LUBIN. Nowe otwarcie piłkarskiego Zagłębia Lubin z prezesem Michałem KIELANEM w roli głównej wygląda całkiem obiecująco. Nowy trener, nowi klasowi zawodnicy - efekty zobaczymy już za kilka dni podczas inauguracji ekstraklasy. W przeciwieństwie do swojego poprzednika prezes M. Kielan wyszedł zza biurka, nie bawi się w "PZPN-wską politykę" i śmiało ruszył w region. - Zawsze mi była bliska idea współpracy z samorządami Zagłębia Miedziowego a piłkarskie Zagłębie to idealna platforma do takiej bliskiej i owocnej współpracy - zdradził nam Michał KIELAN, który przypomnijmy jest także pełnomocnikiem Wojewody Dolnośląskiego ds. samorządów Zagłębia Miedziowego. - Nie ukrywam, że chciałbym wrócić do świetnej tradycji kiedy stadion Zagłębia wypełniony był po brzegi a sporą część stanowili fani naszego klubu z całego regionu.
Po odwiedzinach u burmistrzów i wójtów na północy regionu (m.in. Przemków, Gaworzyce, Radwanice), przyszła pora na mateczniki kibiców Zagłębia.