JAWOR. Jak Spartakus 10-lecie świętuje to musi być show. I był ! Ponad dwie godziny świetnej siatkarskiej zabawy w wypełnionej po brzegi hali sportowej zafundowali jaworzanom siatkarze PlusLigi, Spartakusa oraz weterani jaworskiej siatkówki spod znaku Transportowca. - Klub Spartakus od 10 lat udowadnia na czym polega praca z młodzieżą - powiedział burmistrz Jawora Emilian BERA. - Wychowankowie Spartakusa są zawodnikami nie tylko PlusLigi ,ale reprezentantami Polski i to dla mnie jest przykład takiej mocno pozytywnej promocji miasta przez sport. Kadra szkoleniowa Spartakusa to ludzie z pasją, którzy powinni być wzorem dla wszystkich działających w polskim sporcie i mam na myśli nie tylko siatkówkę. Dzisiejsza impreza rozpoczęła bardzo długie,mogę powiedzieć, że...pięciosetowe świętowanie jubileuszu 10-lecia klubu. Dzisiaj była znakomita zabawa. takie smakowite połączenie siatkarskich wspomnień jaworskich z mocnym poczuciem atmosfery siatkarskiej ekstraklasy czyli PlusLigi. Nadkomplet widzów w hali na Wiejskiej jest najlepsza odpowiedzią o sens robienia takich imprez.

JADWISIN.  Po przerwaniu ponad pięcioletniej passy meczów bez porażki przed własną publicznością, Skora Jadwisin chciała poprawić humory swoim kibicom, ogrywając Radziechowiankę Radziechów. Choć derby rządzą się własnymi prawami, to dziś nie doszło do niespodzianki, a wicelider wygrał aż 10:0, co wcale nie było najwyższym wymiarem kary! Radziechowianie kompletnie nie mieli pomysłu na zatrzymanie ofensywy Skory, samemu przestrzeliwując rzut karny. 

KRZYWA. Ostatni dzień kwietnia przyniósł B-klasowe derby gminy Chojnów, w których rezerwy Sokoła Krzywa podejmowały Start Osetnica. Gospodarze plasowali się lokatę wyżej od przyjezdnych, mając jeden punkt przewagi, więc ewentualna wygrana Startu pozwoliłaby mu wyprzedzić lokalnego rywala. Przyjezdni zdecydowanie lepiej rozpoczęli pojedynek, już po kilku minutach obejmując prowadzenie, a następnie marnując dwie stuprocentowe sytuacje do dobicia rywala, które boleśnie się zemściły i Sokół zdołał odwrócić losy pojedynku, zwyciężając aż 8:1!

LEGNICA. Formalności stało się zadość. Znajdujące się w kapitalnej formie młodziczki UKS EuCO Dziewiątka wygrały ostatni mecz turnieju 1/16 Pucharu Związku Piłki Ręcznej w Polsce i awansowały do dalszej fazy mistrzostw z pierwszego miejsca, a to oznacza iż Legnica będzie gospodarzem turnieju 1/8.

MILICZ. Rozegrano dolnośląski finał siatkarskich rozgrywek KINDER SPORT CUP chłopców tzw."trójek". Na turnieju w Miliczu bezkonkurencyjni byli młodzi siatkarze Ikara Legnica, który w doborowym towarzystwie wygrali wszystkie 7 spotkań. - Nie było lekko bo aż cztery mecze graliśmy trzysetowe i bałem się , że chłopcy po prostu nie wytrzymają, ale okazało się, że weszli w taki trans, ze tego dnia nikt by ich nie zatrzymał - cieszył się Bogusław PIELUCH, trener Ikara.

"Trójka" Ikara, podobnie jak ich koledzy młodsi z "dwójek" pojadą w czerwcu na ogólnopolskie finału Kinder SC do Zabrza. Czy wrócą z medalami?

ROKITNICA. Nie odbył się mecz o mistrzostwo V grupy B-klasy pomiędzy Lechią Rokitnica a LZS Lipą. Arbiter z Lubina skrupulatnie sprawdzając przedmeczową dokumentację dopatrzył się iż zawodnicy Lechii nie mają ważnych badań lekarskich. I zdecydował się na odgwizdanie końca meczu przed jego rozpoczęciem... Piłkarze obu zespołów zamiast meczu ligowego zagrali mecz sparingowy, w którym Lechia uległa Lipie 2:4 (2:3).

MIELNO/POLKOWICE. Udanie rozpoczęli 3-dniowy Bałtycki Tour Nordic Walking zawodnicy KS Metraco Polkowice. W swoim pierwszym starcie w Mielnie, który był zarazem Pucharem Polski, polkowiczanie wywalczyli 17 medali. 

REGION. Tylko IV liga w tak długim maratonie rozegrała w komplecie całą kolejkę. Liderzy IV ligi wygrali swoje mecze zgodnie z planem. Zagłębie z Włókniarzem, Orkan w Głogowie z rezerwami Chrobrego, a Apis w Przemkowie z Zametem. W klasie O ciężka przeprawa liderów. Odra Ścinawa męczyła się w Prusicach z Przyszłością, Iskra Księginice remisuje 0:0 w Kuźni Jawor, Górnik Złotoryja lepszy tylko o jedną bramkę od Huty Przemków, a w Prochowicach, Chojnowianka postawiła się Prochowiczance. W 1 grupie Klasy A, Dragon przegrywa z Victorią Siciny i odpada z rywalizacji?! Festiwal bramek w Koskowicach. Albatrosy z Jaśkowic znowu latały wysoko.

