LUBIN. 20 meczów – 20 zwycięstw! To mówi samo za siebie. W Lubinie można już mrożić szampany aby świętować kolejne Mistrzostwo Polski terminatorek Zagłębia Lubin ! W niedzielne popołudnie podopieczne Bożeny Karkut  pokonały w derbowym meczu KPR Kobierzyce 30:24 (15:11), a klasą samą w sobie była nasza rozgrywająca Patrycja Mateli.

ZAGRODNO. Przewodzący B-klasie Fenix Pielgrzymka pierwszy wiosenny mecz grał z rezerwami Orła Zagrodno, uchodząc za zdecydowanego faworyta pojedynku. Lider przez całe spotkanie przeważał i zdecydowanie częściej stwarzał okazje pod bramką rywali, lecz długo nie potrafił rozstrzygnąć losów tej rywalizacji. Ostatecznie po dwóch golach w końcówce Fenix zwyciężył 4:1 i utrzymał pozycję lidera.

LEGNICA. Miedź Legnica przegrała czternasty mecz w sezonie. U siebie uległa Piastowi Gliwice 0:1 (0:1). Gola na wagę zwycięstwa dla gości zdobył Jorge Felix. Legniczanie są coraz bliżej  spadku z PKO BP Ekstraklasy.

SZCZECIN. MKS Kusy Szczecin został Mistrzem Polski juniorek w piłce ręcznej. Ale największą niespodziankę sprawiły szczypiornistki EUCO UKS Dziewiątka Legnica, które zdobyły wicemistrzostwo Polski. Gratulujemy !

KŁĘBANOWICE. Bramki Adama GRYGI w 11 minucie i Jakuba ZDULSKIEGO w doliczonym czasie gry zapewniły Stali Chocianów wygraną ze Zrywem Kłębanowice. W ten sposób podopieczni Huberta URBAŃSKIEGO rozpoczęli pościg za liderem klasy okręgowej z Księginic.... A sytuacja Zrywu coraz trudniejsza. Dorobek 10 punktów w dotychczasowych 16 meczach nie gwarantuje skutecznej walki o uratowanie okręgówki dla Kłębanowic... 

POLKOWICE. Znane są już cztery drużyny, które będą walczyć o awans do WIELKIEGO FINAŁU #EnergaBasketLigaKobiet w sezonie 2022/2023. Na wielki luzie awans do półfinałów wywalczyły obrończynie mistrzowskiego tytułu koszykarki Basket Club Polkowice. Pierwsze mecze rozegrane zostaną 25 marca.

Mistrz Polski po raz trzeci wysoko pokonał SKK Polonię Warszawa 86:48 zapewniając sobie jako pierwszy zespół awans do fazy półfinałowej. Osłabiona Polonia już po 10 minutach traciła do BC 14 punktów, by na dłuższą przerwę schodzić ze stratą 25 „oczek”. Po zmianie stron gra się wyrównała, jednak nie trwało to długo. „Pomarańczowe” w ostatniej kwarcie, ponownie były lepsze i przede wszystkim skuteczniejsze. Mecz z double-double zakończyła Erica Wheeler, która do 12 punktów dodała 13 asyst. Liderką była natomiast Liliana Banaszak – 19 punktów. 

Wszystkie serię ćwierćfinałowe zakończyły się wynikiem 3-0, a awans uzyskały drużyny z Gorzowa Wlkp., Polkowic, Sosnowca oraz Lublina.

Faza półfinałowa - do trzech zwycięstw (2-2-1):

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. - Polski Cukier AZS UMCS Lublin
BC Polkowice - MB Zagłębie Sosnowiec

mecz 1 – 25 marca (sobota)
mecz 2 – 26 marca (niedziela)
mecz 3 – 29 marca (środa)
ew. mecz 4 – 30 marca (czwartek)
ew. mecz 5 – 2 kwietnia (niedziela)

LUBIN. Górnik Lubin rozpoczął wiosnę od meczu z Orłem Zagrodno, jednak z związku z remontem szatni, mecz rozegrano na boisku OSiR-u, które nie ułatwiało budowania akcji. Gospodarze mieli więcej z gry, ale nie zdołali udokumentować tego golem i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. W najbliższej kolejce Orzeł podejmie na swoim terenie Zryw Kłębanowice, natomiast lubinian czeka pauza.

