ZŁOTORYJA. Kibice, którzy wybrali się na dzisiejszy mecz pomiędzy rezerwami Górnika Złotoryja i LZS-em Nowy Kościół nie mieli prawa narzekać. Osiem goli, masa okazji pod obiema bramkami, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie, a to wszystko zwieńczone czterema trafieniami w odstępie jedenastu minut Jakuba Radkiewicza, zapewniającymi złotoryjanom trzy punkty. Dzięki tej wygranej Górnik pozostał za plecami pauzującej w tym tygodniu Chojnowianki Chojnów, natomiast zespół z Nowego Kościoła mimo ambitnej postawy nadal ma na koncie dziewięć „oczek”, co daje dopiero dziesiąte miejsce.
ZAGRODNO. Po ponad ośmiu latach doszło do ligowego pojedynku Orłów z Zagrodna i Wojcieszyna. W ostatnim starciu, z czerwca 2011 roku nieznacznie lepszy okazał się zagrodzieński Orzeł, który zwyciężył wówczas 2:1. Choć zarówno w tamtych jak i obecnych rozgrywkach zespół z Wojcieszyna był znacznie niżej notowany, potrafił napsuć sporo krwi swojemu faworyzowanemu imiennikowi. Dziś goście prowadzili w Zagrodnie po golu Dominika Kalety, lecz ostatecznie musieli wracać bez jakiejkolwiek zdobyczy, ponieważ gospodarze zdołali odwrócić losy pojedynku i zwyciężyć 3:1.
ZAGRODNO. Dzisiejsze starcie pomiędzy Orłem Zagrodno i Burzą Gołaczów miało swojego wyraźnego faworyta, który nie zawiódł. Choć gospodarze z Zagrodna nie zagrali porywającego meczu, to wygrali pewnie i zasłużenie, pozwalając Burzy na zdobycie tylko jednego gola, a samemu zdobywając ich pięć. Wygrana nie pozwoliła podopiecznym Krzysztofa Kaliciaka na awans w ligowej tabeli i Orzeł nadal jest szósty, natomiast Burza osunęła się na przedostatnie miejsce po niespodziewanym zwycięstwie Płomienia Michów w Wojcieszynie.
NOWA WIEŚ ZŁOTORYJSKA. Po ubiegłotygodniowej pauzie, do walki o ligowe punkty wrócił jeden z faworytów do awansu, czyli Czarni Rokitki. Spadkowicz z klasy Okręgowej grał na terenie beniaminka z Nowej Wsi Złotoryjskiej i nie dał mu najmniejszych szans na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Przyjezdni jeszcze w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy rywalizacji, bo na przerwę schodzili z trzybramkowym zapasem. Po zmianie stron zespół z Rokitek kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń, dorzucając jeszcze dwa gole i dzięki zdobyciu trzech punktów wskoczył na najniższy stopień podium kosztem Rodła Granowice.
ZŁOTORYJA. Mocno odmieniony KKS Ren But Złotoryja świetnie wszedł w nowy sezon III ligi dolnośląsko- lubuskiej. Złotoryjskie siatkarki nie dały najmniejszych szans rywalkom z UKS-u Ares LO Nowa Sól, w godzinę z delikatnym okładem odsyłając je do domu bez jakiejkolwiek zdobyczy. Inauguracja wypadła obiecująco nie tylko na parkiecie, bo frekwencja i atmosfera na trybunach z pewnością dodały złotoryjankom skrzydeł. Pozostaje mieć nadzieję, że zawodniczki utrzymają formę w kolejnych spotkaniach, a kibice jeszcze mocniej będą zagrzewać je do boju!
ZŁOTORYJA. Złotoryjskie Towarzystwo Tenisowe było gospodarzem turnieju z okazji "Zakończenia sezonu letniego 2019", który rozgrywany w trzech kategoriach zgromadził ponad 40 uczestników. Organizatorzy - prezes ZTT Marcin Gagatek, Mariusz Czernatowicz i sędzia Jacek Kuczyński zafundowali złotoryjskim tenisistom wiele sportowych emocji, okraszonych nagrodami; Banku Santander o/Legnica, firmy Babolat, pucharami Burmistrza Miasta Złotoryja Roberta Pawłowskiego oraz pysznego poczęstunku za sprawą sponsorów Tomasza Hamary i Roberta Siemieńca. Ponadto wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.
ZŁOTORYJA. W niedzielę odbył się 41. Maraton Warszawski. Uczestnicy wystartowali o godzinie 9 spod stadionu Polonii na ul. Konwiktorskiej. Trasa 41. Na trasie tego elitarnego biegu nie zabrakło złotoryjskich biegaczy...
