PROCHOWICE. Przygotowująca się do czwartoligowych zmagań Prochowiczanka Prochowice zagrała dziś czwarty mecz kontrolny, tym razem podejmując na własnym terenie Odrę Ścinawa. Gospodarze prowadzili 2:1, lecz po zmianie stron oddali pole rywalom, którzy wykorzystali swoją przewagę, odwracając losy pojedynku. Ostatecznie Odra zwyciężyła 5:2, a wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak gracze obu ekip zmarnowali po rzucie karnym. Zebrani kibice mogli obejrzeć w akcji nowych graczy klubów ze Ścinawy i Prochowic, a Jakub Kruk zdobył nawet dla gości jedną z bramek.
CHOJNÓW. Piłkarze 3-ligowych rezerw Zagłębia zdobyli Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Legnica pokonując Kuźnię Jawor 12:0. W półfinale dolnośląskim podopieczni Adama Buczka zmierzą się z Apisem Jędrzychowice.
CHOJNÓW. Od pierwszego gwizdka w wyczekiwanym finale okręgowego Pucharu Polski dzielą nas tylko godziny. Ten mecz od wielu tygodni grzał kibiców w regionie, chociaż nie było wiadomo, kto w nim wystąpi. Ten mecz ma być wizytówką Podokręgu Legnica – rozgrywany na wyśmienicie przygotowanym obiekcie, z transmisją na żywo w telewizji i za pośrednictwem Internetu. Trzeba przyznać, że nasz, lokalny, „le grande finale” przygotowany jest z wielką pompą i pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie zawiedzie pogoda, główni bohaterowie decydującego starcia oraz trójka sędziowska, której przewodzi Marcin Nawracaj – arbiter świetnie odnajdujący się w meczach o dużym ciężarze gatunkowym.
Choć często rozgrywki pucharowe traktowane są po macoszemu, a pierwsze rundy służą głównie do przeglądu wojsk, to im dalej w las, tym więcej walki o korzystny rezultat. Pandemia koronawirusa i anulowanie sezonu w jego połowie sprawiły, że Puchar Polski stał się istną oazą na futbolowej pustyni.
LEGNICKIE POLE. 4-ligowy KS Legnickie Pole znalazł nowego szkoleniowca dla swoich piłkarzy. Dzisiaj oficjalnie drużynę przejmie 30-letni Kamil JASIŃSKI z... Wałbrzycha. Młody szkoleniowiec do tej pory prowadził grające w ekstralidze piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych. Drużynę mają wzmocnić piłkarze Górnika Wałbrzych. I to aż 6!
JAŚKOWICE LEGNICKIE. Rafał Kanasiuk zawodnik i kierownik amatorskiego klubu piłkarskiego Albatros Jaśkowice zwraca się z apelem o pomoc dla swojego kolegi z boiska Tomasza Drozdowskiego. Tomek, 27-letni obrońca, podczas meczu sparingowego uległ poważnej kontuzji- doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego przedniego, częściowego uszkodzenia więzadła piszczelowego pobocznego lewej nogi. Potrzebna szybka operacja polegająca na rekonstrukcji wiązadeł. Niestety jest ona bardzo kosztowna – 13.000 zł. Klubowy kolega kontuzjowanego zawodnika pragnie pomóc poprzez zebranie potrzebnej na zabieg kwoty poprzez zbiórkę pieniędzy na zrzutka.pl.
SIEDLISKA. Przed rokiem w Dębie Siedliska doszło do sporych zmian. Doświadczonego Tadeusza Gajdzisa na stanowisku trenera zmienił Piotr Barełkowski, czyli wieloletni zawodnik oraz kapitan Dębowych. Nowy szkoleniowiec dokonał małej rewolucji kadrowej i początkowo odbiła mu się ona czkawką, ponieważ jego podopieczni wystawili cierpliwość kibiców na próbę, pierwszą ligową wygraną notując dopiero w szóstej serii gier. Ostatecznie siedliszczanie zakończyli przerwany sezon w samym środku stawki, jednak Barełkowski odważnie zapowiada, że w najbliższej kampanii chce zająć pierwsze miejsce.
LEGNICKIE POLE. W sparingowym meczu KS Legnickie Pole uległo Iskrze Kochlice 5:7 i był to pożegnalny mecz w roli szkoleniowca popularnego "LegPolu" trenera Dariusza SKWARKA. - Nie ma żadnych podtekstów mojej rezygnacji - mówi Dariusz SKWAREK. - Już pół roku temu powiedziałem zawodnikom , że muszą być przygotowani na to , że zrezygnuję. Po prostu od 30 lat nie miałem wolnego weekendu bo zawsze najważniejsza była liga, były mecze. Chciałbym w końcu z rodziną pojechać na urlop wtedy kiedy MY chcemy a nie kiedy pozwoli nam na to terminarz rozgrywek. Do końca roku 2020 odpoczywam od futbolu w czynnej postaci. Co będzie dalej - zobaczymy ! Mecz z Kochlicami nie miał żadnego wpływu na moją decyzje bo to tylko sparing. Do rozpoczęcia nowego sezonu jest ponad miesiąc czasu więc zarząd klubu pewnie znajdzie trenera.