JAWOR. Od 22 października ub. roku drużyna Odry Ścinawa nie zaznaczała goryczy porażki w 4 lidze. I nawet po zimowym liftingu składu podopieczni Tomasza WOŁOCHA mocno rozpoczęli wiosnę od dwócch wyjazdowych zwycięstw. W sobotnie popołudnie Odra wygrała w Jaworze z Jaworzanką 1:0 po golu Dawida ŁUCA w 80 minucie . Odra po 17 rozgranych meczach ma na koncie 34 punkty( zaległy mecz z Lubaniem - przyp.red.) i jest na "autostradzie" do poprawienia swojego wyniku z poprzedniego sezonu( 40 pkt). I co ważne Odra walczy o ... miejsce na podium na mecie 4 ligi !

BIAŁYSTOK.   Sobotnie starcie 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a KGHM Zagłębiem Lubin zakończyło się remisem 2:2. Dla lubinian trafiali Sasa Zivec oraz Kacper Chodyna.  - Chcieliśmy tu wygrać, taki był nasz cel i przyjechaliśmy tu z konkretnym planem. Plany to jedno, a realizacja w meczu to drugie. Prowadziliśmy 1:0 po pierwszej połowie, gdzie myślę, że zaprezentowaliśmy się gorzej niż w drugiej, gdy Jagiellonia zdobyła dwie bramki. Potrafiliśmy przy stanie 1:2 doprowadzić do wyrównania, wcześniej mieliśmy sytuację Kacpra Chodyny z bliskiej odległości, lecz tak się nie stało. Kolokwialnie powiedziawszy, trzeba ten punkt szanować, bo przegrywając nie jest łatwo czasem wyrównać i też nie w sposób nie odnieść się do sytuacji, czyli z jednej strony anulowany rzut karny, z drugiej strony powtórzony dwa razy. Sama kwestia za co był on podyktowany i do końca na pewno będzie to kontrowersją. Oczywiście drużyna, która dostała rzut karny i go wykorzystała powie, że racja była po ich stronie, a my mamy na to być może inny punkt widzenia, ale sprowadzając rzeczy do gry i meczu, tak jak powiedziałem, w wielu fazach tego meczu zagraliśmy dobre spotkanie i pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę, konstruować akcje, tworzyliśmy swoje sytuacje i punkt, to jest tylko punkt, ale w sytuacji gdy pół ligi gra o utrzymanie, każdy mecz jest niesamowicie istotny i ten punkt należy szanować - podsumował mecz trener Miedziowych Waldemar FORNALIK.

POLKOWICE. Górnik w wielkim kryzysie, momentami grający nijaki, aseurancki fubol po trzech wiosennych porażkach miał się w 4.wiosennej kolejce przełamać. Rywal niby idealny do realizacji tego planu: Stomil niby w czołówce ale wiosna w wykonaniu olsztynian to  przeciętna gra i zaledwie 3 remisy. I przełamania nie było bo słabeusz nie jest w stanie ograć przyjezdnego słabeusza. Bezbramkowy remis to wynik chyba sprawiedliwy. Gra ? Spuśćmy kurtynę milczenia...  MVP meczu to bramkarz Górnika Furtak i to wszystko w temacie polkowickiej jakości futbolowej...

LUBIN. W imprezie sportowo-charytatywnej w sobotę 18 marca w Bolanowie wzięło udział blisko 300 osób. Ponad 100 dorosłych stanęło na starcie biegu. Z mniejszymi dystansami zmierzyło się pod 50 dzieci. We wszystkich innych niebiegowych atrakcjach, z których dochód wesprze Gaję Nowak wzięło udział blisko 150 kolejnych osób. To świadczy o jednym – mieszkańcy Lubina i okolic kochają pomagać i biegać.

LEGNICKIE POLE. Już w kwietniu biegową stolica Powiatu Legnickiego będzie Legnickie Pole. Tam dokładnie 22 kwietnia odbędzie się III Bieg na Legnickich Polach. Przed rokiem na linii startowej imprezy niemal konspiracyjnie organizowanej przez miejscowy GOKiS stanęło zaledwie 88 biegaczek i biegaczy. Ilościowo co prawda było ubogo ale jakościowo zdecydowanie lepiej. Takie nazwiska jak: Anna Ficner, Artur Gułaj, Kamil Makoś czy Rafał Bardziński były gwarancją emocji...

REGION. Przedstawiamy ostatni raport z rynku transferowego w niższych ligach. Zawodnikom z tego zestawienia opóźnienie startu z pewnością nie było na rękę, bo wielu mogło liczyć na debiut, ale kolejna okazja w najbliższy weekend. Mocno tej zimy popracował Dąb Siedliska, kolejni gracze zasili Legsad, a do ciekawych powrotów doszło w Konfeksie oraz Chojnowiance, gdzie znów kibice będą mogli oglądać Olivera Dańczaka i Sławomira Rudnickiego.

