sprawców jest podobny. Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka, córkę). Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają zostać wykorzystane w celu pokrycia szkód po wypadku drogowym, na ważną operację, na niespłacony dług, na zakup samochodu albo wakacji w promocyjnej cenie.