Grupa CCC Sprandi Polkowice kontynuuje proces wzmacniania zespołu na kolejny sezon, podpisując 1-roczny kontrakt z Pawłem Franczakiem.

LUBIN. Wynikiem 60:80 zakończył się mecz koszykówki drugoligowych SMK Lubin i Gimbasket Wrocław. Choć przez cały prawie mecz nic na to nie wskazywało, to w ostatniej kwarcie lubinianie oddali zwycięstwo gościom. Po spotkaniu w szatni drużyna długo analizowała swoje błędy i szukała rozwiązań, które pomogą zdobyć zwycięstwo w kolejnym starciu na parkiecie.

REGION. Co w niedzielę działo się na boiskach niższych lig? Rezerwy Chrobrego nie dały żadnych szans gościom z Kamiennej Góry. Stal wywozi cenne trzy punkty z Giebułtowa. Grom nadal nie ma iskry i przegrywa kolejny mecz. Lider Klasy A grupa 1 nie daje szans rezerwom Stali. Niespodzianka w grupie 3 Klasy A w Proboszczowie. Huragan wygrywa z Lipą. Ostaszków zamienia się na fotelu lidera z Moskorzynem. Transportowiec rządzi w grupie 2 Klasy B po wygranym meczu z Unia na boisku w Szklarach Górnych. Cicha Woda traci fotel lidera przez rezerwy Wilków (wycofały się z rozgrywek).

LUBIN. Uczestniczyłeś w XXXII Biegu o Lampkę Górniczą? Znajdź się na mecie - ponad 300 zdjęć.

POLKOWICE. Fatalna seria przerwana. Po czterech porażkach z rzędu dziś podopieczne trenera Dikeoulakosa pokonały mistrzynie Polski z Wrocławia w ich hali. Ślęza przegrała 67:76. Można powiedzieć iż "grecka taktyka" triumfowała. Można przegrywać, ale wiadomo, że porażki w derbach kibice nie wybaczają. Grecki szkoleniowiec doskonale to wie i... wygrał. Wiedział to prezes klubu Wiesław KOZDROŃ, który będąc w sobotni wieczór na meczu Miedzi z Górnikiem Łęczna chętnie się zakładał iż CCC wygra ze Ślęzą...

KOCHLICE. Kuźnia Jawor "trudne chwile" ma już zdecydowanie za sobą. Podopieczni trenera Dudka odzyskali wigor i odnieśli trzecie pod rząd zwycięstwo w rozgrywkach legnickiej klasy okręgowej. Ta wygrana dała jaworzanom mocne miejsce w środku tabeli. Teraz Kuźnia może myśleć o gonieniu czołówki.

LEGNICA. W turnieju siatkówki młodzików rozegranym w Legnicy triumfowali młodzi siatkarze Chełmca Wałbrzych, którzy w finale pokonali młodzików Spartakusa Jawor. Ostatnie miejsce w turnieju zajęła Akademia Siatkówki Ikar Legnica, ale trener Bogdan Pieluch był zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

LUBIN. XXXII Bieg Barbórkowy o Lampkę Górnica przeszedł do historii. 1620 sklasyfikowanych na mecie herosów biegania w tym 1170 panów. Czyli kobiety zarówno ilościowo, jak i wynikowo mocno zaznaczyły swoją obecność na trasie biegu na 10 km. Nie zabrakło... samorządowców. W szybkim tempie "połykał" kilometry burmistrz Ścinawy Krystian KOSZTYŁA reprezentujący Start Ścinawa. Ale ostatnie 2-3 kilometry miał kryzysowe i ostatecznie dobiegł do mety na 979 miejscu z bardzo dobrym czasem 57,33 min. Czyż można się dziwić, że Ścinawa mając tak rozbieganego burmistrza sama ostro wzięła się do biegania i organizacji imprez biegowych? 

