GMINA CHOJNÓW. Czernikowice, niewielka wieś w gminie Chojnów stanęła do wojny ze "śmieciowymi gangsterami" stając się symbolem "Polski walczącej" z tymi, którzy Polskę chcą uczynić wielkim wysypiskiem śmieci w Europie korzystając - co potwierdzają fakty - z politycznego parasola ochronnego. - Nie damy się ani przekupić ani zastraszyć - mówili protestujący pod wjazdem na teren kopalni w Czernikowicach. Arkadiusz LEWANDOWSKI jeden z liderów protestu przeciwko składowaniu niebezpiecznych odpadów na terenie dawnej kopalni pasku i żwiru w Czernikowicach przyznaje, że dostaje "dziwne" telefony od "życzliwych". - Źle trafili, bo nie działam sam a po drugie nie boję się. Nie tak łatwo będzie mnie rzucić na kolana - mówi Arkadiusz LEWANDOWSKI, były bokser i trener wielu pokoleń pięściarzy.
W poniedziałkowe przedpołudnie kilkuset protestujących w asyście kilkudziesięciu policjantów otoczyło wejście na teren kopalni. Emocje rosły z minuty na minutę...