POLKOWICE. - Co słychać? Żona goni mnie do zakupów, bo doskonale wie, że jak zaczniemy w Polkowicach przygotowania do piłkarskiej wiosny, to wielkiego pożytku w domu ze mnie mieć nie będzie mała - żartował trener wicelidera 3 ligi KS Polkowice Jarosław PEDRYC pytany o klubowe, transferowe nowinki. - Na pewno rewolucji personalnej nie będzie, ale luki po ubytkach wypadałoby uzupełnić.
Wiosennym celem KS Polkowice ma być utrzymanie miejsca w czołówce gwarantujące granie w nowym sezonie w zawodowej 3 lidze... Ale nikt nie będzie się też bronić przed zajęciem miejsca pierwszego!