LUBIN. Sukces organizacyjny XXXII Biegu Barbórkowego o Lampkę Górnicza to wielka zasługa ludzi z ZG LUBIN i rzecz jasna Regionalnego Centrum Sportu. Takiej wielkiej imprezy biegowej nie mogłoby być bez Marka DŁUBAŁY guru dolnośląskiego biegania, twórcy Biegowego Grand Prix Zagłębia Miedziowego. Wprawdzie Marek Dłubała od pewnego czasu prezesuje firmie MUNDO, ale ku radości ludzi świata biegów "wrócił do gry" przy organizacji Biegu Barbórkowego. Z dobrym skutkiem. -  Lubin po raz kolejny stanął na wysokości zadania i zorganizował fantastyczną imprezę sportową. Widać, że tych zawodników zza granicy przyjeżdża bardzo dużo by wygrywać i pobijać swoje rekordy. Bieg Barbórkowy o Lampkę Górniczą jest coraz bardziej rozpoznawany i ludzie chcą tutaj przyjeżdżać - mówił Marek DŁUBAŁA przybijający na mecie "piątkę" z każdym finiszującym. - Teraz proza życia czy Biegowe Grad Prix będące przetarciem przed kolejnym wyzwaniem, czyli Biegiem Papieskim. Coraz częściej słyszę o Lubinie, że jest to miasto... skazane na bieganie. Ale to miłe!

LUBIN. Ryszard PTASZNIK z Zakładów Górniczych LUBIN, organizujący 32 Bieg Barbórkowy o Lampkę Górniczą nie krył satysfakcji z organizacji biegu. - Przed laty zaczynaliśmy jako mała, kameralna impreza dla pracowników naszej kopalni. Po 32 latach organizujemy jedną z najstarszych imprez biegowym na Dolnym Śląsku i w Polsce. Na starcie biegu pojawiają się znakomici biegacze z całego świata, uczestnicy Igrzysk Olimpijskich, maratonów światowej rangi. Ale obok gwiazd światowego biegania biegną amatorzy tacy jak mój kolega pracujący w jednym z zakładów KGHM, który startuje po raz trzeci i po biegu dzwoni do mnie i mówi Rysiek poprawiłem rekord życiowy. To jest właśnie magia tego biegu. A do tego wcześniejsze biegi dzieci i młodzieży lubińskich szkół. To sprawia iż rośnie serce organizatorów.

LUBIN. - Pobiłam życiówkę więc jestem niesamowicie zadowolona - cieszyła się Jola SKRZYPCZAK z legnickiego OSiR-u. - To mój czwarty start na tym biegu w Lubinie i widzę jak impreza ewoluuje, rozwija się. Jest robiona naprawdę bardzo profesjonalnie, a doborowe grono biegaczy sprawia, że mimo trudnej trasy aż się prosi o bicie rekordów.

Pani Jola biegająca w barwach Lwa Legnica z wynikiem 46,25 min została sklasyfikowana na bardzo wysokim 35 miejscu wśród kobiet.

LUBIN. 1620 biegaczek i biegaczy wystartowało w XXXII Biegu Barbórkowym o Lampkę Górniczą organizowanym przez Zakłady Górnicze "LUBIN" przy wsparciu Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. Otwarta formuła biegu sprawiła iż bito nie tylko rekordy ilościowe, ale przede wszystkim jakościowe. Na starcie pojawili się znakomici biegacze z Kenii, Ukrainy, Białorusi czy nawet dalekiej Japonii. I rzecz jasna elita polskich biegaczek i biegaczy. Pobito rekordy trasy. Zwycięzca Kenijczyk - Chentiel Nelson Kipkogo dystans 10 km pokonał z czasem 29 minut i 03 sekundy. Przed rokiem jego rodak Joe Ken Mwangi wygrał Bieg Barbórkowy z czasem 29,45. Co ciekawe ubiegłoroczny triumfator startował i w tym roku bijąc rekord życiowy (29,25), ale wystarczyło to zaledwie zajęcia czwartego miejsca.