WILKÓW. Za nieco ponad dwa miesiące, Michał Michalski stoczy kolejną walkę dla KSW. Podczas gliwickiej gali jego rywalem będzie debiutujący w tej federacji Albert Odzimkowski. Popularny „Złoty” jest uważany za czołowego polskiego zawodnika w kategorii półśredniej, a kibice ostrzą sobie zęby na pojedynek, ponieważ zarówno Michalski jak i Odzimkowski, walczą bardzo widowiskowo i część ekspertów stawia śmiałą tezę, że ich walka może być jedną z ciekawszych w całym roku! Fighter z naszego regionu po dwóch porażkach, wykorzystał swoją ostatnią szansę i w efektownym stylu rozprawił się z Savo Laziciem, natomiast jego rywal ma za sobą passę trzech triumfów w pokonanym polu zostawiając między innymi doskonale znanego z poprzednich edycji KSW – Krzysztofa Kułaka.
WOJCIESZYN. Łowcy sensacji z pewnością są zawiedzeni wynikiem z Wojcieszyna, gdzie miejscowy Orzeł przegrał ze Stalą Chocianów aż 1:7.Czwartoligowiec nie pozostawił złudzeń beniaminkowi A-klasy, od samego początku kontrolując spotkanie i rozstrzygać jego losy już w pierwszej połowie. Sporym wydarzeniem było wejścia na boisko trenera chocianowian – Wojciecha Grzyba. Dwukrotny finalista Pucharu Polski zagrał pierwszy raz po pięciu latach przerwy, co nie przeszkodziło mu w zostaniu jedną z najjaśniejszych postaci dzisiejszego pojedynku.
WOJCIESZYN. Puchary rządzą się swoimi prawami. To stare piłkarskie porzekadło, jak nigdzie, realizuje się w rozgrywkach Pucharu Polski, zwłaszcza na szczeblu okręgowym. Dzisiejsza trzecia runda może przynieść kilka niespodzianek, a jednym z meczów zaliczanych do grupy podwyższonego zagrożenia, jest rywalizacja Orła Wojcieszyn ze Stalą Chocianów. Choć na papierze chocianowianie powinni poradzić sobie bez większych problemów, to wąska kadra może odbić im się czkawką w najmniej spodziewanym momencie.
ZŁOTORYJA. W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań szóstej kolejki III grupy legnickiej A-klasy, rezerwy Górnika Złotoryja podejmowały Orła Zagrodno. Złotoryjanie mają patent na zespół Krzysztofa Kaliciaka, bo od momentu awansu, wygrali z nim wszystkie pojedynki, niezależnie czy mierzyli się towarzysko czy o punkty. Dziś, choć mecz był wyrównany, Górnik znów przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a katem Orła został Łukasz Głodowski, który pokonując Dawida Muchę, ustalił wynik meczu.
ZŁOTORYJA. Po efektownym rozbiciu przed własną publicznością Stali Chocianów, zawodnicy Sparty Rudna jechali do Złotoryi z nadzieją na wywalczenie kolejnych trzech punktów. Słabo dotychczas spisujący się Górnik tym razem wyglądał znacznie lepiej, lecz nie wystarczyło to do wygranej. Ostatecznie na złotoryjskim stadionie padł remis 1:1, a samo spotkanie mogło się podobać, bo do ostatnich sekund trzymało w napięciu i niewiele brakło, by któraś z ekip przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
ŚWIERZAWA/WOJCIESZÓW/BOLKÓW. Lokalne zespoły na dobre wróciły do ligowych zmagań, więc warto zajrzeć co słychać za miedzą, u naszego kwartetu rywalizującego w Podokręgu Jelenia Góra. Najlepiej wystartowała najwyżej notowana Pogoń Świerzawa, która po czterech kolejkach w klasie Okręgowej miała na swoim koncie trzy wygrane i remis ze spadkowiczem z Bolesławca. Ostatnio zespół trenera Arkadiusza Palucha doznał pierwszej porażki, ale zajmuje miejsce tuż za podium. Szczebel niżej korespondencyjny bój toczą dwie ekipy z Wojcieszowa, w którym zarówno Orzeł jak i Budowlani mogą pochwalić się niemal identycznym dorobkiem, od stawki odstaje reprezentant powiatu jaworskiego – Piast Bolków.
ZŁOTORYJA/JAWOR. Sportowa Akademia Taekwon-do prowadząca treningi w Jaworze i Złotoryi rozpoczyna nabór do nowych grup. W obu miastach odbędą się zapisy.
