CHOCIANÓW. Miało być wielki samorządowe bum, a okazuje się iż lokalnej kolacji w radzie Miasta i Gminy Chocianów, koalicji zawartej między Prawem i Sprawiedliwość a ugrupowaniem radnych " Tomasz Kulczyński 2018" nie zagraża rozpad co sugerowali przedstawiciele lokalnej opozycji... - Chciałbym przedstawić swoje oficjalne stanowisko - mówi szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, radny Paweł Baran. - Wszystkie informacje zawarte w wypowiedziach i artykułach napisanych przez radną Annę Pichałę, które zawierały moje imię i nazwisko były napisane bez mojej wiedzy i zgody. Od momentu zawiązania koalicji z klubem radnych "Tomasz Kulczyński 2018", z radną Anną Pichałą nie współpracowałem i na obecną chwilę nie widzę powodów do jakiejkolwiek współpracy. Zachowania radnej Pichały są sprzeczne z prowadzoną przeze mnie i mój klub Prawo i Sprawiedliwość polityką oraz godzą w dobre imię moje, a także radnych z klubu PiS i TK2018, którzy są bezpodstawnie obrażani - szczegółowo opisuje radny Paweł Baran.
No i mleko się wylało...