J. Duda: Koalicja Europejska szansą Polski w Europie (FOTO)
ZŁOTORYJA. Senator Jarosław DUDA, kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego przyjechał do stolicy polskiego złota na zaproszenie radnej Sejmiku Dolnośląskiego dr Jadwigi Szeląg. Przyjazd lidera dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej okazał się magnesem przede wszystkim dla licznego grona samorządowców. Na sali Domu Nauczyciela Bacalarus pojawili burmistrzowie miasta: obecny Robert Pawłowski i były Ireneusz Żurawski czy nawet naczelnik miasta z czasów "dawnej Polski" Andrzej Kowalski. Nie zabrakło starosty Wiesława Świerczyńskiego i byłego "naczelnika" powiatu - Ryszarda Raszkiewicza. - Od 27 lat jestem w polityce i tylko raz poznałem gorycz porażki kiedy siedmioma głosami przegrałem bój o mandat poselski z Jackiem Protasiewiczem - zaczął spotkanie Jarosław DUDA. - Dlatego spokojnie podchodzę do wyników wyborów, które odbędą się 26 maja br. Grzegorzowi Schetynie udało się ogromnym wysiłkiem stworzyć projekt pod nazwą Koalicja Europejska, który to projekt jest realną szansą na przełamanie hegemonii partii narodowego socjalizmu socjalnego...
Mimo napiętego kalendarza przedwyborczych spotkań (Lubin, Jawor, Wrocław) kandydat do PE (nr 2 na liście KE) nie okazywał oznak zmęczenia a wręcz tryskał humorem. - Doskonale wiem, że jak nosi się imię Jarosław i nazwisko Duda to skojarzenia w społeczeństwie polskim są delikatnie mówić mało przychylne, ale jak wygram w wyborach do Parlamentu Europejskiego to liczę iż to się zmieni.
Jarosław Duda nakreślił ramowy program, który chciałby realizować w przypadku zostania europosłem. 100 dodatkowych miliardów złotych miałoby być zainwestowane w polską służbę zdrowia aby ratować takie szpitale jak szpital w Złotoryi. Inwestycje drogowe to kolejny priorytet. - Mam świadomość iż w przypadku rozpoczęcia remontu A-4 zapowiadanego przez premiera Morawieckiego grozi nam w tej części Dolnego Śląska totalny paraliż i praktycznie Złotoryja zostanie odcięta od świata. Remont jest niezbędny, ale najpierw wybudujmy alternatywne drogi aby mieszkańcy z powiatu złotoryjskiego mogli się dostać do Wrocławia. Chęci są wielkie, ale jak się analizuje tempo budowy S3 między Polkowicami a Lubinem tj. 2,5 km na rok to mam spore obawy co do remontu A-4 i ubocznych skutków.
Duda deklarował także wydatną pomoc dla wszelkich działań zmierzających do skutecznej walki ze smogiem i jeszcze skuteczniejsze wcielanie w życie projektów z zakresu polityki społecznej i rodziny. - Masowe rozdawnictwo uprawiane przez rządzących mnie po prostu przeraża. I denerwują mnie wypowiedzi wygłaszane przez uczestników spotkań wyborczych iż jak rządziło PO to pieniędzy dla ludzi nie było, a teraz są. Dysponujemy jednak poważnymi opracowaniami ekonomicznymi wskazującymi iż w 2020 roku nastąpi krach ekonomiczny w naszym kraju. Być może będzie realizowany scenariusz grecki. I co wtedy? Owszem przyznaję iż rządowy program 500+ jest trafiony i popieram go, ale inne formy rozdawnictwa doprowadzają Polskę na skraj bankructwa.
W trakcie spotkania sporo pochwał wysłuchał burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski. Za co? Za politykę gminy w kwestii dofinansowania żłobków. Na dwóch przeciwległych biegunach postawiono burmistrza Złotoryi i prezydenta Wałbrzycha. Z tym ostatnim trzeba się procesować o pieniądze na dofinansowanie żłobków...
Fot. Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/wydarzenia/14-05-19-jaroslaw-duda-w-zlotoryi-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}