LUBIN. Piłkarskie Zagłębie w 2021 roku okazało się być zespołem bardzo boleśnie ...powtarzalnym. Rok Miedziowi rozpoczęłi od porażki na własnym boisku z Wisła Płock 0:2 a zakończyli od przegranej w Łęcznej z Gornikiem 1:2. I ta niedzielna porażka w sytuacji mocnego spłaszczenia dołów ekstraklasy możę mieć dla Zagłębia bardzo zgubne konsekwencje . Jedno jest pewne - widmo degradacji mocno zajrzało Zagłębiu w oczy...
Paweł KARMELITA po raz czwarty podjął sie roli "starażaka" i po raz pierwszy musiał przełknąć gorycz porażki. - Wynik psuje nam święta, ale mam nadzieję, że uda nam się trochę zapomnieć o piłce nożnej i skupić się na swoich rodzinach...Wynik jest dla nas bardzo niekorzystny. W pierwszej połowie było w naszej grze bardzo dużo dobrych rzeczy. W drugiej części meczu zabrakło nam siły i energii która napędzała nas w pierwszych 45 minutach.
Amen.