POLKOWICE. W Wyścigu o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego wzięła udział czwórka zawodników CCC Development. Najlepszy z nich okazał się Stanisław Aniołkowski.
Wyścig był rozgrywany przez dwa dni – 12 i 13 czerwca na torze samochodowym nieopodal lotniska w Modlinie. Na trasie stanęło wielu kolarzy stęsknionych ścigania. Wśród nich znalazła się czwórka naszych zawodników – poza wspomnianymi Aniołkowski, Szymon Krawczyk, Karol Wawrzyniak oraz Damian Papierski. Ścigano się na rundach o długości 3,2 kilometra. Rozegrano dwa wyścigi, a o wynikach w końcowej klasyfikacji decydowała ilość punktów zdobytych na poszczególnych rundach.
LUBIN. Piłkarze Zagłębia w bardzo kiepskim stylu zakończyli rundę zasadniczą ekstraklasy. W Bełchatowie ulegli Rakowi Częstochowa 1:2 po przeciętnej grze, zwłaszcza bez jakości w pierwszej połowie, grze, na którą w zupełności wystarczyłaby poprawność i determinacja częstochowian. Na plus zaliczyć trzeba ładne zachowanie Bartosza Białka, dające gola Miedziowym, na minus - koszmarne kiksy w obronie. Po 30 kolejkach Miedziowi zagrają w grupie spadkowej. Padają deklaracje o wielkiej mobilizacji i walce o 9.lokatę. Póki co, bliżej tego miejsca jest Raków, który odskoczył od Zagłębia na trzy punkty. Pocieszające jest tylko w tym całym bałaganie, iż Miedziowi plasując się na 11.miejscu, zachowują przewagą 8 punktów nad strefą spadkową. I miejmy nadzieję, że tego nie spartolą...
LEGNICA. Po długiej przerwie powróciły w Polsce bilardowe rozgrywki. Za nami 2 kolejka Polskiej II Ligi Bilardowej, w której nasza drużyna UKS Kreadom Zakor Bilardowa Samochodówka Legnica, bo tak brzmi w tym sezonie pełna nazwa zespołu, niestety wraca z Wrocławia bez punktów. Obydwa mecze legniczanie przegrali w stosunku 0-3.
LUBIN. Zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin, co już pewne, w rundzie finałowej zagrają w dolnej ósemce rozgrywek PKO Ekstraklasy. Dzisiaj mecze w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa kończą rundę zasadniczą ekstraklasy. W rozmowie z nami bramkarz „Miedziowych” Dominik Hładun przyznaje, że w drużynie mają świadomość zaprzepaszczonej szansy. Dodaje również, że jest z niej sportowa złość i chęć szybkiej rehabilitacji już w najbliższym spotkaniu z Rakowem Częstochowa.
POLKOWICE. Trwa koronawirusowa niemoc Górnika Polkowice a rezerwy Lecha Poznań do jedenastu przedłużyły serię meczów bez porażki w drugiej lidze. W sobotnie popołudnie w toczącym się w upale spotkaniu zremisowały w Polkowicach z Górnikiem 1:1. Gole w tym meczu strzelali...Filipowie. Dla gospodarzy Baranowski a dla rezerw Lecha - Marchwiński, który w środę biegał w ekstraklasie w starciu z Pogonią Szczecin (4:0).
LEGNICA. Po przerwie w działalności spowodowanej epidemią koronawirusa od 15 czerwca otwieramy basen Delfinek przy u. Polarnej. Basen będzie czynny od poniedziałku do niedzieli, zgodnie z harmonogramem. Obowiązują nowe zasady sanitarne funkcjonowania obiektu … dbamy o siebie, dbajmy o innych.
LEGNICA. Miedź Legnica zremisowała u siebie z liderem I ligi Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2 (1:1). Bramki dla legniczan zdobyli Marquitos z karnego i Josip Soljić. Dla gości trafili Karol Danielak i Dmytro Bashlai. To był bardzo emocjonujący, dynamiczny mecz i każdy wynik był możliwy.
