ZAGRODNO. Zawodnicy Orła Zagrodno chcieli zrewanżować się Huraganowi Proboszczów za bolesną porażkę w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Gospodarze dzisiejszego spotkania w pierwszej połowie mieli więcej okazji, jednak nie potrafili ich zamienić na gole, co zemściło się po zmianie stron. Huragan wyszedł na prowadzenie po rzucie karnym egzekwowanym przez Dawida Jadacha, a w końcówce mógł podwyższyć, jednak Krystian Hardy wybił piłkę niemal z samej linii bramkowej.

WOJCIESZYN. W I rundzie Pucharu Polski Podokręgu Legnica los skojarzył ze sobą dwa zespoły z gminy Pielgrzymka, czyli Orła Wojcieszyn i Huragan Proboszczów. Obie ekipy już dawno nie miały okazji zagrać ze sobą o stawkę, choć trzeba przyznać, że to, co dziś zobaczyli kibice było zaledwie skromną przystawką przed daniem głównym, za jakie ma uchodzić ligowe starcie. Zarówno Orzeł jak i Huragan wystawiły dość eksperymentalne składy, jednak w tych warunkach lepiej odnalazł się beniaminek A-klasy, wygrywając 3:1.

ZŁOTORYJA.  W niedzielę 18 sierpnia br. w Wałbrzychu ponad 3 tysiące biegaczy wystartowało w jubileuszowej edycji XX Toyota Półmaratonie zaliczanym do Korony Polskich Półmaratonów oraz biegu na dystansie 10,5km. Wysokie nagrody finansowe, znakomita organizacja oraz możliwość wylosowania samochodu osobowego spowodowały, że wałbrzyski Rynek oraz ulice zapełniły się doszczętnie kibicami i zawodnikami. Emocje były zarówno na dystansie 10,5 km, jak i 21 km. Bieg główny został zdominowany przez zawodników z Kenii. W klasyfikacji mężczyzn zwyciężył z czasem 1:09:10 Hilary Kimaiyo, w klasyfikacji kobiet najszybsza była Joyline Chemutai czas 1:16:37.

ZŁOTORYJA. Po czwartkowym falstarcie w Jeżowie Sudeckim, zawodnicy Górnika Złotoryja błyskawicznie wrócili na właściwe tory, przed własną publicznością pokonując Orlę Wąsosz. Podopieczni trenera Oleśkiewicza byli zespołem zdecydowanie lepszym, lecz brakowało im nieco skuteczności. Ostatecznie Górnik pokonał Orlę 2:0, a bohaterem gospodarzy został Marcin Franczak, który po stałych fragmentach gry zdobył oba gole.

ZAGRODNO. Choć zespoły Orła Zagrodno i Huraganu Nowa Wieś Złotoryjska nie stworzyła porywającego widowiska, to zebrani kibice obejrzeli dwa gole. Oba autorstwa Kamila Kroczaka, który tym samym zapewnił gospodarzom trzy punkty na inaugurację rozgrywek. Orzeł był zespołem lepszym, prowadził grę, ale z trudem przychodziło mu kreowanie klarownych sytuacji podbramkowych z gry. Gracze beniaminka nie mieli zbyt wielu atutów w ofensywie, więc wynik jest jak najbardziej zasłużony i sprawiedliwy.

JADWISIN. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, niedzielny turniej o Puchar Wójta Gminy Zagrodno był oficjalnym pożegnaniem Skory Jadwisin. Choć ta zajęła trzecie miejsce, kadrowo nie wyglądała najlepiej, a jej barw musieli bronić zawodnicy, którzy mieli kilkuletnią przerwę w grze. Po rozgrywkach podjęto decyzją o wycofaniu zespołu z rozgrywek, co oznacza, że z piłkarskiej mapy naszego regiony znika kolejny zasłużony klub. W ostatnich kilku sezonach Skora aż trzykrotnie wygrywała A-klasowe rozgrywki, za każdym razem rezygnując z awansu.

ZAGRODNO. Po pięciu latach przerwy do Gminy Zagrodno wrócił turniej o Puchar Wójta i podobnie jak w ostatniej edycji, najlepszy okazał się Orzeł Zagrodno. Gospodarze w półfinale, nie bez problemów, pokonali Radziechowiankę Radziechów, a w meczu o złoto rozbili Olimpię Olszanica. Choć drużyna z Olszanicy musiał przełknąć gorycz porażki, pokazał się z bardzo dobrej strony, bo w pierwszym meczu pokonał Skore Jadwisin, choć przegrywał 0:1. Zespół z Jadwisina zajął ostatecznie trzecie miejsce, a stawkę zamknęła Radziechowianka Radziechów.
Przed samym turniejem było sporo pytań, a te najważniejsze dotyczyły postawy reaktywowanej Olimpii Olszanica oraz uczestnictwa Skory Jadwisin. Ostatecznie ci pierwsi zaprezentowali obiecująca formę, natomiast drudzy zdołali zebrać skład i wywalczyli trzecie miejsce.