ZAGRODNO. Zapowiadany przez nas mecz pomiędzy Orłem Zagrodno, a Wilkowianką Wilków z pewnością mógł się podobać kibicom. Może nie padło tyle goli, co w niektórych pucharowych starciach, o wyniku nie musiały decydowały rzuty karne, ale emocji i okazji podbramkowych z pewnością nie brakowało. Ostatecznie Orzeł zasłużenie zwyciężył 4:1, choć obaj bramkarze mogli być częściej zmuszani do kapitulacji. Dzięki zainkasowaniu trzech punktów, przynajmniej przez dwa dni zespół z Zagrodna może cieszyć się z pozycji wicelidera, natomiast Wilkowianka pozostała przedostatnia.
ZŁOTORYJA. Ogólnopolski Turniej Kadetów o Puchar Firmy Slazinger reprezentowanej przez sklep jubilerski Orient w Złotoryi, przyciągnął 31 zawodników i zawodniczki z Gdańska, Sopotu, Krakowa, Szczecina, Radomia, Łomży oraz całego Dolnego Śląska. Tenisiści gospodarzy wywalczyli 4 medale.
ZAGRODNO. W cieniu II rundy Okręgowego Pucharu Polski, w III grupie legnickiej A-klasy zostanie awansem rozegrane jedno ze spotkań piątej kolejki. Orzeł Zagrodno miał podjąć Wilkowiankę Wilków w niedzielę, jednak w weekend zaplanowano gminne dożynki i na prośbę gospodarzy spotkanie zostanie rozegrane dzisiaj . Goście z Wilkowa po trzech porażkach, wreszcie zapisali na swoim koncie premierowy punkt, natomiast Orzeł zaczął od dwóch triumfów, jednak mało kto obecnie o tym pamięta, bo kolejne dwa spotkania nie pozwoliły na powiększenie dorobku.
OLSZANICA. Olimpia Olszanica nowy sezon rozpoczęła z przytupem, bo na własnym boisku pokonała Fenix Pielgrzymka 7:3. Gospodarze byli zespołem zdecydowanie lepszym i tylko na własne życzenie pozwolili przyjezdnym wyjechać z łupem bramkowym. Olimpia miała okazję by jeszcze wyżej pokonać dzisiejszego rywala, ale nawet czterobramkowa zaliczka pozwoliła jej zostać pierwszym liderem w V grupie legnickiej B-klasy.
ZŁOTORYJA. Marazm Górnika Złotoryja trwa w najlepsze. Podopieczni Eugeniusza Oleśkiewicza zanotowali trzecią porażkę w sezonie i jeśli jutro Orla Wąsosz sprawi niespodziankę, pokonując Apis Jędrzychowice, złotoryjanie spadną na przedostatnie miejsce w ligowej tabeli! Odra Ścinawa była dziś zespołem lepszym, dojrzalszym oraz konkretniejszym w swoich poczynaniach, co pozwoliło pokonać Górnika 3:0 i wskoczyć na najniższy stopień podium...
OLSZANICA. Dwa tygodnie później niż reszta, do piłkarskiej rywalizacji dołączają przedstawiciele B-klasy. Na najniższym szczeblu zapowiada się ciekawy sezon, bo spadło kilka cenionych przed laty ekip, a kilka zespołów reaktywowano. Do tego pierwszego grona należy zaliczyć Fenix Pielgrzymka, natomiast w drugiej grupie z pewnością znajduje się Olimpia Olszanica. Los skojarzył drużyny z sąsiednich gmin już w pierwszej kolejce, a na papierze faworytem zdają się być gospodarze z Olszanicy, którzy po ponownym założeniu drużyny seniorskiej, sprowadzili graczy stanowiących o sile Olimpii kilka lat temu.
ZŁOTORYJA. Starcie Górnika Złotoryja z Odrą Ścinawa, jest jednym z najciekawszych meczów najbliższej kolejki w zachodniej grupie IV ligi dolnośląskiej. Gospodarze sobotniego pojedynku zanotowali falstart, na inaugurację przegrywając w Jeżowie Sudeckim, a ostatnio wracając bez punktów ze Szczedrzykowic. Górnik ma tylko trzy punkty i… masę absencji, jednak trener najbliższego rywala złotoryjan – Tomasz Wołoch, nie zamierza stawiać Odry w roli faworyta. Ścinawianie w trzech spotkaniach zanotowali dwa efektowne zwycięstwa oraz minimalną porażkę w Jeleniej Górze.