REGION. Sport odmrożony, sportowcy głodni rywalizacji a już futboliści w szczególności - więc pora szykować formę na nowy sezon. Drużyny naszego regionu nie tylko trenują, ale mają za sobą pierwsze gry kontrolne. Orzeł Wojcieszyn zdążył już dwukrotnie zmierzyć się w grach kontrolnych. W pierwszym meczu Orzeł pokonał Radziechowiankę 6:3 a trzy bramki zdobył nie kto inny jak Bartłomiej HAJDUN, najskuteczniejszy zawodnik III gr legnickiej A-klasy minionego sezonu. Trafienia zanotowali także: Robert Łazanowski, Jakub Kosiński a jedną bramkę zaliczono jako trafienie samobójcze. W kolejnym meczy Orzeł pokonał LZS Lipca 5:4( 3:3) a gole zdobywali: Hajdun,Kosiński,Kalinowski,Pawluk i Piszczałka.
LUBIN. Na kolejkę przed zakończeniem tzw. sezonu zasadniczego w polskiej ekstraklasie przed Zagłębiem Lubin zatrzasnęły się wrota elitarnej "8-mki" walczącej o europejskie puchary. To wielkie rozczarowanie , które być może będzie miało swoje konsekwencje, bo w KGHM nie byli przygotowani na takie niepowodzenie. W poprzednim sezonie Miedziowi zajęli 6. miejsce na mecie rozgrywek, a dwa lata temu uplasowali się na miejscu 7. "Chudy" był sezon 2016/17 - tyko 9. miejsce żyli granie w grupie spadkowej, ale nie zapominajmy iż sezon wcześniej ekipa prowadzona przez Piotra STOKOWCA zajmując 3. miejsce w lidze wróciła na szlak Ligi Europejskiej.
CHOBIENIA. W tym tygodniu zakończyły się odbiory techniczne przystani kajakowej w Chobieni. Mieszkańcy oraz turyście coraz liczniej odwiedzający Chobienię mogą już ze spokojem korzystać z nowego obiektu.
PROCHOWICE. Choć Prochowiczanka Prochowice na tle ligowych rywali stosunkowo późno wznawia treningi, to zespół dowodzony przez Roberta Gajewskiego może pochwalić się nieprzeciętną ilością meczów kontrolnych. Szkoleniowiec niedługo po objęciu stanowiska mówił, że sparingi są dla niego ważnym elementem przygotowań i już wtedy nie oszczędzał swoich graczy. Teraz zawodnicy z Prochowic zagrają osiem gier kontrolnych w przeciągu miesiąca, futbolowy maraton rozpoczynając w ostatnim tygodniu czerwca. Pierwsze zajęcia zaplanowano natomiast na najbliższy piątek, a działacze i trener zapraszają do udziału w treningu wszystkich zainteresowanych grą dla Prochowiczanki.
LUBIN. Był znakomity mecz w Szczecinie, dobre pierwsze 45 minut z Lechem i bardzo przeciętna gra w meczu z Koroną. Meczu, który Miedziowym miał dać odrobinę nadziei na przedłużenie snów o mistrzowskiej ósemce. Remis z Koroną oznacza iż Zagłębie owych szans na granie w najsilniejszej grupie ma...mniej niż zero. W zasadzie pozostało czekanie na cud. Wystarczy iż w środę Jagiellonia nie przegra w Łodzi i będzie ...po cudzie. Będzie to wielkie rozczarowanie w Zagłębiu Miedziowym, bo ostatnie sezony Miedziowi regularnie grali w mistrzowskiej "8-mce "... Nowy trener, nowi piłkarze, a w końcu i nowy prezes a bryndza jak była tak jest.
Martin SEVELA i jego pomysł na granie Miedziowych został bezlitośnie rozszyfrowany przez Macieja BARTOSZKA, coacha Korony. I to decydentom z KGHM powinno dawać wiele do myślenia...
