Kontrole żołnierzy niemieckich, strzały i bieg na 6 km (FOTO)
LUBIN. 5.Bieg w godzinę „W” zachęcił do startu ponad 200 osób. W 78.rocznicę Powstania Warszawskiego w Parku leśnym nie tylko biegano. Była okazja, by poznać historię dzięki widowiskom historycznym przygotowanym przez grupy rekonstrukcyjne.
Pięć lat temu na start Biegu w godzinę „W” stanęło 7 osób. W niedzielę 31 lipca w Parku leśnym wystartowało ponad 200 osób. Wydarzenie uświetnił historyczne scenki obrazujące Warszawę podczas Powstania Warszawskiego.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji. Połączenie biegu z grupami rekonstrukcyjnymi to był strzał w dziesiątkę. Życzę każdemu takiego progresu i frekwencji, jak nasz bieg. Trasa liczy 6 km i jest przełajowa przez park. Są lekkie wzniesienia, na szczęście w cieniu. Biegniemy jedno kółko 2 km, by zrobić przerwę i zobaczyć pokaz grup rekonstrukcyjnych. Potem znowu biegniemy, by zrobić przerwę i obejrzeć kolejne widowisko - mówił Tomasz Niwisiewicz, organizator i pomysłodawca biegu.
- Dziś wcielam się w rolę Niemca. Mam mundur używany przez Wehrmacht. Pokazujemy dziś jak prowadzono kontrolę ludności w tamtych czasach - mówił Andrzej Tofil ze Stowarzyszenia Historycznego Rekonstrukcje Lubin, na co dzień pracownik Pol Miedź-Trans.
Bieg był okazją na działania charytatywne. Zbierano pieniądze na pomoc dla 4-letniej Nataszy z Lubina, która musi przejść drogą operację serca.
{gallery}galeria/sport/31-07-22-bieg-w-godzine-w-fot-marzena-machniak{/gallery}
