LEGNICA. UKS Dziewiątka Legnica pierwszym meczem z Koroną Handball Kielce w 1/8 finałach do MP w kategorii młodziczek w piłce ręcznej kobiet, rozniosła swoje przeciwniczki, dając tym samym nadzieję na wygraną całego turnieju. Niestety stało się inaczej. Powody tej porażki próbowaliśmy poszukać w rozmowie z prezesem klubu Tomaszem Dobrołowiczem.

REGION.. Nie walka o awans czy utrzymanie były na pierwszym planie w miniony weekend , a plaga walkowerów i wycofanych drużyn. Zacznijmy od Klasy O – tutaj niesforny kibic przerywa mecz Iskry Księginice z Huta Przemków. W Klasie A grupa 2 – po raz trzeci na mecz w tym sezonie nie wybrali się piłkarze z Lusiny. Podobnie w Klasie B grupa 5 – Platan Sichów trzeci raz oddaje mecz walkowerem w tym sezonie. W obu przypadkach zgodnie z RR, WG powinno wycofać drużyny z rozgrywek, a przeciwnicy w pozostałych meczach otrzymać walkowery. To jeszcze nie koniec. W grupie 3 Klasy A, rzezy Rokitek wybierają się na mecz w składzie 7-osobowym i po 12 minutach przy wyniku 0:4 dekompletują się. Podobnie w Legnickim Polu, gdzie Unia także przy wyniku 0:2 dekompletuje zespół i mecz się zakończył przed czasem. No i na koniec, Zjednoczeni ze Snowidzy nie zebrali składu na mecz wyjazdowy z Sokołem Krzywa oddając mecz walkowerem. Jak tak dalej pójdzie, to liga drastycznie nam się skurczy, znikną problemy z obsadą sędziowską, tylko na tym wszystkim nie skorzysta budżet OZPN.

PIELGRZYMKA. Kiedy podczas przerwy zimowej trener Radziechowianki Radziechów zapowiadał, że jego podopieczni nie składają broni w walce o utrzymanie, wielu pukało się w głowę, bo zespół z Radziechowa zamykał tabelę mając na koncie zaledwie trzy „oczka”. Wiosna w wykonaniu drużyny Pawła Buńkowskiego to już zupełnie inna bajka, a po dzisiejszym, niespodziewanym zwycięstwie w Pielgrzymce, Radziechowianka wskoczyła na jedenaste miejsce, powiększając do dwunastu punktów przewagę nad przedostatnimi Zjednoczonymi Snowidza.

LEGNICA. W Hali Sportowej na ul. Lotniczej zakończyły się rozgrywki młodziczek w piłce ręcznej o wejście do ćwierćfinału Mistrzostw Polski. W ostatnim dniu turnieju zagrały Euco UKS Dziewiątka z KPR ROKiS Radzymin oraz Korona Handball Kielce z MKS Kusy Szczecin. Wyniki końcowe obu tych meczy miały decydujące znaczenia dla każdej z czterech drużyn. Po piątkowych i sobotnich piłkarskich starć na parkiecie wszystkie finalistki miały na koncie tyle samo punktów – po 2.

ŚCINAWA. Kto był bohaterem II ŁABĘDZIEGO BIEGU? Na pewno wszyscy, którzy stanęli na starcie i wszyscy, którzy w komplecie dobiegli mimo skwaru do mety. Ale wyjątkowa bohaterką biegu była bez wątpienia Anna Kołodziej z Lubina. Ta przesympatyczna biegaczka w asyście biegaczy, którzy już dawno bieg ukończyli, policyjnego radiowozu i wozów strażackich dotarła na metę biegnąc z wózkiem z malutką córeczka. Biegła ponad godzinę... - Boże jestem zmęczona, ale przeszczęśliwa, że dobiegłam - mówiła na mecie zmęczona pani Anna. - Byłabym szybciej, ale część trasy biegła polnymi ścieżkami i mój wózek co rusz gdzieś grzązł na trasie. Było parę osób, którzy także biegli z wózkami, ale mieli wózki sportowe. Jedno wiem za rok także wystartuję w Ścinawie, a moim marzeniem jest aby za kilka lat przebiec trasę Łabędziego z córką ramię w ramię!

Czyż nie jest piękne? 

LUBIN. Mimo momentami dobrej i walecznej postawy rugbyści Klubu Rugby Miedziowi z Lubina przegrali z Gryfami Ruda Śląska 16:36 w meczu o mistrzostwo 2 ligi rugby w grupie południowej. Gryf z Rudy Ślaskiej to lider grupy i kandydat nr 1 do awansu do 1 ligi. Lubinianie krok po kroku budują silny zespół opierając się na wychowankach. Czy jest postęp w grze? Przed rokiem podobny mecz Miedziowi przegrali... 7:105!

ŚCINAWA. Podobnie jak przed rokiem Adam DRACZYŃSKI z teamu "Za szybcy za wściekli" triumfował w II Łabędzim Biegu ulicami Ścinawy. Wynik Draczyńskiego sprawił iż w klasyfikacji drużynowej triumfował team Adama. Na starcie stanęło ponad 300 miłośników biegania z rozmaitych zakątków Dolnego Śląska. W tym gronie z nr 1 biegł burmistrz Ścinawy Krystian KOSZTYŁA. - Gdyby nie 15 kilo zbędnego balastu to spokojnie byłbym w czołówce - śmiał się na trasie włodarz Ścinawy. - Dla mnie bieg w Ścinawie to okazja promowania sportu, promowania biegania wśród mieszkańców. To chyba ważne, że burmistrz nie tylko wspiera sport decyzjami Ratusza, ale czynnie angażuje się w sportowe przedsięwzięcia.