REGION. Po grze w KGHM Zagłębiu Lubin, słowacki bramkarz z dobrej strony pokazał się na boiskach czeskiej Fortuny Ligi w barwach Mlady Boleslaw, później był jeszcze kontrakt z Levskim Sofia. Po zakończeniu bułgarskiego rozdziału goalkeeper zdecydował się powrócić do Polski, tym razem na drugi poziom rozgrywkowy, do Podbeskidzia. Drużyna z Bielska- Białej jest na dobrej drodze, aby bezpośrednio awansować do Ekstraklasy. Już w najbliższy piątek bielszczan podejmie, spadkowicz z Ekstraklasy, Miedź Legnica, której także marzy się gra na najwyższym ligowym poziomie, choć legniczanie celować mogą już tylko w awans przez baraże.
Bramkarz „ Górali” Martin Polaček dla e-legnickie.pl w rozmowie z Miłoszem Kołodziejem.
LEGNICA. Gdyby statystycznie spojrzeć na 1 ligę piłki nożnej z perspektywy długo trwającej, "zamrożonej" a następnie zrestartowanej rundy wiosennej to Miedź Legnica aspirująca do awansu do ekstraklasy prezentuje się... kiepsko. Po 7. kolejkach wiosennego grania dorobek Miedzi to raptem tylko dwa zwycięstwa, remis (z Wigrami w ostatniej kolejce) i aż 4 porażki. Czyli raptem zdobyte 7 punktów. Czyż można się dziwić iż czołówka ligi odjechała Miedzi na odległość praktycznie nie do zniwelowania? Ba! Biedny jak mysz kościelna Chrobry walczący o zachowanie bytu ligowego wiosną potrafił zdobyć już o cztery punkty więcej niż ekipa Dominika Nowaka. Czyż nie wstyd? A przed nami arcyważna potyczka z Podbeskidziem, które w siedmiu wiosennych meczach potrafiło w 6. meczach zdobyć komplet punktów... Mecz PP z Legią skłonił mnie do refleksji iż nie mamy zespołu na miarę ekstraklasy. Ale oglądanie koszmarnego meczu z Wigrami pogłębiło frustrację: nie mamy nawet zespołu na miarę czołówki 1 ligi... Wina Dominika NOWAKA czy tzw. materiału ludzkiego, z którym musi pracować?
LUBIN. Tego sportowca lubińskim sympatykom siatkówki przedstawiać nie trzeba! Rozegrał 16 sezonów w PlusLidze, a 3 z nich spędził w barwach Cuprum Lubin. Teraz, po 19 latach postanowił zakończyć karierę zawodnika, by podjąć nowe wyzwanie właśnie w Lubinie. Z radością informujemy, że w nadchodzącym sezonie funkcję II trenera Miedziowej drużyny obejmuje Paweł Rusek!
POLKOWICE. Po porażce w inauguracyjnym meczu 2 ligi z Legionovią, liczono iż Górnik Polkowice odbuduje się podczas wyjazdowego meczu w Krakowie przeciwko Garbarni. Nic bardziej złudnego. Polkowiczanie nadal pozostają w "zamrażarce" grając momentami bez ładu i determinacji. Po pierwszej przegranej połowie można było liczyć na cud w drugiej części meczu gdyby nie sytuacja w doliczonym czasie gry pierwszej odsłony. Czerwoną kartkę za faul taktyczny na rywalu ujrzał bramkarz Górnika Jakub KOPANIECKI. Popularni "Garbarze" za punkt honoru wzięli sobie solidne wygarbowanie skóry beniaminka 2 ligi.
ZŁOTORYJA. Nadchodzący sezon może być dla Górnika Złotoryja znacznie cięższy od poprzedniego, ponieważ z klubem pożegnało się trzech absolutnie kluczowych zawodników. Do Orkana Szczedrzykowice postanowili wrócić dwaj reprezentanci „zaciągu legnickiego”, czyli Maciej Pilarowski i Damian Ciunowicz, a przerwę od futbolu robi Adrian Krzeszowiec. Złotoryjanie postanowili działać, by załatać powstałe wyrwy, a jednym z elementów ma być bardzo popularna w ostatnich latach gra otwarta, na którą zarząd i trenerzy zapraszają wszystkich zawodników zainteresowanych występami w Złotoryjskim Klubie Sportowym.