ZŁOTORYJA. Tegoroczne lato jest w Górniku Złotoryja wyjątkowo gorące, a transfery mogą robić wrażenie nawet na najbardziej wymagających kibicach. W poprzedniej kampanii Eugeniusz Oleśkiewicz celował w podium, lecz ostateczni złotoryjanie zakończyli zmagania na przyzwoitym piątym miejscu. W przerwie między rozgrywkami przez treningi i sparingi Górnika przewinął się cały tabun potencjalnych wzmocnień, a wszystko wskazuje, że spore grono z nich zostanie w Złotoryi na dłużej.

ZŁOTORYJA. 6 sierpnia 2019 roku rozegrana została 8 konkurencja XI Edycji Otwartej Ligi Amatorów Wieloboju Sportowego OLAWS – KOLARSTWO. Zawody zostały przeprowadzone na drodze wewnętrznej wśród wiatraków pomiędzy Nową Wsią Złotoryjską a Zagrodnem. Wyznaczona tam została pętla o długości 3 kilometrów i 600 metrów. Jedenastu zawodników musiało pokonać w/w pętlę pięć razy czyli 18 kilometrów a 4 zawodniczki dwa razy pętlę i tym samym 7,2 kilometra. Do rywalizacji przystąpiło 15 najwytrwalszych uczestników, 4 zawodniczki i 11 zawodników. Zarówno kobiety jak i mężczyźni wystartowali do wyścigu ze startu wspólnego.

ZAGRODNO. Po pięciu latach futbolowej posuchy, na teren gminy Zagrodno wraca seniorski turniej o Puchar Wójta, w którym zmierzą się cztery lokalne zespoły. Gospodarzem będzie ostatni triumfator rozgrywek, czyli Orzeł Zagrodno, który podczas rywalizacji w Olszanicy okazał się bezkonkurencyjny. O tym jak dawno toczone były ostatnie zmagania, może świadczyć fakt, że Radziechowianka Radziechów zdążyła awansować do A-klasy, zagrać w niej trzy sezony i wrócić na najniższy szczebel, a Olimpia Olszanica w tym czasie zaliczyła klasę A, klasę B, zawieszenie zespołu oraz jego ponowną reaktywację!

WOJCIESZYN. Dzisiejszy sparing Orła Wojcieszyn z Przyszłością Prusice, będący częścią imprezy pod nazwą Mecz Pokoleń, był dla beniaminka A-klasy pierwszą grą kontrolną. Niespodzianki nie było, bo wyżej notowana Przyszłość zwyciężyła 4:2, a ozdobą pojedynku był kapitalny gol młodziutkiego Bartosza Kłosa, który pokonał Krzysztofa Piotrowskiego uderzeniem w samo „okienko”. Po grze kontrolnej mistrzów swoich klas rozgrywkowych, Krzysztof Sabadach z wójtem Tomaszem Sybisem nagrodzili osoby wspierające Orła, a następnie podopieczni Jarosława Konefała rozegrali drugi mecz, tym razem mierząc się z byłymi zawodnikami wojcieszyńskiego klubu.

PIELGRZYMKA. Małgorzata Kędzierska, Patrycja Dudek, Maja Wierzchowska i Sylwia Ozga zostały dziś Mistrzyniami Polski drużynowo w 68 Mistrzostwach Polski Juniorów w Krakowie. W ćwierćfinale po zajęciu czwartego miejsca po dwudniowej rundzie kwalifikacyjnej /3x3x144 strzały/ wygrały z juniorkami z Żywca 6-0. W półfinale zwyciężyły pierwszy po kwalifikacjach juniorki z Marymontu Warszawa. W finale Unia pokonała 5-1 juniorki Trampa Jarosław. Gratulujemy wspaniałego sukcesu!

ŚWIERZAWA. Kiedy kilka dni temu, gdy rozmawialiśmy z Arkadiuszem Paluchem o przygotowaniach Pogoni Świerzawa do nowego sezonu, szkoleniowiec uchylił rąbka tajemnicy, dotyczącego prowadzonych rozmów z nowymi zawodnikami. Dziś Pogoń poinformowała o pozyskaniu dwóch graczy – Bartłomieja Zygmunta i Dawida Celencewicza ze Stelli Lubomierz. Duet dołączył więc do Michała Bigosa, którego świerzawianie sprowadzili już wcześniej.

