ZŁOTORYJA. Ciekawe spotkanie obejrzeli dziś kibice zebrani na stadionie w Złotoryi. Miejscowy Górnik podejmował Grom Gromadzyń Wielowieś i choć po 18 minutach przegrywał już 0:2, zdołał doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Zespół Mirosława Zielenia miał kilka okazji by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, lecz po zmianie stron sposobu na Kamila Salamona znaleźć nie mogli Karol Nowosielski, Paweł Sułek i Tomasz Dubowski.
Za nami druga kolejka A-klasy, rozgrywana w strasznym upale. Trudne warunki atmosferyczne dały się chyba we znaki zawodnikom Rataja Paszowice, ponieważ nie przyjechali oni do Gołaczowa na mecz z tamtejszą Burzą. Pozostałe spotkania rozegrano bez problemów, a wyróżnić należy rezerwy Czarnych Rokitki, które po wysokim zwycięstwie nad Błękitnymi Kościelec, poprawiły wynik z poprzedniej kolejce, aplikując sześć bramek Zjednoczonym Snowidza. Tak dobre rezultaty dają jednak „tylko” drugie miejsce, bo tabeli przewodzi Skora Jadwisin.
PROBOSZCZÓW.W ponad trzydziestostopniowym upale przyszło dziś rywalizować zawodnikom Huraganu Proboszczów i Orła Zagrodno. Mimo ciężkich warunków atmosferycznych, oba zespoły zaprezentowały interesujące widowisko, zakończone dwubramkową wygraną gości. Orzeł tym samym skutecznie zrewanżował się Huraganowi, za bolesną porażkę 0:3 z rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Motorem napędowym przyjezdnych był Paweł Baranowski, w pierwszej połowie otwierając wynik meczu, a po zmianie stron zaliczając asystę, dającą drugiego gola.
ŚWIERZAWA. Z impetem wystartowali w jeleniogórskiej klasie okręgowej piłkarze Pogoni Świerza.Po 3 kolejkach podopieczni Arkadiusz Palucha razem z Sudetami Giebułtów i Gryfem Gryfów przewodzą ligowej stawce.Po efektownej, inauguracyjnej wygranej Pogoni Świerzawa, malkontenci stwierdzili, że to jednorazowy wyskok i w kolejnych spotkaniach zawodnicy Arkadiusza Palucha zaczną osuwać się w ligowej tabeli. Dzisiejsza, trzecia już, seria gier nie daje im argumentów, bo świerzawianie po sobotnim remisie w Szklarskiej Porębie, wysoko pokonali przed własną publicznością Olimpię Kamienna Góra, a bohaterem zespołu został Piotr Gajek- autor trzech bramek.
Kolejny raz mamy znakomite wieści z bazy Camp Marechal de Lattre de Tassigny w Kosowie. To właśnie tam 200 biegaczy z różnych krajów oddało hołd żołnierzom polskiego antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia w Biegu Niezłomnych ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. W kategorii mężczyzn zwyciężył : kpt. Marcin Pawłowski ze Złotoryi .
Podczas ostatniego weekendu wystartowały niższe ligi. W III grupie A-klasy sporą niespodziankę sprawił zespół rezerw Czarnych Rokitki, który zdemolował Błękitnych Kościelec aż 5:1, po pierwszej kolejce usadawiając się na drugiej pozycji. Liderem jest broniąca tytułu Skora Jadwisin, mająca za sobą pokonanie Burzy Gołaczów aż 13:2. Jedno z ośmiu spotkań nie doszło do skutku. Pojedynek Rataja Paszowice z Wilkowianką Wilków został przełożony wrzesień.
ZAGRODNO. Pośród niedzielnych meczów III grupy A-klasy, jedną z ciekawszych pozycji było starcie Orła Zagrodno z Sokołem Krzywa. Pojedynek "ptasich" drużyn obfitował w 9 goli. Może renoma obu klubów na kolana nie rzuca, może żaden z nich nie powalczy o awans, ale naprawdę trudno przypomnieć sobie ostatni nudny mecz pomiędzy tymi ekipami. Jeśli ktoś szukał emocji, do Zagrodna mógł jechać w ciemno. Tradycja została podtrzymana, bo mecz z pewnością wynagrodził kibicom iście jesienną aurę...
