LUBIN. Rosną emocje przed jutrzejszym losowaniem fazy grupowej Ligi Europy w piłce ręcznej kobiet. Zagłębie Lubin znalazło się w trzecim koszyku przed losowaniem fazy grupowej. Już na tym etapie rozgrywek niema drużyn słabych i przeciętnych więc perspektywy są takie, że Miedziowe Terminatorki trafią do grupy silnej albo piekielnie silnej. Lubińska hala może okazać się za ciasna na mecze pucharowe...

LUBIN. Mecz kończący 10.kolejkę Superligi na długo pozostanie w pamięci kibiców szczypiorniaka. Głogowianie w pewnym momencie przegrywali z Zagłebiem 4 bramkami ale dzięki koncertowej grze i fantastycznym rzutom legniczanina, wychowanka Siódemki Miedź Pawła PATERKA doprowadzili do remisu 31:31. O końcowym wyniku meczu decydowały rzuty karne. Do bramki Miedziowych wszedł Marcin SCHODOWSKI zastępując znakomicie broniącego przzez 60 minut Marka BARTOSIKA. Pierwszym egzekutorem karnych był Paweł Paterek. Schodowski "zatańczył" miedzy słupkami i... obronił rzut Paterka ! I był to jedyny karny nie strzelony przez Chrobrego. Kulminacyjnym momentem rzutów karnych był rzut wykonywany przez Romana CHYCHYKAŁO. Rozgrywającemu Miedziowych w momencie oddawania rzutu piłka...wypadła z reki i potoczyła się obok słupka....Dramat zawodnika. Po chwili głogowianie odtańczyli dziki taniec zwycięstwa. Wygrali karne 4:2 dopisując do swojego ligowego dorobku 2 kolejne punkty i zbliżając sie do środka tabeli. A Miedziowi od czterech spotkań nie moga zaznać smaku zwycięstwa tracąc je w końcówkach pojedynków... Jedno jest pewne: takie DERBY były świetną promocja handballa w Polsce !

GMINA ZŁOTORYJA.  Rok 2022 ma być przełomowy dla piłkarskiego środowiska w naszym regionie. Nie mowa tu jednak o choćby szejkach inwestujących w kluby występujące na szczeblu centralnym… prawdziwą rewolucję wprowadzić zamierza dyrektor Podokręgu Legnica. - Uważam, że w Polsce za dużo mówimy o tym, czy dzieci powinny grać na wyniki, czy też nie. To nie jest główny problem szkolenia na dole piłkarskiej piramidy. Tym szybciej to zrozumiemy, tym szybciej zaczniemy iść do przodu… Nasz teren działania obejmuje czterdzieści Gmin. Jeśli w każdej z nich powstałaby jedna akademia, która szkoliłaby w każdej kategorii wiekowej to według moich wyliczeń, za kilka lat dojdziemy do sytuacji, w której do seniorskiej piłki wchodzi co rok około 400 nowych zawodników – mówi Adam MICHALIK.

POTOCZEK. Po zaledwie czterech miesiącach zakończyła się przygoda Bartłomieja Sybisa z Perłą Potoczek. Szkoleniowiec z piłkarską przeszłością w Chrobrym Głogów, Sparcie Rudna czy Odrze Bytom Odrzański objął stery w ekipie beniaminka przed trwającymi rozgrywkami, jednak zdaniem zarządu nie osiągnął zadowalających wyników i po rundzie jesiennej opuścił szeregi klubu z gminy Jerzmanowa. Jak informują przedstawiciele Perły, trwają już rozmowy z potencjalnymi następcami, więc nazwisko nowego trenera powinniśmy poznać w niedalekiej przyszłości.

ZŁOTORYJA. Po okresie niepewności, poznaliśmy ostateczne ustalenia dotyczące Złotoryjskiej Ligi Halowej. Kilka tygodni temu pisaliśmy, że brakuje trzech zespołów by rozgrywki wystartowały w planowanej formule i chociaż ostatecznie nie udało się znaleźć tylu chętnych ekip, futsal wraca na parkiet Hali Tęcza! Lista została zamknięta na sześciu drużynach, które zagrają mecz oraz rewanż, a ujawnione składy pozwalają na pierwsze spekulacje dotyczące układu sił w XII odsłonie ZLH.

