POLKOWICE. Podopieczne trenera Karola Kowalewskiego po raz drugi pokonały w meczu półfinałowym PSI Enea Gorzów Wielkopolski. Liderką zespołu „Pomarańczowych” była Keisha Hampton, która uzbierała w tym spotkaniu 23 "oczka". - Dzisiaj przypominaliśmy drużynę z października i listopada. Byliśmy zespołem bardzo skoncentrowanym z dużą chęcią zwycięstwa i to zaprocentowało – ocenił po meczu trener Karol Kowalewski. - W drugim półfinałowym starciu każda z zawodniczek dała coś od siebie. Nie było słabych ogniw. Na uwagę zasługuje gra wysokich – Dragany Stanković (10 zbiórek, 5 asyst) oraz Weroniki Telengi (6 zbiórek, 2 bloki), których zadaniem było upilnowanie Megan Gustafson. Dobrze funkcjonowała defensywa. To obrona wraz z zespołową grą dała polkowiczankom zwycięstwo. Gramy jako zespół i czerpiemy z niej radość.
LUBIN. Fakty są nieubłagane dla słowackiego szkoleniowca Miedziowych: w pierwszym sezonie swojej pracy Trener Roku na Słowacji nie zdołał z Zagłębiem zakwalifikować się do czołowej ósemki ekstraklasy a 11.miejsce to było więcej niż porażka. W obecnym sezonie po w miarę udanej jesieni, przyszła najfatalniejsza od 1987 roku( jak skwapliwie wyliczył red. Antoni Bugajski z "PS" ) wiosna. Osiem wiosennych spotkań za nami a urobek Miedziowych to raptem dwa zwycięstwa, remis i aż 5 porażek. Plus na okrasę kompromitacja w Pucharze Polski z Chojniczanką. I pomyśleć , że wkrótce po podpisaniu angażu w Lubinie Sevela zapewniał iż w dwa lata chciałby dopracować się zespołu grającego w europejskich pucharach... Póki co ma najgorszy wskaźnik punktowy w trenerskiej karierze...
Dzisiaj im bliżej końca sezonu trzeba się mocno zastanowić czy "projekt Sevela" ma być kontynuowany czy należy rozglądać się za nowym szkoleniowcem ?
POLKOWICE. CCC Polkowice pokonały w pierwszym meczu półfnałowym PSI Enea Gorzów Wielkopolski, czym znacznie przybliżyły się finału. Liderką zespołu trenera Karola Kowalewskiego była Aaryn Ellenberg-Wiley, która uzbierała 23 "oczka". - W tym meczu zwycięstwo dała nam bardzo dobra obrona, która pozwoliła nam zatrzymać rywalki na 60 punktowej zdobyczy. To było naszym podstawowym zadaniem od samego początku, gdyż wiemy że zespół z Gorzowa Wlkp. jest niezwykle ofensywnie nastawiony. Przed jutrem najwazniejszym elementem do poprawy jest skuteczność, która w tym meczu nie była zadowalająca. Był taki moment w którym to mogliśmy szybciej uzyskać pewne prowadzenie, jednak brak skuteczności po naszej stronie pozwolił rywalkom nawiązać walkę do samego końca - powiedział po meczu Karol Kowalewski.
GŁOGÓW. W rozegranym w Głogowie meczu 22 kolejki Fortuna 1 Ligi Chrobry przegrał z Puszczą Niepołomice 0:2. - -Przegrywamy dosyć dziwny mecz. To ta pierwsza liga, o której cały czas się mówi. W poprzednich meczach wchodziliśmy w nie bardzo dobrze, a w większości spotkań to kluczowa rzecz, aby od razu wyjść skoncentrowanym, przygotowanym i zaangażowanym. Dziwne to jest, że po takich meczach, jakie rozgrywamy na wyjeździe, nie wykorzystujemy atutu swojego boiska. Ułożył się dosyć szybko na nasze nieszczęście. Pierwsza bramka była przypadkowa. Widzimy, jakie są warunki boisk. Nie są na tyle dobre, żebyśmy dobrze popracowali w ataku pozycyjnym, który dziś chcieliśmy zastosować, a który dobrze funkcjonował w Jastrzębiu. Okazało się, że dla przeciwnika było idealne. Wykorzystał nasze błędy, zwłaszcza na początku. Daliśmy mu kilka fauli, które go napędzały, bo Puszcza jest bardzo mocna przy stałych fragmentach. Reakcja była dosyć opóźniona, zaczęliśmy grać z upływem czasu, niestety - późno. Marcel Ziemann bardzo szybko zobaczył żółte kartki po faulach, które na nie nie są. To dosyć dziwne w tym momencie decyzje arbitra, który miał podyktować faul na naszą korzyść, a tego nie zrobił. Nie ma jednak co uciekać w błędy sędziego, trzeba patrzeć na siebie. Grając jednego mniej zaczęliśmy bardziej ryzykować. Mieliśmy w niektórych momentach inicjatywę i wykreowaliśmy kilka dobrych akcji w ataku, ale dzisiejszy mecz był taki, że nic więcej nie mogliśmy zrobić tylko dlatego, że wyszliśmy nieskoncentrowani i nieprzygotowani. Sporo meczów do końca, ten niczego nie warunkuje i o niczym nie decyduje, ale dużo mówi o tym, na co musimy być uczuleni w kolejnych ocenił mecz szkoleniowiec Chrobrego Ivan DJURDJEVIC.
