LEGNICA. Legnicki Teatr Modrzejewskiej zawiesił protest i wraca do normalnej pracy artystycznej. Mimo że radni opozycyjni Sejmiku byli przeciwni zmianom w budżecie i dotacji w wysokości 1,5 mln na legnicki teatr, z pomocą i tak pośpieszył Cezary PRZYBYLSKI, Marszałek Dolnego Śląska. - Na wniosek Marszałka zarząd województwa przekaże naszemu teatrowi pół miliona złotych na bieżącą działalność, a sprawa brakujących 1,5 mln złotych, które pozwoli legnickiej scenie domknąć budżet na rok 2023 ma ponownie trafić na wrześniową sesję Sejmiku Województwa - wyjaśniał na konferencji prasowej dyrektor Modrzejewskiej Jacek GŁOMB. - Na wrześniową albo i wcześniejszą nadzwyczajną jeżeli padnie taki wniosek. Nie mieszam się do wielkiej polityki, ale czuję, że powinno być dobrze. Oczywiście na kolejnej sesji Sejmiku ponownie radni pochylą się nad propozycjami zmian w budżecie kompleksowo, może z jakimiś korektami, ale wystarczy, że 1-2 radnych z koalicji opozycyjnej nie pojawi się na sesji i zmiany zostaną uchwalone. Na tej sesji sprzed tygodnia za dużo było negatywnych emocji po obu stronach "barykady". Niektórzy z radnych opozycyjnych twierdzili, że rozmawiający z nimi marszałek Tymoteusz MYRDA nakrzyczał na nich i zrobiło się mało pokojowo. Teatr Modrzejewskiej stał się po prostu ofiarą wielkiej polityki. Wierzę w porozumienie i widzę światełko w tunelu.