LUBIN. W meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Radomiaka Radom wygrali w Lubinie 2:0 z Zagłębiem! Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika to czwarte z rzędu zwycięstwo w tym sezonie! Dla Miedziowych 7. porażka w sezonie i szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa (2 remisy- 4 porażki). Poziom zapaści piłkarskiego Zagłębia obrazuje frekwencja na meczu. Męki z Radomiakiem obejrzało dwukrotnie mniej widzów niż niedzielną potyczkę szczypiornistek Zagłębia w europejskich pucharach. Obraz żenady uzupełnia beznadziejnie grający Starzyński nie potrafiąc z karnego pokonać bramkarza gości czy Sasza Balić, który będąc rezerwowym wpada na boisko wali z liścia leżącego piłkarza Radomiaka i dostaje czerwoną kartkę. A Balić miał być tym który w kolejnych meczach miał scementować dziurawą obronę Zagłębia. Obraz żenady uzupełnia podobno wyselekcjonowany przez dział skautingu lubińskiego klubu stoper Pantić, który w obronie gra jak ostatni patałach. Na pomeczowej konferencji Dariusz ŻURAW powiedział, że po takim meczu cisną się różne myśl... Ciekawe czy w tym myśleniu trenera jest myśl o złożeniu rezygnacji?

W każdym razie prezes Michał KIELAN oglądający mecz w towarzystwie pocieszających go Pawła Kury i Jacka Karwana teraz dopiero sobie uświadomił ile pracy czeka go w krótkiej przerwie zimowej...

LUBIN. Walka do końca, system challenge i wielkie emocje – tak w skrócie można opisać dzisiejszy mecz LUK Lublin z Cuprum Lubin. Po niemal trzech godzinach gry i pięciu setach minimalnie triumfowali gospodarze.

LUBIN. Już we wtorek dojdzie do elektryzującego starcia. Naprzeciw siebie staną zespoły Zagłębia Lubin i Chrobrego Głogów, które zmierzą się o ligowe punkty w dziesiątej serii PGNiG Superligi Mężczyzn. Jedno pewne – w derbach emocji nie zabraknie! - Każdy mecz jest dla nas tak samo ważny, natomiast derby zawsze dają ten dreszczyk dodatkowych emocji, które musimy przełożyć pozytywnie na parkiet. Myślę że gdzieś tam jest ta dodatkowa motywacja, żeby pokazać, która z drużyn jest najlepsza w naszym regionie - mówi Marcel SROCZYK, skrzydłowy Zagłębia. - Każdy będzie chciał wygrać i zgarnąć komplet punktów. My będziemy mieli na pewno łatwiej, bo gramy u siebie i będziemy mieli wsparcie swoich kibiców, którzy zawsze nam pomagają wygrywać.

LEGNICA. Po przerwie z powodowanej obostrzeniami związanymi z pandemią Stowarzyszenie Klub Kibiców Niepełnosprawnych Miedź Legnica wraca do realizacji swojego sztandarowego eventu. W środę ,tj. 24 listopada już po raz siódmy odbędzie się Turniej Piłkarski KNN Miedź Legnica Cup. Miejscem rywalizacji w halowej piłce nożnej osób niepełnosprawnych intelektualnie będzie legnicka hala sportowa im. Dolnośląskich Olimpijczyków przy ulicy Lotniczej. Zawody rozgrywać się będą w godzinach od 12.00- 15.00.

LUBIN. Blisko 2,5 tysiąca  kibiców dopingowwalo szczypiornistki Zagłębia Lubin w ich rewanżowym meczu z Rosjankami w Lidze Europy. Podopieczne Bożeny Karkut po raz drugi pokonały rosyjską Zwiezdę Zwienigorod i zameldowały się w kolejnej rundzie EHF Ligi Europejskiej. Miedziowe będą jedynym przedstawicielem polskiej kobiecej piłki ręcznej w Europie w obecnym sezonie.

MĘCINKA. Dziś wracamy z kolejną odsłoną naszych A-klasowych podsumowań i pod lupę bierzemy grupę II, w której przewodzi KS Męcinka, o trzy punkty wyprzedzając rewelację pierwszej części rundy jesiennej – Czarnych Dziewin. Niestety jest to jedyna niekompletna grupa, ponieważ w połowie września z dalszej rywalizacji zrezygnowała Nysa Wiadrów, co oznacza przymusowe pauzy w każdej z kolejek, niemniej na brak emocji nikt tu nie narzeka, bo w walce o promocję do Klasy Okręgowej pozostają cztery ekipy.

Siódemka Miedź Huras Legnica znowu przegrała mecz. Na wyjeździe uległa Padwie Zamość 28:30 (15:15) i spadła na ostatnie miejsce w tabeli ligi centralnej.