Biegacze z Kenii zajęli wszystkie miejsca na podium XVII Toyota Półmaratonu Wałbrzych. Na starcie imprezy stanęło około 2400 biegaczy, którym dawał się we znaki padający deszcz. Zwyciężył czasem 1 godzina 5 minut 23 sekundy BIWOT Kipkorir. W klasyfikacji kobiet najszybsza była zawodniczka z Kenii KIMUTAI Hellen czas 1:16:08. Wśród reprezentantów Polski pierwsze miejsce zajął Łukasz Kondratowicz z czasem 1:15:38.
ZŁOTORYJA. Na stadionie Orlik w Złotoryi odbył się 3 już bieg na dystansie 1500 metrów w ramach Złotoryjskiej Ligi Biegowej. Po ostatnim bardzo intensywnym weekendzie startowym zawodnicy ZLB potrzebowali dłuższego przygotowania do biegu. Rozgrzewka przeprowadzona przez instruktor Kingę Zagdańską doskonale przygotowała wszystkich do sprawdzianu.
ZŁOTORYJA.To bez wątpienia był udany weekend złotoryjskich biegaczy.Pisaliśmy o kapitalnym starcie i sukcesie Anny FICNER w Biegu Katorżnika, ale nie tylko "złotoryjska strzała" pokazała się ogólnopolskiej publiczności. Z dobrej strony pokazali się inni biegacze ze Złotoryi. Oto biegowy raport minionego weekendu.
ZŁOTORYJA.W Lublińcu -Kokotku odbyła się 12. edycja Biegu Katorżnika, czyli jednego z najtrudniejszych biegów ekstremalnych w Polsce. W tym roku na niesamowicie trudnej, naszpikowanej terenowymi przeszkodami 13,5 kilometrowej trasie prowadzącej przez lasy, błota i fragment jeziora, wystartowało 950 zawodników w tym 180 kobiet. Bieg w kategorii kobiet wygrała st. sierż. Anna Ficner z KPP Złotoryja, będąca członkinią Reprezentacji Komendanta Głównego Policji.
ŚWIERZAWA. Powiat złotoryjski ma 3 zespoły grające w najwyższej klasie rozgrywkowej: Górnik Złotoryja i Przyszłość Prusice grają w legnickiej okręgówce a Pogoń Świerzawa w jeleniogórskiej klasie okręgowej. O takiej inauguracji sezonu w wykonaniu Pogoni Świerzawa nie marzyli nawet najoptymistyczniej nastawieni fani klubu prowadzonego przez Arkadiusza Palucha. Beniaminek zdemolował piątą siłę poprzedniego sezonu – Łużyce Lubań, po 36. minutach prowadząc już 5:0! Ostatecznie goście zdołali zdobyć honorowe trafienie, lecz nie przeszkodziło to Pogoni we wskoczeniu na fotel lidera po pierwszej kolejce.
PRUSICE. W meczu I rundy Okręgowego Pucharu Polski zespół Przyszłości Prusice nie sprostał Kaczawie Bieniowice przegrywając przed własną publicznością 2:3. Oba kluby pokazały się z dobrej strony co przełożyło się na ciekawe widowisko.
PRUSICE. Przyszłość Prusice po zajęciu drugiego miejsca i rezygnacji z awansu Skory Jadwisin, notuje drugie podejście do klasy Okręgowej. Debiut nie był najlepszy, bo zespół Jana Skarbka z ośmioma punktami na koncie zamknął tabelę, wracając do A-klasy. Teraz szkoleniowiec liczy na lepszy wynik, upatrując szansy w tym, że przeciwnicy są słabsi niż w sezonie 2012/2013. O przygotowaniach, planach na nadchodzące rozgrywki i problemie badań lekarskich rozmawialiśmy ze szkoleniowcem Przyszłości – Janem Skarbkiem.