WOJCIESZYN. Długo wyczekiwany w Wojcieszynie awans pociągnął za sobą kilka ciekawych transferów. Na razie Orzeł robi zakupy za miedzą – w Pielgrzymce, skąd pozyskał już dwóch graczy, a o trzeciego nadal walczy. Dodatkowo trener Jarosław Konefał dostał zapewnienie od kolejnego duetu, zapowiadającego swój powrót do Orła. Szkoleniowiec nie ukrywał, że chciał wzmocnić każdą formację, a szczególnie zależało mu na dokooptowaniu do drużyny zawodników ogranych w A-klasie i chyba już dziś może odtrąbić sukces, bo w nowym sezonie w Wojcieszynie występować będą Dominik Kaleta oraz Kamil Piszczałka.

PRUSICE. Przyszłość Prusice nauczona doświadczeniami z poprzedniej rywalizacji w klasie Okręgowej postanowiła wybrać się na większe zakupy. Niedawny mistrz III grupy A-klasy przeprowadził już dwa transfery, a nad trzema kolejnymi zarząd mocno pracuje. Choć liczebność zespołu prowadzonego przez Jana Skarbka wystarczyła na siódmy poziom rozgrywkowy, to szczebel wyżej mogłoby już być znacznie ciężej, zwłaszcza, że sporo szans dostawała utalentowana, ale niedoświadczona młodzież. Na dzisiaj Przyszłość rozwiązała problem z obsadą bramki, sprowadzając doświadczonego Marka Łukawskiego z Wilkowianki Wilków oraz Pawła Kroczaka, reprezentującego ostatnio rezerwy Górnika Złotoryja.

ZŁOTORYJA. W sobotę,  w ramach VII Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w Lądku-Zdroju, który jest jednym z największych wydarzeń w środowisku biegów górskich Polsce odbyły się biegi: Złoty Maraton (45 km) i Złoty Półmaraton (21 kim). W tym roku frekwencja festiwalu przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Łącznie z biegami dla dzieci w zmaganiach na dystansach wzięło udział ponad 3 tysiące osób, a co najmniej drugie tyle oklaskiwało zmagania sportowe na trasach biegów.  W okresie wakacyjnym bieganie górskie stało się niezwykle popularne wśród złotoryjskich biegaczy.

ŚWIERZAWA. W ubiegłym sezonie Pogoń Świerzawa była skazywana na spadek, lecz mimo niesprzyjających okoliczności, zajęła bardzo dobre ósme miejsce, przypieczętowując ligowy byt już kilka kolejek przed końcem rozgrywek. Świerzawianie od dwóch tygodni szlifują formę do następnej kampanii i planują wzmocnić skład, by nie musieć drżeć o utrzymanie. – Wydaje mi się, że w tym sezonie nasza Okręgówka będzie silniejsza, więc musimy pracować jeszcze ciężej – zauważył Arkadiusz Paluch. Sen z powiek szkoleniowca z pewnością spędzają odejścia z klubu Jarosława Wicińskiego i Piotra Gajka, czyli kluczowych elementów w układance Palucha.

ZŁOTORYJA. W sobotę odbył się Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy, czyli zawody biegowe w Karkonoszach na sześciu dystansach. Organizator przygotował w tym roku dla zawodników piękne wymagające trasy, cudowną atmosferę i mozolne pokonywanie kilometrów na różnych dystansach. Punktem wspólnym dla wszystkich górskich biegaczy jedno motto – LUBIMY MIEĆ POD GÓRKĘ. Znakomicie na trudnej trasie spisał się złotoryjanin Robert KURIATA.

PRUSICE. W poniedziałek przygotowania do sezonu rozpocznie świeżo upieczony beniaminek legnickiej klasy okręgowej – Przyszłość Prusice. Okazuje się, że prusiczanie wzorem innych ekip z okręgu postanowili otworzyć się na możliwość poszerzenia swojej kadry poprzez zaproszenie wszystkich chętnych do spróbowania swoich sił w klasie okręgowej w barwach Przyszłości. Co słychać w klubie?

ZAGRODNO. Na nieco ponad miesiąc przed startem nowego sezonu, wakacje zakończyli zawodnicy Orła Zagrodno. Pierwsze zajęcia odbyły się na Orliku, a frekwencja zaskoczyła chyba nawet samego trenera, który miał do dyspozycji aż dwudziestu zawodników! Co ciekawe, ta liczba mogła być jeszcze bardziej pokaźna, ponieważ zabrakło kilku zawodników, reprezentujących Orła w poprzednim sezonie. Wśród trenujących znalazło się aż pięć nowych twarzy w tym między innymi Dawid Mucha oraz Paweł Malik. Pierwszy trening miał charakter tlenowy, z akcentem strzeleckim i zakończył się 45- minutową grą. Frekwencja na zajęciach z pewnością ucieszyła trenera, ponieważ była chyba najwyższą podczas jego pracy w Zagrodnie.