LUBIN. Wszystkie znaki na niebie i murawie wskazują, że Kajetan SZMYT lada moment zwiąże się dwuletnim kontraktem z Zagłębiem Lubin. To jeden z najciekawszych transferów letniego sezonu w rodzimej ekstraklasie. O Szmyta starała się Jagiellonia Białystok, pytała Legia Warszawa, kibice w Poznaniu nalegali aby kupił go Lech Poznań, menagerowie wysyłali do rumuńskiego Cluj a wszystkich jak się wydaje przechytrzył dyrektor sportowy Miedziowych Piotr BURLIKOWSKI Znający wszystkie tajemnice futbolu w Wielkopolsce Burlikowski- były pilkarz Zawiszy Bydgoszcz, Arki Gdynia i przede wszystkim Olimpii Poznań w sobie tylko wiadomy sposób dowiedział się, że Szmyt ma w kontrakcie wpisaną klauzulę tzw. odstępnego. Wynosi ona raptem 500 tysięcy złotych i za taka kwotę Szmyt zostanie piłkarzem Zagłębia Lubin.
Klasyczny Miedziowy majstersztyk...