REGION. Piłkarska jesień powoli dobiega końca. W Ekstraklasie i 1 lidze mamy przerwę na kadrę. Gra nasz jedynak w 2 lidze Górnik Polkowice, tym razem w Stargardzie z Błękitnymi. Trzecia liga ma jeszcze dwie kolejki i poznamy mistrza jesieni. Jak na razie najbliższe celu są rezerwy Śląska Wrocław, które podejmować będą na swoim boisku Piasta Żmigród, a najgroźniejszy konkurent do pozycji mistrza jesieni Ruch Zdzieszowice podejmuje Foto-Higienę Gać. W 4 lidze na górze prawdziwy kocioł. Na czele cztery drużyny i wszystkie maja jeszcze realne szanse na mistrza jesieni, ponieważ do rozegrania 4 ligowcy mają do rozegrania jeszcze pierwszą kolejkę wiosenną. Jak na razie prowadzą rezerwy Chrobrego (z KS i Kuźnią u siebie) i to pozwala stawiać, że to piłkarze z Głogowa zakończą jesień na pierwszej pozycji. W klasie O, Mewa Kunice juz tydzień temu świętowała mistrza jesieni, teraz tylko czekamy czy utrzyma przewagę nad drugim w tabeli Konfeksem, a może ten drugi zmniejszy straty. Mewę czeka trudne spotkanie u siebie z Górnikiem Lubin, a Konfeks podejmuje Płomienia Radwanice. Nie mniej ciekawie w A klasach, które juz końca jesień w ten weekend. W 1 grupie trudno wytypować mistrza, ponieważ prowadząca trójkę czekają trudne spotkania. W 2 Grom już od kliku kolejek spokojny swojego, podobnie jak Chojnowianka w 3, która jest także jedyna drużyną bez straty punktów. „Piłkarski poker” czy „Kogel mogel” w grupie 1 klasy B. Miało być już tak dobrze, a tu rezerwy Zametu (dawny KS) wybierają się na swój pierwszy mecz pod nowym szyldem do Niechlowa w dziewiątkę i to na dodatek z „lewymi” zawodnikami. O co tu chodzi i po co komu taka gra? Czy tutaj Podokręg Legnicki (a może, DZPN) nie za bardzo głaska ta sprawę?