Stadion w impasie. Górnik ma problem
POLKOWICE. Gmina Polkowice i zarazem klub sportowy Górnik mają problem . I to podwójny problem. Nieoczekiwanie projekt gminy Polkowice na dofinansowanie kolejnego etapu budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią wraz halą tzw. balonem zgłoszony do programu rządowego "Sportowa Polska" a opiewający na dofinansowanie w wysokości 2,5 miliona zł został nie wiadomo dlaczego... odrzucony. - Nie rezygnujemy absolutnie z tej inwestycji, aplikujemy ponownie o rządowe środki - deklaruje burmistrz Polkowic Łukasz PUŹNIECKI. - Może powstać jedynie opóźnienie w realizacji tej inwestycji niezbędnej dla Akademii Piłkarskiej Górnika i dla mieszkańców naszej gminy.
Ale to nie koniec problemów inwestycyjno-sportowych. Nie wiadomo kiedy rozpocznie się deklarowana modernizacja płyty głównej stadionu miejskiego na której swoje mecze rozgrywa 1-ligowy Górnik. Plan był prosty: na początku października rusza modernizacja i montaż podgrzewanej, nowej murawy. Do tego czasu Górnik gra "w domu" a potem do końca roku kalendarzowego gra wyłącznie na wyjazdach by przy sprzyjających okolicznościach pogodowych wrócić na swoje boisku w marcu. Plan bajecznie prosty gdyby nie realia inwestycyjne pocovidowej Polski.
Gmina na montaż podgrzewanej murawy - niezbędnej w 1 lidze ze względu na wymogi licencyjne Polskiego Związku Piłki Nożnej - przeznaczyła 2,7 mln złotych z budżetu gminy. Czyli mniej więcej tyle samo co gmina miejska Głogów na stadionie Chrobrego. Na ogłoszony przetarg wpłynęły dwie oferty. Firma z Końskich chętnie podjęłaby się inwestycji za...4,4 mln złotych. Druga oferta - firmy z Knurowa była sensowniejsza ale i tak o 300 tysięcy wyższa niż planowała gmina Polkowice. W rezultacie zdecydowano się przetarg unieważnić...
- Ta inwestycja jest dla Polkowic priorytetem bo takie są wymogi PZPN a z tym nie ma żartów - dodaje burmistrz Łukasz PUŹNIECKI.- Trzeba będzie ogłosić kolejny przetarg...
Prezes Górnika Waldemar JEDYNAK spokojnie podchodzi do zagadnienia. - Kolejny przetarg to znacznie opóźnienie inwestycji. Może uda się osiągnąć porozumienie z oferentem, który urealni swoją ofertę? To byłoby dla nas, dla klubu najkorzystniejsze rozwiązanie. Pozwoliłoby jeszcze w tym roku rozpocząć prace budowlane na stadionie. Mecz z Koroną Kielce byłby ostatnim w tym roku na własnym stadionie. I byłaby szansa na powrót na własny stadion wiosną 2022 roku chociaż jesteśmy przygotowani na scenariusz , że prestiżowy w 1 lidze mecz z Widzewem rozegralibyśmy wiosną w Głogowie.
Jest i innych wariant scenariusza. Gdyby inwestycja nie miałaby szans rozpocząć się późną jesienią to inwestycja rozpocząć miałaby się w maju 2022 roku zaraz po zakończeniu rozgrywek ligowych. Wówczas Górnik na swoim stadionie grałby już w środku rundy jesiennej nowego sezonu... W Polskim Związku Piki Nożnej nie byłoby problemu z uzyskaniem prolongaty terminu posiadania podgrzewanej murawy...Dla Górnika ten scenariusz ze względów organizacyjno-logistycznych wydaje się być najbardziej "bezpiecznym". Oczywiście głos decydujący należeć będzie do gminy, która jest właścicielem stadionu.
Górnik Polkowice nie jest jedynym klubem za zapleczu ekstraklasy mającym problemy z dostosowaniem stadionu do wymogów 1 ligi. W tym sezonie ze względu na brak odpowiedniego stadionu np. Skra Częstochowa gra wyłącznie na wyjazdach. Okazuje się, że koszty meczu wyjazdowego są niższe niż ...wynajęcie stadionu miejskiego w Częstochowie( wraz z ochroną itp). Ze względu na remont obiektu mecze wyłącznie na wyjazdach rozgrywa Sandecja Nowy Sącz. Ta drużyna w niedzielę zagra w Legnicy z Miedzią będąc...gospodarzem meczu. PZPN przymyka oko na idiotyzmy - mecz Miedź-Sandecja będzie mogło obejrzeć zaledwie 800 kibiców bo formalnie gospodarzem jest... Sandecja.
W PZPN doceniają wysiłki gminy Polkowice aby stadion miejski jak najszybciej dostosować do wymogów licencyjnych 1 ligi. Instalowanie podgrzewania i montaż nowej murawy to koszt ok. 3 mln ale dzięki temu Polkowice zyskają murawę światowej klasy.