Koszykarze Basketu Legnica pokonali w 7. kolejce na wyjeździe Centrum Medyczne Magnolia KKS Siechnice 102:93 (24:20, 27:25, 30:23, 21:25) i zostali liderami 3. ligi. To było szóste zwycięstwo zespołu Wojciecha Jaworskiego.

POLKOWICE. Od tęgich batów w Bielsku-Białej (0:4)rozpoczęli "wiosenne" granie piłkarze Górnika Polkowice. Fakt nieobecności w tym meczu Adriana Purzyckiego i Marka Opałacza (obaj pauzowali z akartki) czyli piłkarzy mających pojęcie o grze obronnej i ... obecność na ławce trenerskiej "przykutego" Pawła Barylskiego zdawał się przesądzać wynik konfrontacji długo przed pierwszym gwizdkiem...Górnik przegrał i samodzielnie z dorobkiem zaledwie 12 punktów. 10 sezon na zapleczu ekstraklasy w wykonaniu polkowiczan staje się coraz bardziej tragikomiczny...

PROCHOWICE. Po 6. z rzędu zwycięstwach kończących rundę jesienna Prochowiczanka w pierwszym "wiosennym" meczu 4 ligi musiała przełknąć mało słodką pigułkę i zadowolić się remisem 1:1 z Jaworzanką Jawor. Siódmy mecz z rzędu bez porażki - jest powód do radości w Prochowicach... Ale remis i tak umocnił pozycję drużyny Roberta Gajewskiego w czołówce ligi. Jaworzanka pewny środek tabeli, ale ewentualna wygrana w Prochowicach dałaby jaworzanom zdecydowanie większy komfort w przyszłorocznych wiosennych meczach. 

KUNICE. W derbach gminy Kunice Mewa pokonała Kaczawę Bieniowice 2:1 w pierwszej "wiosennej" odsłonie 4 ligi.  Szybkie tempo meczu, sporo składnych akcji i podbramkowych sytuacji pod obiema bramkami - takie mecze na mecie jesiennego grania ogląda się zawsze fajnie... Ta wygrana oznacza, że zimę kuniczanie spędzą na fotelu lidera grupy zachodniej. W towarzystwie Granitu Roztoka i być może rezerw Chrobrego. Jedno jest pewne: pierwsza część sezonu potwierdziła iż procentuje dobra robota robiona w Mewie przez piłkarzy, sztab trenerski i działaczy. Póki co nikomu nie w głowie "dmuchanie balonika', ale wygranie grupy i baraż o awans do 3 ligi z Lechią Dzierżoniów jest jak najbardziej realny.

LEGNICA. Miedź Legnica pod wodzą Wojciecha Łobodzińskiego jest liderem I ligi a gra zespołu przez większą część sezonu wygląda bardzo dobrze, ofensywnie i efektownie. Jest więc, najczęściej, futbol miły dla oka, ale nie wszyscy kibice Miedzi są zadowoleni. Jest grupka osób wyzywających trenera i piłkarzy, co nie podoba się szkoleniowcowi Miedzi Wojciechowi Łobodzińskiemu.

LEGNICA. Miedź wygrywa, Miedź liderem a frekwencja nie rzuca na kolana. 1856 widzów pofatygowało się na stadion miejski aby obejrzeć w akcji lidera 1 ligi w starciu z przeciętniakiem z Opola. Pierwszy mecz rundy wiosennej i frekwencja znów poniżej 2000 co nie wystawia najlepszego świadectwa fanom futbolu w mieście nad Kaczawą, ale każe także zastanowić się czy klub-kandydat do gry w ekstraklasie posiada w swoich strukturach dział marketingu czy promocji? I czy ktokolwiek ma w tym klubie jakąkolwiek strategię promowania meczów? Naszym zdaniem nie posiada i to musi martwić. Ale to nie nasz problem...

LEGNICA. Miedź Legnica pokonała na własnym boisku Odrę Opole 2:0 (0:0). Gole na wagę zwycięstwa zdobyli Maciej Śliwa i Patryk Makuch.

LUBIN. W niedzielę piłkarki ręczne Zagłębia Lubin rozegrają rewanżowe spotkanie w ramach 3. rundy eliminacji EHF Ligi Europejskiej. Po raz drugi mistrzynie Polski zmierzą się z rosyjską Zviezdą, tym razem na własnym parkiecie. W hali RCS będziemy mogli zobaczyć reprezentanta jednej z najsilniejszych lig kobiecej piłki ręcznej. Zviezda Zwienigorod to stały uczestnik europejskich pucharów, który w 2008 roku wygrał elitarne rozgrywki Ligi Mistrzyń.