LUBIN. Sergiusz PRUSAK, golkiper Górnika Łęczna zatrzymał Zagłębie Lubin w meczu o mistrzostwo ekstraklasy.- Utrzymywaliśmy się, budowaliśmy akcje, tak jak chcemy. Mieliśmy ponad 20 strzałów na bramkę, sporo celnych uderzeń. Zdobyliśmy dziś bramkę, która została zdobyta prawidłowo, ale taka jest piłka i nie można się załamywać. Możemy grać szybciej i z pewnością będziemy. Od dwóch miesięcy mieliśmy pierwszy trening na siłowni, zmieniamy cykl treningowy. Proszę spojrzeć na tabelę, a tam jesteśmy nadal liderem LOTTO Ekstraklasy - ocenił mecz Piotr STOKOWIEC szkoleniowiec Zagłębia Lubin.
Mimo zdobycia zaledwie jednego punktu Miedziowi wespół z Arką Gdynia przewodzą ligowej stawce mając w dorobku po 12 punktów.