POLKOWICE. Polkowiczanie potwierdzają swoją dobrą formę. W meczu eWiiner 2. Ligi zielono-czarni rozbili u siebie rezerwy Lecha Poznań 4:0. Trener Janusz NIEDŹWIEDŹ realizując plan zdobycia bram 1 ligi dał odpocząć do tej pory niezastąpionemu stoperowi Maciejowi Kowalskiemu-Haberkowi, a w bramce miejsce Kopanieckiego zajął Malec( kontuzjowany jest Szymański).
LUBIN. Emocje po VI Memoriale Jana Rutyńskiego jeszcze nie zdążyły opaść, a Miedziowi już skupiają się na następnym spotkaniu. W najbliższą niedzielę na własnym parkiecie w Lubinie zmierzą się z Cerradem Eneą Czarnymi Radom.
KIELCE. Piłkarze Miedzi Legnica zremisowali bezbramkowo z Koroną Kielce. Wyjazdowy mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów. Żadna z drużyn nie stworzyła na tyle klarownej okazji, by umożliwić sobie zwycięstwo.
POLKOWICE. PSI Enea Gorzów Wielkopolski będzie rywalem CCC Polkowice w półfinałach Energa Basket Ligi Kobiet. Oba zespoły w play-off zachowały do tej pory czyste konta.
LEGNICA.W Będzinie odbyły się Mistrzostwa Polski w Wyciskaniu Sztangi Leżąc oraz Puchar Polski w Wyciskaniu Sztangi Leżąc Klasycznie. W tych zawodach udział wzięło siedmiu zawodników z klubu TKKF ŚRÓDMIEŚCIE LEGNICA.
LEGNICA. Szkoła Podstawowa nr 9 w Legnicy serdecznie zaprasza wszystkich chętnych do IV KLASY SPORTOWEJ O PROFILU PIŁKA RĘCZNA DZIEWCZĄT I CHŁOPCÓW
LUBIN. W najbliższą sobotę 27 marca o godzinie 19:46 rozpocznie się Oficjalna Gala 75-lecia Zagłębia Lubin, której transmisję będzie można obejrzeć on - line na kanale ZaglebieChannel w serwisie YouTube.
LUBIN. Memoriał Jana Rutyńskiego dobiegł końca. Po dwóch dniach zmagań stało się jasne, że puchar za pierwsze miejsce w turnieju pozostanie w Lubinie. Drużyna Cuprum Lubin w trzech setach pokonała w finale Stal Nysa. Na trzecim miejscu uplasowali się zawodnicy Olimpii Sulęcin, pokonując eWinner Gwardię Wrocław. Po półfinałach zapowiadało się, że dziś emocje będą większe, bo w szranki mieli stanąć ligowi rywale: o trzecie miejsce walczyli reprezentanci Tauron 1. Ligi, a w finale ekipy plusligowe. Obydwa mecze zakończyły się rezultatem 3:0, co wcale nie świadczy, że emocji zabrakło.
JAWOR. Chociaż piłkarskie niższe ligi pauzują, a zawodnicy stoją w blokach oczekując na rządowe zielone światło, to na pewno w piłkarskim światku nie można narzekać na nudę. Spore poruszenie wywołała Kuźnia Jawor, na wczorajszym Walnym Zebraniu Członków Stowarzyszenia przegłosowując zmianę nazwy. Teraz czwartoligowiec to Klub Sportowy Jaworzanka 1946 Jawor, a jak czytamy na oficjalnej witrynie - niebawem zostanie również zaprezentowany nowy herb.
LUBIN. Za nami pierwszy dzień Memoriału Jana Rutyńskiego. Obydwa dzisiejsze spotkania kończyły się po czterosetowej walce. W pierwszym półfinale triumfowała Stal Nysa nad pierwszoligową eWinner Gwardią Wrocław, a w drugim Cuprum Lubin pokonało Olimpię Sulęcin. Tym sposobem we wtorek w meczu o zwycięstwo zagrają dwie plusligowe ekipy.