LEGNICA. Totalny niewypał, tak można podsumować dotychczasowe zmagania piłkarzy Miedzi Legnica w ekstraklasie. Najwyższa porażka legniczan w tym sezonie przypadła na starcie z kluczowym rywalem w walce o utrzymanie - Lechią Gdańsk. Beznadziejna gra i brak wiary w piłkarzach na uzyskanie dobrego rezultatu, to było widać na twarzach zagubionych i, niestety, pogodzonych z gilotyną zawodników.

POLKOWICE. Po tym jak koszykarki BC Polkowice wygrały w sobotę z Polonią 73:47, dziś jeszcze wyżej podniosły poprzeczkę zespołowi ze stolicy. Drużyna gospodarzy bezlitośnie korzystała ze strat rywalek. 20 takich sytuacji zamieniła na 22 punkty. Zawodniczki Karola Kowalewskiego traciły piłkę 13-krotnie, ale co wręcz niespotykane na takim poziomie - nie straciły po tych akcjach ani jednego punktu...

LUBIN. Mistrzynie Polski z Lubina rozpoczęły marsz po złoto w finałowej fazie Superligi od efektownej wygranej z Mistrzyniami Ukrainy grającymi w polskiej Superlidze. Było lekko, łatwo i przyjemnie... Nie mogło być inaczej bo Galiczanka do Lubina dotarła w mocno okrojonym składzie... Miedziowe mają 12 punktów przewagi nad goniącymi ich Lublinem a to pozwala podopiecznym Bożeny KARKUT na mrożenie szampanów...

LUBIN. Nieco ponad 5000 kibiców - plus kilkuset fanów Pogoni, których jakby nie było - pojawiło się w sobotnie popołudnie na stadionie w Lubinie oczekując czwartego z rzędu zwycięstwa. Kibice obejrzeli dobry, momentami bardzo dobry mecz, ale po golu w doliczonym czasie gry 3 punkty pojechały do Szczecina.

ZŁOTORYJA. Po przekonującej wygranej nad Jaworzanką Jawor, Iskra Kochlice dopisała do swojego konta punkt w drugiej kolejce. Tym razem beniaminek zremisował 1:1 z Górnikiem Złotoryja, prezentując się z dobrej strony. Gospodarze objęli prowadzenie po pięknym strzale z powietrza Krzysztofa Kaliciaka, ale kwadrans przed końcem wynik meczu ustalił Eryk Klimczak. Zawodnik Iskry trafił do siatki po precyzyjnym uderzeniu przy słupku, ostatecznie zapewniając swojej drużynie jeden punkt.

LUBIN. Po wyrównanym spotkaniu w Lubinie Portowcy zdobyli trzy punkty dzięki bramce wychowanka Pogoni, Marcela Wędrychowskiego w doliczonym czasie gry. Był to bodaj najlepszy mecz Miedziowych w tym sezonie na swoim stadionie. W ofensywie kilkanaście akcji godnych europejskich boisk, sporo podbramkowych sytuacji. W defensywie- wielki bramkarski kunszt Sokratisa Dioudisa ale i generalnie dobra postawa defensywy Zagłębia do...91 minuty meczu. Strata piłki w środku boiska, atak Portowców, indywidualny błąd w kryciu i błąd w asekuracji i Pogoń zdobyła gola na wagę 3 punktów. -  Bolesna porażka, jeśli przegrywasz w doliczonym czasie gry. Możemy być zadowoleni z gry zespołu w niektórych fazach, ale nie możemy być zadowoleni z wyniku. Pogoń miała swoje szanse, ale my również. Mecz był otwarty. Myślę, że grając z takim zespołem jak Pogoń, swoje sytuacje trzeba wykorzystać. Po trzech wygranych przegraliśmy no i szkoda. Będziemy wracać do tego meczu, ale musimy patrzeć przed siebie. Potrafimy grać w piłkę, potrafimy wygrywać i musimy do tego wrócić - na gorąco skomentował mecz coach Miedziowych Waldemar FORNALIK.

Koszykarze Basketu Legnica zwyciężyli w wyjazdowym meczu z WSTK Wschowa 87:75 (22:14, 21:22, 15:21, 29:18) i wygrali rozgrywki 3. ligi.