Krystian KOSZTYŁA zdradził nam, że "ścinawska dziesiątka" to dla niego etap w przygotowania do startu w  maratonie wrocławskim! 

REGION. Tak źle w tym sezonie jeszcze nie było. Ale... pierwsza bardzo ciepła wiosenna sobota i mało komu chce się biegać za piłką. Unia Miłoradzice zdekompletowana zjawiła się w Legnickim Polu. W Męcince mecz trwał... 12 minut. Rezerwy Czarnych Rokitki przyjechały w 7-osobowym składzie bo myśleli, że jadą na mecz piłki ręcznej. Przy wyniku 4:0 boisko opuścił kontuzjowany zawodnik gości i sędzia Bogdan Terefelko zakończył mecz. Zdekompletowana do Krzywej przyjechała drużyna Zjednoczonych Snowidza...A do Kłębanowic nie dojechała ekipa z Lusiny. Jakby tego było mało jakiś idiota rzucił w sędziego chorągiewką sądząc, że startuje w rzucie oszczepem na Księginice Arena. Arbiter słusznie zakończył mecz a "oszczepnik" wyleczył Iskrę z awansu... Mało? Może działacze z PZPN, DZPN i OZPN-u zapatrzeni w korporacyjny futbol reprezentacyjny i wsłuchani złotosłowie Bońka są oderwani od rzeczywistości, ale mała piłka po prostu ma się kiepsko...

ZŁOTORYJA/LEGNICA. Piłkarze Górnika zapomnieli o derbowej wpadce z Prusicami i w meczu 25 kolejki legnickiej klasy okręgowej pokonali pozostająca bez wygranej na wiosnę Chojnowiankę 3:0 (0:0). Dla ekipy Mirosława Zielenia gole zdobywali: Paweł Sułek (56 min.), Dawid Kufel (61 min.) i Karol Nowosielski w 80 minucie. Po zwycięstwie przynajmniej do jutra złotoryjanie są na czele klasy okręgowej.

LUBIN. - Przede wszystkim cieszymy się z wygranej. Ciężki to był mecz, bardzo długo oscylował wokół remisu. I do końca nie było wiadomo, czy utrzymamy to prowadzenie. Ale na pięć minut przed końcem było jasne, że zwycięstwo jest dla Zagłębia. Ostatnio uciekły nam w tym punkty właśnie w tym momencie. Dlatego jesteśmy szczęśliwe, bo już mamy srebrny medal i jedziemy do Gdyni walczyć o złoto - powiedziała Kaja ZAŁĘCZNA.

LUBIN. O mistrzostwie Polski zadecyduje środowy mecz w Gdyni! Dziś lubinianki wygrały pewnie z Pogonią Balticą Szczecin 33:28 i ponownie zrównały się punktami z Vistalem! Pojedynek z Pogonią był jednocześnie pożegnaniem z parkietem w Lubinie Kai Załęcznej. - W 2011 roku miałyśmy i Puchar Polski i mistrzostwo. Chciałabym, abyśmy to powtórzyły. Wtedy byłam kapitanem drużyny, teraz też jestem i to marzę o podwójnej koronie. Zrobimy wszystko, aby tak było – powiedziała Kaja Załeczna.

JAWOR. Mecz dwóch najlepszych w rundzie wiosennej drużyn legnickiej okręgówki był magnesem dla sporej liczby widzów. Kibice nie zawiedli się jakością gry, poziomem walki. Miejscowi byli jednak niepocieszeni. Kuźnia uległa Prochowiczance 0:2 (0:0) po samobójczym trafieniu Wiśniewskiego i golu Grochowskiego w 90 minucie. Popularny "Groszek" wszedł na ostatnie sekundy meczu i w swoim pierwszym kontakcie z piłką pokonał Patryka Borka...

JAWOR. 170 pływaków wystartowało w I Otwartych Mistrzostwa Jawora w pływaniu. Na przeżywającej swój renesans pływalni miejskiej "Słowianka" mistrzostwa zorganizował Ośrodek Sportu i Rekreacji i klub sportowy "Na fali". - Niesamowita atmosfera panowała na tych pływackich zawodach i mam na myśli nie tylko iście afrykański skwar wewnątrz basenu panujący - mówił burmistrz Jawora Emilian BERA. - Atmosfera z jednej strony sportowej rywalizacji, walki o każdy milimetr wody w basenie, a z drugiej atmosfera wspólnej zabawy, takie pozytywnego sportowego kumplostwa. 

LEGNICA. Trwa turniej 1/8 Mistrzostw Polski młodziczek w piłce ręcznej. Po wczorajszej wygranej z Kielcami, zawodniczki UKS EUCO Dziewiątka przegrały dzisiaj z Kusym Szczecin 20 : 25 ( 10:13 ) komplikując sobie awans do 1/4 MP.  Przed ostatnią serią spotkań szanse na awans mają ...wszystkie cztery drużyny.

W dziesiątej minucie meczu legniczanki przegrywały już  2 : 6...

MĘCINKA. Maciej DAWIDZIUK z OLAWS Złotoryja zwyciężył w II biegu "Rzepakowa dycha" we wsi Chelmiec w gminie Męcinka. Bieg zgromadził na starcie mniej biegaczy niż przed rokiem, ale Dawidziuk ustanowił nowy rekord 10-kilometrowej trasy - 38 minut i 31 sekund. Na finiszu doszło do dramatycznego zdarzenia. Na 500 metrów przed metą upadł biegacz ze Świdnicy. Wydawało się iż jest to upadek spowodowany wybojami na polnej drodze biegu. Zawodnik wstał zrobił dwa, trzy kroki i runął na pobocze. Pomocy udzielali ratownicy medyczni, strażacy zabezpieczający bieg i załoga karetki pogotowia ratunkowego.