JAWOR/ZŁOTORYJA. W miniony weekend Taekwon-do’cy z Jawora i Złotoryi rozpoczęli sezon startowy. W dniach 19-21.03 w Pruszczu Gdańskim odbyło Grand Prix Polski Seniorów i Juniorów. Rozegrany w sobotę turniej seniorów stanowił pierwszą z dwóch kwalifikacji do Mistrzostw Polski. W niedzielę do rywalizacji przystąpili juniorzy, dla których była to doskonała o do sprawdzenia formy przed zbliżającymi się turniejami kwalifikacyjnymi juniorów i juniorów młodszych. Pomimo panującej pandemii, na starcie stanęło 320 zawodników z 40 klubów, w tym 7 zawodników i zawodniczek Sportowej Akademii Taekwon-do, którzy zdobyli 4 medale – 1 srebrny i 3 brązowe.
LEGNICA. W minioną sobotę na 50-metrowej pływalni im. Marka Petrusewicza we Wrocławiu odbyła się II edycja Dolnośląskiej Ligi Pływackiej SwimMania sezon 2020/2021. Po raz drugi odnotowujemy sukces Michała Nawojczyka, pływaka UKS Delfinek Legnica. Michał zwyciężył w swoim ulubionym stylu grzbietowym, jednocześnie zdobywając Puchar za uzyskany najlepszy wynik w skali Rudopha spośród wszystkich startujących zawodników. Klasyfikacja Klausa Rudolpha pozwala oceniać i porównywać wyniki zawodników, uwzględniając płeć zawodnika, jego wiek, styl oraz dystans. Należy wspomnieć, że w II edycji uczestniczyło 611 zawodników z 31 klubów. To już drugi puchar Michała w tym sezonie SwimManii.
POLKOWICE. W Wierzbnie odbyły się Mistrzostwa Dolnego Śląska w Podnoszeniu Ciężarów. Polkowiccy sztangiści przywieźli worek medali.
LEGNICA. Bardzo dobrze zainaugurowali sezon startowy zawodnicy Legnickiego Klubu Taekwon-do. Pomimo absencji podyktowanej problemami zdrowotnymi dwójki kadrowiczów Macieja Żuka i Kamili Kolanowskiej, legniczanie prawie w komplecie zameldowali się na miejscach medalowych turnieju seniorów, który w miniony weekend rozegrany został w Pruszczu Gdańskim.
POLKOWICE. Górnik Polkowice przegrał drugi ligowy mecz w 2021 i stracił fotel lidera 2 ligi. Nowym liderem został GKS Katowice, który pokonał Górnika 2:1. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, przy padającym śniegu oba zespoły stworzyły interesujące widowisko piłkarskie będą znakomitą reklamą trzeciego poziomu rozgrywek w Polsce. I nie zdziwimy się jak oba zespołu zameldują się za 3 miesiące na zapleczu ekstraklasy...
SZCZEDRZYKOWICE. Kibice w komentarzach domagali się artykułu o Orkanie Szczedrzykowice i taki miał powstać przy okazji derbowego pojedynku z Prochowiczanką Prochowice. Zaplanowane na wczoraj spotkanie z wiadomych przyczyn nie doszło do skutku, jednak z pomocą przyszedł trener Hubert Łysy, który w rozmowie z Dawidem Graczykiem opowiedział o tym, co w klubie piszczy. Szkoleniowiec podsumował rundę jesienną, nietypowy okres przygotowawczy, okienko transferowe i ocenił szansę na dokończenie rozgrywek.
LUBIN. To nieprawda iż lockdown zamroził niższe ligi w naszym regionie... W niedzielne popołudnie ekstraklasowe Zagłębie testowało w meczu z Legią Warszawa B-klasowych graczy: Simicia, Crnomakovicia, Stocha, Podlińskiego, Mraza, Baszkirowa, Ratajczyka czy Łakomego. Testowani zagrali na kompromitującym poziomie co nie oznacza iż nie będą reprezentować barw Miedziowych w kolejnych meczach. Podobnie jak trener Martin Sevela, który kolejny raz daje dowód na sabotowanie Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie. Nie inaczej można określić wielką miłość słowackiego coacha do piłkarzy-drewniaków i odstawianie na bok wychowanków Akademii. I to w sytuacji kiedy Miedziowi tak naprawdę w tym sezonie grają już wyłącznie o pietruszkę... Zamiast budować perspektywiczny, młody zespół na kolejny sezon Seveli chore wizje taktyczne, nie wyciąganie wniosków z innych przegranych meczów plus wystawianie na siłę piłkarskich miernot sprawiają, że po tym sezonie Zagłębie znajdzie się w czarnej du.... Dwa zwycięstwa nad słabiutką Cracovią i Jagiellonią jedynie przypudrowała bajzel panujący w Zagłębiu. Ale najwidoczniej komuś taki bajzel z takim a nie innym zarządzaniem klubem jest na rękę!