PROCHOWICE. Choć Prochowiczanka Prochowice na tle ligowych rywali stosunkowo późno wznawia treningi, to zespół dowodzony przez Roberta Gajewskiego może pochwalić się nieprzeciętną ilością meczów kontrolnych. Szkoleniowiec niedługo po objęciu stanowiska mówił, że sparingi są dla niego ważnym elementem przygotowań i już wtedy nie oszczędzał swoich graczy. Teraz zawodnicy z Prochowic zagrają osiem gier kontrolnych w przeciągu miesiąca, futbolowy maraton rozpoczynając w ostatnim tygodniu czerwca. Pierwsze zajęcia zaplanowano natomiast na najbliższy piątek, a działacze i trener zapraszają do udziału w treningu wszystkich zainteresowanych grą dla Prochowiczanki.
KŁĘBANOWICE. Piłkarska rzeczywistość powoli zaczyna tętnić życiem. Zdecydowana większość zespołów z naszego regionu wróciła do treningów, część ma już za sobą pierwsze gry kontrolne, a Podokręg Legnica ogłosił ramowy terminarz, informujący o datach rozpoczęcia ligowych zmagań na poszczególnych poziomach. W Zrywie Kłębanowice okres przygotowawczy trwa w najlepsze, ponieważ gracze klubu z klasy Okręgowej spotykają się od ponad miesiąca. Najpierw w mniejszych, sześcioosobowych grupach, a teraz już w komplecie, co cieszy trenera, który wreszcie mógł obejrzeć nowe nabytki w pełnej krasie i jak sam przyznał – spotkało go pozytywne zaskoczenie.
CHOJNÓW. - Miło nam poinformować, iż po dłuższej przerwie już 15 czerwca Basen Miejski w Chojnowie wznawia działalność. W dniu 15 czerwca basen będzie czynny od 15:00 do 21:00, a od 16 czerwca zapraszamy codziennie od 12:00 do 21:00 - zakomunikował Daniel OSADKOWSKI, kierownik basenu miejskiego w Chojnowie.
ROKITKI. Przerwanie rozgrywek piłkarskich i utrzymanie wyników z rundy jesiennej musiało być nie w smak przedstawicielom Czarnych Rokitki, bo choć tracili do lokalnego rywala z Chojnowa aż dziesięć punktów, to wierzyli w odrobienie strat lub ewentualny awans z drugiego miejsca. Zimą klub z Rokitek dokonał kilku wzmocnień, wprowadził zmiany w okresie przygotowawczym i z zapowiedzi trenera Damiana Pachury wynika, że był w wysokiej formie. Mimo to, młodszy z duetu szkoleniowego Czarnych pochwala decyzję piłkarskich władz.
PROCHOWICE. W niedzielę, 31 maja, w wieku 29 lat zmarł nagle Mateusz Matulak znany zawodnik amatorskiej piłki nożnej. Był wychowankiem klubu Prochowiczanka Prochowice, gdzie grał w rezerwach na pozycji obrońcy. W sezonie 2014/2015 zagrał w barwach klubu Grom-Gromadzyń, który po tej rundzie wywalczył awans do okręgówki. W rundzie 2015/2016 wrócił do swojego macierzystego klubu w Prochowicach grając już w pierwszym składzie seniorów w Okręgówce i z którym rok później w fantastycznym stylu wszedł do IV ligi dolnośląskiej. Po udanym ostatnim swoim sezonie w Prochowicach, gdzie zaliczył osiem bramek, od września 2019 Mateusz jako obrońca-pomocnik wrócił do A-klasowego.
SZCZEDRZYKOWICE. Skończyło się plotkowanie na temat upadku 4- ligowego Orkana . Pasjonaci ze Szczedrzykowic najpierw doprowadzili do ładu i wyglądu miejscowe boisko w czy ogromna zasługa sołtysa i działacza w jednej osobie Sebastiana SIWONIA, który perfekcyjnie "posprzątał" po poprzednikach-partaczach. Dziś płyty boiska Orkana zazdrości wiele klubów w tej klasie rozgrywkowej. Potem mody ,ambitny trener Hubert ŁYSY poskładał zespół, która zamiast walczyć o uniknięcie degradacji spokojnie grał w środku tabeli. Teraz wspólnie budowany jest zespół, który w sezonie 2020/21 celować będzie w czołową szóstkę a być może i w podium. Zbrojenie 4-ligowca wyglądają imponująco...