SNOWIDZA.  Pojedynek Zjednoczonych Snowidza z Orłem Zagrodno miał murowanego faworyta. Goście są na zupełnie innym biegunie ligowej tabeli od miejscowych i każdy punkt Zjednoczonych byłby ogromną sensacją, która nie miała jednak miejsca. Orzeł po raz kolejny błyskawicznie objął prowadzenie, tym razem każąc swoim kibicom czekać na gola „aż” siedem minut. To, co się działo później, trudno opisać słowami, a ilością zmarnowanych sytuacji oraz odgwizdanych spalonych, bez problemu można obdzielić całą ligową kolejkę.

LEGNICA. Łucznicy zakończyli zmagania w I rundzie Pucharu Europy, które odbywały się w Legnicy. W klasyfikacji medalowej najlepiej wypadli Włosi, którzy zgarnęli 9 medali, w tym trzy indywidualnie i sześć w drużynie.

ROKITKI. Piłkarze Konfeksu Legnica mocno włączyli się w obchody Dnia Hutnika sprawiając okazały prezent swojemu trenerowi Andrzejowi Kisielowi - na co dzień, od 10 lat - pracownikowi Huty Miedzi LEGNICA. Prezentem było pokonanie w Rokitkach miejscowych Czarnych 4:0 w meczu o mistrzostwo legnickiej klasy okręgowej.

LUBIN. Mecze z udziałem Metraco Zagłębia Lubin gwarantują wielkie emocje! Jeszcze na pięć minut przed końcem miedziowe remisowały ze Startem Elbląg po 20, by po fantastycznym finiszu cieszyć się z wygranej 25:20. Tym samym lubinianki zmniejszyły straty do lidera, Vistalu Gdynia do dwóch punktów!

POLKOWICE. Piłkarze KGHM ZANAM Polkowice rozbili przed własną publicznością Piasta Żmigród 4:2. Łupem bramkowym podzielili się: Adrian Nowacki 2, Michał Bednarski i Rafał Karmelita. Szybka kombinacyjna gra, wysoki pressing i dobra obrona to wizytówka podopiecznych trenera Enkeleida Dobi. W 24. kolejce trzeciej ligi polkowiczanie dosłownie rozjechali rywala.

CHOCIANÓW/LEGNICA. Szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica wyjątkowo spotkanie ligowe rozegrali w Chocianowie. Przegrali jednak z Czuwajem Przemyśl 28:33 (11:14).

LEGNICA. Młodziczki EUCO Dziewiątki Legnica po wczorajszej wygranej z Ruchem Chorzów nabrały takiego wigoru iż dzisiaj w drugim meczu Pucharu Związku Piłki Ręcznej młodziczek deklasowały ChKS Łodź 30:9 (17:5). Trenerzy: Łukasz Piechota i Anna Wolniewicz widząc co się dzieje na parkiecie pozwolili pograć wszystkim dziewczynom.

LEGNICA. Piłkarze rezerw Miedzi wiosną są nie do zdarcia. W meczu 24 kolejki 3 ligi podopieczni trenera Piotra Jacka pokonali rezerwy Ślaska 1:0 (1:0). Czwarte z rzędu zwycięstwo legniczan wywindowało "rezerwistów" na 4 miejsce w ligowej tabeli tuż za plecami GKS Jastrzębie, Ruchu Zdzieszowice i Stali Brzeg. Miedź ma szanse na wicemistrzostwo 3 ligi!

REGION. Wielki krokami zbliża się 52 Wyścig Szlakiem Grodów Piastowskich. Na starcie majowej imprezy dwadzieścia jeden ekip, a w tym aż siedem polskich! W Legnicy co prawda nie pojawi się obrońca tytułu Polivoda, więc tradycyjnie już jednym z głównych faworytów będzie lider CCC Sprandi Polkowice Mateusz Taciak. Brązowy medalista mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas już czterokrotnie kończył tę imprezę na podium, ale tylko raz triumfował – w 2014 roku. W barwach „Pomarańczowych” w sprinterskich końcówkach z pewnością będzie brylował Alan Banaszek. Ale na tym nie kończy się lista wyborowych kolarzy polskich i zagranicznych w kolarskim peletonie.

CHOJNÓW. Basen Miejski (przy Szkole Podstawowej nr 4 ) w Chojnowie oferuje dodatkową pracę dla ratowników wodnych. Forma zatrudnienia - umowa zlecenie. Wynagrodzenie - 15 zł brutto/godzinę. 

POLKOWICE. We Wrocławiu odbył się Finał Dolnośląski Licealiady w Aerobiku Rekreacyjnym Dziewcząt. Uczennice Zespołu Szkół w Polkowicach: Sylwia Cygańczuk (kl. II b LO), Martyna Nowak (kl. II b LO), Daria Owsiana ( III T), Oliwia Szczygieł ( II b LO), Magdalena Dziuk (II c LO), Karolina Zielonka (kl. I b LO), Barbara Sekunda - rezerwowa (II b LO) to brązowe medalistki Dolnośląskiej Licealiady w Aerobiku Rekreacyjnym! Trenerem reprezentacji jest pani Beata Ptaszek.

LEGNICA. Wracamy do wczorajszego meczu Miedzi w Bielsku-Białej. Legniczanie grając w anormalnych warunkach przegrali 1:2, ale patrząc na tabelę - wciąż pozostają w walce o awans. Czy ten mecz musiał się odbyć? Na pewno sędzia Tomasz Musiał miał pełne podstawy do tego, aby nie dopuścić do rozpoczęcia spotkania. Chociaż na pierwszy rzut oka murawa na bielskim stadionie wyglądała ładnie, ale była całkowicie nasiąknięta wodą. Nic w tym dziwnego, od kilku dni na południu Polski ciągle padał deszcz. Piłka nieustannie zatrzymywała się na boisku. Spod nóg zawodników tryskały fontanny - tak relacjonował mecz dziennikarz katowickiego Sportu.