ROSOCHATA. W meczu 10 kolejki legnickiej B-klasy Unia Rosochata pokonała na własnym boisku Koronę Kawice i umocniła się na podium 4 grupy. I właśnie Uniści obok Cichej Wody Tyniec Legnicki i Tęczy Kwietno walczyć będą o miejsca premiowane awansem do A-klasy.

LEGNICA. Klub UKP Manta Jelcz-Laskowice zdobył najwięcej medali w czasie otwartych Mistrzostw Zagłębia Miedziowego w pływaniu, które odbyły się na basenie Delfinek w Legnicy.

LEGNICA. Jednej bramki zabrakło piłkarzom Miedzi, aby wygrać ligowe starcie z Górnikiem Łęczna i zająć wygodne miejsce w fotelu lidera 1 ligi. W sobotni wieczór się nie udało - uda się w kolejnym meczu. Jedno jest pewne - w walce o ekstraklasę Miedź spokojnie może liczyć na kibiców. Jest ich coraz więcej na meczach, a doping jest na poziomie Ligi Mistrzów... Rywalizacja poszczególnych sektorów kibicowskich w dopingowaniu jest zdecydowanie bardziej pasjonująca niż walka o awans!

REGION. Orli Wąsosz nie udało się sprawić niespodzianki w Jędrzychowicach z liderem Apisem. Kolejna wysoka przegrana Górnika Złotoryja. Lider Klasy O, Prochowiczanka z Prochowic mimo przegrywania od 12 minuty z Czarnymi w Rokitkach ostatecznie rozbiła ich 5:1. Zamet z Przemkowa coraz niżej i bliżej dołu tabeli po kolejnej porażce, tym razem z Odra w Chobieni. Sokół z Jerzmanowej nie może odnaleźć się po ostatniej klęsce w Chocianowie. Z kolei zmiana lidera w grupie 2, w której to Mewa pewnie wygrywa ze Sparta i obejmuje przodownictwo w tabeli. W grupie 3, Chojnowianka powraca do równowagi, zaś Skora wylała w Wilkowie.

LEGNICA. Trzecia liga w tym sezonie miała być spacerkiem dla siatkarzy Ikara Legnica, a tymczasem już w 3. kolejce marsz legniczan zatrzymał MUKS Ziemia Milicka. Miliczanie do Legnicy przyjechali w zaledwie 8-osobowym składzie i stoczyli z Ikarowcami heroiczny, ale i zwycięski bój. Po trzech kolejkach prowadzi Kudowianka przed Miliczem i Ikarem.

CHOJNÓW. Piłkarze „Chojnowianki” Chojnów pokonując „Burzę” Gołaczów 4:0 (1:0) zmazali "plamę na honorze" po ubiegłotygodniowej ,nieoczekiwanej porażce w Piotrowicach. Wygrana pozwoliła Chjnowiance wrócić na podium gr.3 legnickiej A-klasy.

KUNICE. Piłkarze Mewy Kunice w szlagierze A-klasy (gr.2) pokonali Spartę Parszowice 4:1 (1:1) i wlecieli na fotel lidera grupy. Ale to nic nie przesądza, bo walka o awans trwać będzie do samego finału rozgrywek. Po 10 kolejkach Mewa ma 24 pkt, czyli tyle samo co Rodło Granowice. Punkt mniej mają Parszowice. Ale jak w niedzielę swój mecz wygra Zryw Kłebanowice to on zajmie miejsce na podium z dorobkiem 24 pkt. I tak będzie do samego końca... 

ROKITKI. W 11 kolejce Legnickiej Klasy Okręgowej podopieczni trenera Jarosława Pedryca pokonali na trudnym terenie w Rokitkach miejscowy zespół Czarni Rokitki 5:1 (2:1)! Patrząc na wynik mecz dla lidera legnickiej okręgówki mógł wydawać się przysłowiowym "spacerkiem". Ale tak nie było. Na rozgrzewce urazu kolana doznał kapitan Piotr Kula, którego nie ujrzeliśmy  w meczu,..