KUNICE. Poznańska firma "Systemy Nawadniania Boisk" kończy instalowanie w pełni profesjonalnego systemu podlewania murawy boiska beniaminka 4 ligi - Mewy Kunice. - Położyliśmy 700 metrów rur, 500 metrów przewodów a na boisku w 14 sekcjach zamontowaliśmy 28 zraszaczy - wyjaśnia Robert KUPCZYK z "Systemy Nawadniania Boisk". - Całym systemem kieruje urządzenia sterownicze działające w systemie WiFi. System nawadniania podłączony jest do studni głębinowej. Równocześnie boisko będzie podlewane z zaprogramowanej liczby zraszaczy. Taki system zapewni 100-procentowe nawodnienia każdego skrawka murawy.
PROCHOWICE. Przedwczesne zakończenie rozgrywek w niższych ligach przyniosło w skali kraju lawinę komentarzy, spekulacji, a nawet wzajemnych oskarżeń. Taki scenariusz był łatwy do przewidzenia, ponieważ nie od dziś wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i podobnie było w naszym regionie, bo jedne ekipy wolałyby dokończyć sezon, natomiast innym obecny stan rzeczy jak najbardziej odpowiada. Do tej drugiej grupy należy Prochowiczanka Prochowice, bo chociaż powołany na stanowisko trenera Robert Gajewski wolałby zapewnić sobie ligowy byt podczas czystej rywalizacji, to od samego początku swojej przygody w Prochowicach zaznaczał, że przed nim i zespołem stoi wyjątkowo ciężkie zadanie.
CHOJNÓW. SZKOŁA PODSTAWOWA NR 4 W CHOJNOWIE ogłasza nabór do klasy sportowej na rok szkolny 2020/2021. Profil dla dziewcząt – taniec i akrobatyka sportowa. Profil dla chłopców – piłka nożna.
KŁĘBANOWICE. Choć rozgrywki w niższych ligach zostały odwołane, to klubowi działacze nie próżnują. Skutecznością na rynku transferowym popisał się Zryw Kłębanowice, choć jak powiedział trener Dominik Łysak, jest nieco zaskoczony, że jego zespół tak szybko i sprawnie załatwił dwóch wartościowych zawodników. Do ekipy z Kłębanowic dołączą gracze Kaczawy Bieniowice – Karol Nikodem oraz Krzysztof Karpowicz, mający podnieść jakość w nieco kulejącej ofensywie. Mimo wartościowych wzmocnień, trener Zrywu twardo stąpa po ziemi, odżegnując się od deklaracji dotyczących awansu.
BIENIOWICE. Pierwsze dni maja przyniosły rezygnację Grzegorza Omańskiego z funkcji trenera Kaczawy Bieniowice. Dotychczasowy szkoleniowiec nie był w stanie pogodzić w czasie spraw zawodowych, rodzinnych i prowadzenia zespołu klasy Okręgowej. Po niespełna dwóch tygodniach, Kaczawa ma nowego sternika, choć w tym przypadku określenie „nowy”, nie jest do końca odpowiednie, ponieważ Krzysztof Synowiec reprezentował barwy klubu z Bieniowic jako zawodnik, a ostatnio występy w rezerwach łączył z prowadzeniem drużyny juniorskiej oraz asystowaniem trenerowi Omańskiemu.
CHOJNÓW. Piotr LECIEJEWSKI bramkarzem Chojnowianki - brzmi jak science fiction, ale takie są realia polskiej piłki. 35-leni golkiper po rozstaniu w 2019 roku z Zagłębiem Lubin wydawało się, że będzie piłkarskim emerytem. Ale jak się okazuje ciągnie wilka do szatni. Popularny "Leciej" najpierw miał propozycję grania we wrocławskiej klasie okręgowej w klubie MKP Wołów, a obecnie jedną nogą jest już w Chojnowiance. Drużynie, która w kapitalnym stylu, z samymi 14-oma ligowymi zwycięstwami powróciła do legnickiej klasy okręgowej.
KUNICE. Beniaminek 4 ligi - Mewa Kunice nie zrażony kompletnie panującym covid-19, jak może najlepiej wykorzystuje przerwę w rozgrywkach. Boisko pięknieje a w zaciszu gabinetów działaczy szykowane są ciekawe transfery. Na pierwszy ogień idą - Rafał Szumański z Prochowiczanki i Damian Smolny z Odry Ścinawa.
KŁĘBANOWICE. Piłkarskie niższe ligi "odpoczywają" od futbolu, ale co zaradniejsze kluby przy wsparciu lokalnego samorządu i firm partnerskich, wolny czas sensownie wykorzystują poprawiając stan klubowego obiektu. W tej materii prym wiedzie grający w klasie okręgowej Zryw Kłębanowice. Najpierw rozpoczęto montaż ogrodzenia boiska, a dzisiaj firma PERFECT GRASS z Prusic koło Wrocławia rozpoczęła pokaz pielęgnacji murawy boiska.