WOJCIESZÓW. 70-lecie obchodzi klub Orzeł Wojcieszów w powiecie złotoryjskim i z tej okazji sobota na stadionie miejskim upłynie pod znakiem futbolu. Głównym wydarzeniem obchodów będzie mecz piłkarskich gwiazd. Swój udział potwierdzili m.in.Krzysztof Koszarski, Jarosław Bako, Ryszard Tarasiewicz i inni. - Imprezy piłkarskie na stadionie miejskim rozpoczną się już od godziny 11 i będą to mecze drużyn młodzieżowych - zaprasza Zbigniew Rzeczkowski, prezes Orła.
ZŁOTORYJA. Poprzednie rozgrywki w wykonaniu Górnika Złotoryja nie były najlepsze. Słabiutkie trzynaste miejsce po rundzie jesiennej i niewiele lepsze, dziesiąte, na mecie rozgrywek nikogo w klubie cieszyć nie mogły. Zarząd postanowił działać, przeprowadzając ofensywę transferową. Wyniki sparingów mogą napawać optymizmem, bo w meczach, w których trener Mirosław Zieleń miał do dyspozycji pełny skład, złotoryjanie wyglądali naprawdę przyzwoicie.
Może to kibiców w regionie zdziwić, ale sparingowe starcie Huraganu Nowa Wieś Złotoryjska z Przyszłością Prusice było dla beniaminka legnickiej klasy okręgowej pierwszą i zarazem ostatnią gra kontrolną podczas letnich przygotowań. Granie, które nie przyniosło niespodzianki. Jeśli jednak ktoś liczył na grad bramek, nie mógł narzekać. Faworyzowany zespół Jana Skarbka zwyciężył 8:2, choć mógł dorzucić jeszcze kilka goli. – Nie było potrzeby częstszej gry, nad formą pracowaliśmy podczas intensywnych treningów – skwitował prezes klubu, Paweł Piątek.
W Trutnovie (Czechy) odbył się Turniej Klasyfikacyjny Czeskiego Związku Tenisowego w tenisie ziemnym do 15 lat. Ewa Czapulak zajęła drugie miejsce w turniej singlowym, przegrała dopiero w finale z dwa lata starszą koleżanką z Czech. Ewa Czapulak jest zawodniczką ZTT Złotoryja trenująca pod okiem trenera Mariusza Czernatowicza.
ZŁOTORYJA. Po ubiegłotygodniowym laniu od Stali Chocianów, Górnik Złotoryja zagrał z innymi beniaminkiem IV ligi – GKS- em Warta Bolesławiecka. Tym razem podopieczni Mirosława Zielenia wyglądali o niebo lepiej, ale i skład złotoryjan był zdecydowanie mocniejszy. O ile w pierwszej połowie przeważali goście z Warty Bolesławieckiej, to już po zmianie stron, golkiper Górnika był niemal bezrobotny. Gracze ZKS-u mogą jednak pluć sobie w brodę, bo mogli, a nawet powinni pokonać wyżej notowanego przeciwnika, lecz kiepska skuteczność sprawiła, że skończyło się na remisie.
ZŁOTORYJA. Okres wakacyjny nie zawsze oznacza przerwę. Zwłaszcza w Złotoryi, gdzie miejscowy Górnik po raz kolejny wychodzi do najmłodszych adeptów futbolu z projektem „Lato z piłką”. Akcja potrwa do 22 lipca, a jednym z jej punktów był wyjazd na mecz pierwszej kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce. Młodzi gracze Górnika mieli tego dnia swoje święto, mogąc na własnej skórze poczuć prawdziwy dreszcz emocji, ponieważ było im dane wyprowadzić oba zespoły na murawę lubińskiego stadionu.
NOWY KOŚCIÓŁ. IV edycja turnieju spod szyldu Tatra Cup jest już historią. Wczorajsze zmagania, podobnie jak przed rokiem, wygrała Pogoń Świerzawa, jednak tym razem zespół Arkadiusza Palucha zwyciężył bez… rozgrywania meczu finałowego. Mająca rywalizować z Pogonią Kuźnia Jawor z powodu spraw osobistych części zawodników nie mogła rozegrać ostatniego pojedynku, więc tytuł powędrował w ręce świerzawian. Kuźni, na otarcie łez, pozostał puchar za drugie miejsce i nagroda najlepszego zawodnika turnieju, którą otrzymał bezapelacyjny MVP – Marcin Bagiński.