LUBIN. Do przerwy prawie, ze koncertowa gra Zagłębia Lubin i dwubramkowe prowadzenie z Lechem 3:1. O tej części meczu Jakub KAMIŃSKI pomocnik Lecha powie: - Pierwsza połowa przespana przez nas, szybki karny dla Zagłębia po moim szkolnym błędzie. Filip Starzyński, to doświadczony zawodnik, który to wykorzystał. Wyrównaliśmy na 1:1 i myśleliśmy, że wróciliśmy do meczu. Rywal dobrze grał jednak w pierwszej połowie, byli ruchliwi i to wykorzystywali, stwarzali sobie sytuacje.
Po przerwie Zagłębie zamiast "dorżnąć" rywali cofnęli się do defensywy tak głęboko iż złośliwi mówili, że podopieczni Martina Seveli "opuścili" stadion...Lech odrobił straty a remis 3:3 sprawia iż szanse Miedziowych na granie w mistrzowskiej "8" na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego są bliskie zeru...A takie rozstrzygnięcie powodem do dumy dla KGHM z pewnością nie będzie...
ŚWIERZAWA. Bardzo udany poprzedni sezon w wykonaniu Pogoni Świerzawa mógł rozbudzić apetyty kibiców i działaczy, ponieważ w momencie anulowania rozgrywek, podopieczni Arkadiusza Palucha zajmowali piąte miejsce, ze stratą pięciu „oczek” do wicelidera. Jeśli dodamy, że przed pierwszą kolejką świerzawianom wróżono zażartą walkę o utrzymanie, to rysuje nam się wyjątkowo radosny obraz. Sympatycy Pogoni mogą z niecierpliwością oczekiwać najbliższej kampanii, ponieważ wszystkie znaki na niebie wskazują, że żaden z podstawowych zawodników nie opuści Świerzawy, a dodatkowo do zespołu wrócili doskonale znani kibicom: Szymon Szeliga i Piotr Gajek.
REGION. Poznaliśmy wyniki tegorocznego naboru w ramach Rządowego Programu „KLUB”. Ponad 54 miliony złotych trafiło lub trafi do 4894 małych i średnich klubów sportowych w całej Polsce. To absolutny rekord w 4-letniej historii rządowego programu. Kwota dofinansowania w ramach Rządowego Programu „KLUB” to: 10 tys. zł dla klubów jednosekcyjnych, i 15 tys. zł dla klubów wielosekcyjnych. W podstawowym modelu finansowania środki można przeznaczyć na: wynagrodzenie szkoleniowców, organizację obozów sportowych, zakup sprzętu sportowego. Dodatkowo, w 2020 roku kluby mogą zdecydować o przeznaczeniu wszystkich środków na wsparcie pracy trenerów.
REGION. Kilka dni temu, po blisko trzech miesiącach przerwy, na boiska wrócili drugoligowcy. Nasz region w wyjątkowo mocnym zestawieniu reprezentuje Górnik Polkowice, który dość niespodziewanie uległ na własnym terenie Legionovii Legionowo, ale poza graczami występującymi w składzie beniaminka, trzeci szczebel rozgrywkowy stał się przystanią dla wielu zawodników bardziej, bądź mniej znanych z występów w Zagłębiu Miedziowym. O ile Marcina Robaka, Adriana Błąda czy Arka Woźniaka znają niemal wszyscy futbolowi kibice z okolic, to niektóre nazwiska mogły wylecieć z głów tych nawet najbardziej zagorzałych obserwatorów. Korzystając z posuchy na niższych szczeblach, postanowiliśmy więc sprawdzić jak po futbolowej kwarantannie radzili sobie piłkarze związani z naszym regionem.